Nasze Listopadowe Dzieciaczki 2008

[#ania#]

no i nasz watek umarł śmiercią naturalną.. troche szkoda..

[wiola85]

#ania#, moze jeszcze jest jakas szansa, tylko ze my dwie nic nie zdziałamy

[#ania#]

wiola85 niestety..

[blumek]

No niestety kochanieńkie. jest kiepsko. Ale co poradzic skoro czasu brak. Ja woeczorami poprostu nie mam juz siły nawet na czytanie.

[wiola85]

Dziewuszki stawiam za roczek Filipka ktory byl 5 listopada
Jutro szykuje sie imprezka wiec dzis juz jestem zmordowana ta robota, mysle ze to jeszcze nie koniec watku

[#ania#]

wiola85, najlepszego!!Miałam pisać5 ale ostatnio Jasiek taki marudny, że głowa mała..U nas roczek we czwartek a imprezka w środe.. Troche przerażą mnie to co musze zrobić.. Jak P nie pójdzie na urlop we wtorek to leże i kwicze..Chociaż tak sobie myśle, że w najgorszym wypadku będziemy gotować z Jasiem.. a po południu będą nas ratować...

Szczerze, to ja też mam nadzieje, że to nie koniec wątku, wypadałoby przenieść się na roczniaki, bo w końcu są już "kolejne" listopadówki ale nie wiem, czy mamy z Kim.. we dwie nie damy rady..

[wiola85]

#ania#, zobacz nasz watek jest juz przesuniety na roczkniaki

JA na szczescie zamowiłam katering, ale ciasta trzeba było piec i sprzatac wiec tez miałam co robic, nie martw sie na pewno dasz rade ze wszystkim

[#ania#]

wiola85, ja od jutra ruszam do boju.. zobaczymy co z tego będzie..

[Motylek22]

Witam was mamuśki

Nasz Filipek co prawda kończy roczek 2.12.2009 ale byłam z Wami tam to i będę tutaj Filipek już chodzi sobie przy meblach w domu wszędzie go pełno, chodzi za mną po całym domu, gania się z kotem, biega ze swoim pchaczem i ma mnustwo frajdy! Myslę że lada dzień meble już nie będą mu potrzebne A ja od stycznia do pracy troche się boje po takiej przerwie

[#ania#]

Motylek22, pewnie, że możesz być tu z nami, w końcu jesteś listopadówką (tylko troszke przeterminowaną;-))

My już po roczku.. było całkiem nieźle. Jestem zajechana toalnie, bo było koło 25 osób, więc samego zmywania było sporo..

Napisze jutro jak będe miała chwile, bo po południu znów mamy gości.. będziemy dojadać to czego nie zjedliśmy dzisiaj..