POMOCY!!!!

[Izunia]

Dziewczyny mam ogromy problem a zarazem pilny i to bardzo.

Chodzi o to że 13 listopada lece do Londynu i do tego potrzebuję dowód.
30 wrzesnia zlożyłam wniosek o dowód a dzisiaj poszlam do urzędu będąc pewna że już bedzie do odbioru i co się dowiedziałam. Że moje papiery o dowód zostaly wysłane do W-wy dopiero 12 pazdziernika poniewasz jakaś urzędniczka miala zle wpisane moje nazwisko i dowodu nadal nie ma. Ostatecznie musiał by go odebrać 10 listopada żeby móc wyleciec pponiewaz bilety mamy już od kilku tygodni zarezerwowane.
Czt orientujecie sie może czy mogę gdzieś się odwolać o przyśpiesznie tego wszystkiego ponieważ boję sie że przez te kilka dni nie zdążą wyrobić mi tego dokumentu (((((((((((((((((((

[Joanna24]

Izunia, a daleko masz do Warszawy? Może sama go odbierzesz?

[mal]

Izunia, moze trzeba porozmawiac np z kierownikiem albo cos podobnie .....moge tobie powiedziec ze powinni zdarzyc to powinno trwac ok trzech tygodni,przynajmniej tyle czekal znajomy a robil w czasie wakacji w lipcu a w sierpniu na tydzien przed wyjazdem mial juz paszport....poza tym zawsze mozesz zadzownic jak sie sprawy posuwaja ,moze nawet daliby tel do W-wy

[ Dodano: 2009-10-30, 17:55 ]
poza tym ustawowo w ciagu 30 dni powinni sie zmiescic z wydaniem paszportu

[DUSIA555]

Izunia, a daleko masz do Warszawy? Może sama go odbierzesz?

Izunia nie może sama odebrać dowodu w Warszawie, ponieważ dowód osobisty odbiera się w urzędzie gdzie był złozony wniosek.

poza tym ustawowo w ciagu 30 dni powinni sie zmiescic z wydaniem paszportu

Ale Izuni chodzi o wydanie dowodu a nie paszportu

Czt orientujecie sie może czy mogę gdzieś się odwolać o przyśpiesznie tego wszystkiego ponieważ boję sie że przez te kilka dni nie zdążą wyrobić mi tego dokumentu (((((((((((((((((((

Izunia co możesz w tej sytuacji zrobić- to udajesz się do urzędu gdzie składałaś wniosek o dowód, rozmawiasz z urzędnikiem który ewidentnie zawalił sprawę (błędnie wpisane nazwisko) i przedstawiasz mu sytuację, że dowód musisz mieć najdalej do 10 listopada i podajesz przyczynę -wyjazd za granicę. A juz jego obowiązkiem jest zrobić wszystko - to urzędnik rozmawia z Warszawą i załatwia przyspieszenie wydania dowodu nie Ty- żebyś w terminie otrzymała dowód do ręki. Jeżeli urzędnik bedzie miał jakieś aluzje rozmawiasz z jego przełożonym. Znam przypadek gdzie w ciągu 3 dni dowód został wydany w podobnej do Twojej sytuacji.
PS. Wniosek o wydanie dowodu wysyłany jest elektronicznie.
Powodzenia Masz duże szanse zdążyć, jeśli postawisz w urzędzie sprawę stanowczo i nie dasz się zbyć byle czym.

[Izunia]

No własnie dzisiaj bylam i tłumaczę kobiecie że do 10 muszę mieć bo 11 wolne a 12 wylot to mi powiedziała ja nic za to nie mogę powiedziałam więc czy może mi pani dać jakiś telefon do sekretariatu do Warszawy a ona na to że po co mi to jak oni tam mają tysiące dowodów do wystawienia i tyle No wyć mi się chciało!!!

[rybka80]

Izunia, kcohana juz ci pisalam że może uda sie go odebrac do 10
wiesz w tych urzedach tak mowia że sie nie da a zazwyczaj wczesniej sa te dowody i wogole

ja jak wymieniałam to też dawali mi takie terminy że szok
ale po tygodniu albo dwóch dzwoniłam i się dopytywałam czy już jest

więc głowa do góry
zadzwoń w tygodniu i się dowiedz
a jak nie to sama poszukaj tego numeru do sekretariatu do w-wy i sprobój tam zadoznwic w poneidizwlek

[Myszka_]

No własnie dzisiaj bylam i tłumaczę kobiecie że do 10 muszę mieć bo 11 wolne a 12 wylot to mi powiedziała ja nic za to nie mogę powiedziałam więc czy może mi pani dać jakiś telefon do sekretariatu do Warszawy a ona na to że po co mi to jak oni tam mają tysiące dowodów do wystawienia i tyle No wyć mi się chciało!!!

nie poddawaj się, w poniedziałek (o ile nie mają wolnego) idź jeszcze raz, powiedz tak jak napisała DUSIA555, , że to jest ewidentnie wina urzędniczki, która opóźniła sprawe o niemal 2 tyg i w jej interesie leży to aby postarac sie o szybkie wydanie dokumentu, jeśli będzie dalej odzywac się tak jak dziś, to idź do przełożonego, masz prawo złożyc skargę zarówno ustną jak i pisemną z tym, że pisemna to zawsze jakaś "podkłada" a słowo to "tylko" słowo, ale zawsze coś
a kobieta, to taka "typowa" urzędniczka, najlepiej nic nie robic a żeby jeszcze wszyscy się przed nią kłaniali
Trzymam kciuki aby się udało!!

[DUSIA555]

No własnie dzisiaj bylam i tłumaczę kobiecie że do 10 muszę mieć bo 11 wolne a 12 wylot to mi powiedziała ja nic za to nie mogę powiedziałam więc czy może mi pani dać jakiś telefon do sekretariatu do Warszawy a ona na to że po co mi to jak oni tam mają tysiące dowodów do wystawienia i tyle No wyć mi się chciało!!!

Izunia kochanie moja mama do kwietnia tego roku była kierownikiem USC przed odejściem na emeryturę szkoliła koleżankę która zająć miała się dowodami osobistymi. A że ta oporna na wiedzę była bardzo, zrobiła tak jak w Twoim przypadku wprowdziła do systemu błędnie nazwisko i tak wysłała do W -wy Dowód przyszedł owszem ale z błędem w nazwisku. W związku z tym, że mama za błąd odpowiedzialna nie była ale była kierownikiem zrobiła wszystko co mogła łącznie z wykonywaniem telefonów z domu do W-wy, żeby przyspieszyć wydanie dowodu z prawidłowym nazwiskiem. Po prostu czuła sie w obowiązku pomóc temu człowiekowi. Na trzeci dzień dowód był do odebrania. Da się no pewnie, że tak tylko trzeba chcieć Także sama widzisz, że wiem to z pierwszej ręki, że sprawa jest do załatwienia Tak jak pisałam Ci wcześniej Ty nie możesz przyspieszyć wydania dowodu, MUSI to zrobić pracownik urzędu. A tłumaczenie tej osoby, że ona nic nie może w tej sprawie to zwykłe, bezczelne (jako że to jej wina) zbywanie klienta Na Twoim miejscu poszłabym jeszcze raz do tej osoby i jeżeli będzie nadal upierać się przy swoim, nie rozmawiaj z nią tylko z przełożonym. Powiedz, o całej sprawie zaznacz, że wiesz iz w szczególnych przypadkach np. wyjazd za granicę mozna wnioskować o przyspieszenie wydania dowodu. Skargę też bym napisała
Nie poddawaj się prosze Cię

[Izunia]

DUSIA555, dziękuję!!!
Nie poddam się muszę walczyć ponieważ bilety już mamy paszport małego też tylko mój dowód. Moja ciocia pracuje w urzędzie i postara się coś z tym załatwić może a jeśli nie to w poniedziałek jadę tam i sama porozmaiwam i jej przełożonym, nie mogę tak tego zostawić. Za dużo bym straciła ponieważ nikt mi nie odda pioeniędzy za bilety.

[DUSIA555]

DUSIA555, dziękuję!!!

Nie ma za co Napisz koniecznie co Ci się udało załatwić