a co to braciszek narobił, jesli mozna??
głupota...heh..nic więcej, za pewnie się poczuł na działalności gospodarczej, rzucił stałą robotę, teraz mu biznes nie idzie i długi się zaczynają....
u nas przeprowadzki ciag dalszy...
a od wt nie bede miec neta

noo, poczekamy na Ciebie, poczekamy

pamiętaj o plusach: będziesz na swoim
[ Dodano: 2009-10-19, 17:16 ]
plum
noo, to załapałam się do dużego projektu wsparcia dla rodzin zagranicznych mieszkających w naszym okręgu

na razie jako wolontariusz

ale to tylko 2 godz. w tygodniu, mam zabierać ze sobą dzieci (bo one też zagraniczne

) i będą zwracali mi za dojazdy
do grudnia będę obserwowała pracę grupy w Falkirk (2 miasta obok), a od stycznia będę nadzorowała i prowadziła część zajęć z nową grupą w Bo'ness

- czyli już na miejscu
czeka mnie maksymalne zbieranie zupełnie nowych doświadczeń, ale podjęłam się tego
bosheee, teraz to przede mną kupa nauki

ale zakasuję rękawy i zaczynam intensywniej już od dzisiejszego wieczoru
buziaczki dla Was i lecę odsapnąć...
