Blask
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:45

05 lis 2009, 12:12

a ja szturmuję od rana allegro :D :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

05 lis 2009, 19:37

Blask, i coś nakupiła, pochwal się troszkę
ja mam zawiechę z mężem się pokłóciłam spać bym poszła najchętniej słabo kontaktuję :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
sylwia.uk
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 238
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:49

05 lis 2009, 21:52

riterka ty sie polocilas ja sie wlasnie pogodzilam :)
M wrócił z pracy z bukietem róż a z jego telefonu grała muzyka (nasza piosenka) :) romantycznie heheheh
no i jak tu sie gnieać.Najwazniejsze,ze zrozumiał i powiedział,ze kocha :))))
Tyle mi do szczęścia chyba barkowało.
Ale humorki mam naprawde,czasami siebie nie poznaje :ico_olaboga:

Blask i cos kupiła? Chociaz wymień :)

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

05 lis 2009, 22:03

hej kochane!
no dzięki, dzięki...ja jeszcze nie kupuję jednak...za miesiąc idę na 4d i wtedy jak się potwierdzi to zaczynam szaleć...A teraz się pohamuję jeszcze, bo jak nakupuję dla chłopaka bez sensu? poza tym, kuzynka już mi wczoraj zaoferowała po swoim synku ciuszki! :ico_brawa_01:
Blask, i co, kupiłaś coś?
wiecie co, generalnie jak byłam w ciąży to gadałam, że ja córy na różowo nie będę ubierać...ale potem jakoś tak mi było fajnie, jak różowe coś miała...Nie bez przesady oczywiście, że tylko róż od stóp do głów...ale milusio tak wygląda dziewuszka w różu...

co do dolegliwości......hmmmmmmmmm no ja za bardzo nie narzekam...rwa mi dokucza czasem...z przepracowania pewnie i lenistwa jednocześnie, bo prawie nie spaceruję :ico_puknij: A poza tym ok. Dziś np umyłam sobie okna...hahha, no i w codzienym życiu mi jeszcze brzuch nie wadzi...dzięki Bogu!
poza tym...przeziębiłam się! mam katar od wczoraj i boli mnie z leksza gardło....wczoraj leżałam w łóżku i piję herbatki różniste z imbirem, miodem i cytryną....jem czosnek...muszę się postawić na nogi!

[ Dodano: 2009-11-05, 21:08 ]
sylwia.uk, widzę, że Ciebie też teraz ogarnie szaleństwo zakupowe...super to jest! choć powiem Wam, że trochę mi żal tych ciuszków po Hance, bo mam dużo ślicznych sukienek, niektóre w tak idealnym stanie....i pościele, kocyki....futerko na zimę....ech...no cóż, może jeszcze się kiedyś zdecydujemy na trzecie dzieciątko...a jak nie to sprzedam, trudno...A te najfajniejsze odłożę i niech czekają na moje wnuki :ico_haha_01:
riterka, co z mężem?
a kiedy zamierzasz ruszyć szturmem na zakupy?
Jagódka no proszę kochana, niezłe Ci się trafiły lumpki!!! :ico_brawa_01: ja widziałam super 2małe koszule w kratę, ale J jakoś na razie nie podzielił mojego entuzjazmu i nie kupiłam...

Awatar użytkownika
sylwia.uk
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 238
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:49

06 lis 2009, 00:15

Dobranoc brzuszki :) gasze światło.

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

06 lis 2009, 11:39

Witam!!!
My jak zwykle z M na wsi on robi samochod ktory kupil we francji a ja sie obijam.
Ja zmykam na zakupki za 2 tyg juz mnie teraz korci ale poczekam. W sumie bede kupowala ciuszki uniwersalne moze biale zielone pomaranczowe.

no i stawiam :ico_tort: :ico_tort: za 19 tydz

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

06 lis 2009, 13:07

hej!
wisnia3006, no zdrówko i kolejnych spokojnych tygodni!!!
no...właśnie, ja chyba jak gdzieś trafię coś fajnego to kupię w zieleni, albo błękicie....jakby co, w razie draki to też będzie można ubrać...
ale najpierw muszę odzyskać resztę ubrań po Hani od szwagierki, a potem muszę zrobić miejsce w komodzie, przytargać z piwnicy ubranka i zobaczyć, co na prawdę trzeba kupić...

a dziś wysprzątałam już dom, jak młoda pójdzie spać to muszę zrobić biszkopt do tortu...i poprasować....i w ogóle....bo jutro mój tatuńcio ma urodziny i zamieszanie będzie

a jak się czujecie? ja dziś ok, ale od czosnku mi niedobrze....bleeeeeeeeeeeeeeee

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

06 lis 2009, 13:57

wisnia3006, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
zborra, najlepszego dla taty i zdrówka życzę
my po spacerku, kupiłam pierwsze różowe skarpetki dla Niuni :-D poszłam po paczka a wróciłam z sałatką śledziową :-D
no i jakoś dzisiaj mi słabo posprzątałam kawałek chałupy i padłam nie mam siły spać mi się chce masakra a jeszcze kopytka przede mną :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

06 lis 2009, 21:40

Cześć:)

A ja padam dziś na pysk :ico_placzek:
Już nie mam siły czasami... dziś cały dzień spędziłam myjąc płytki w łazience bo malarz popaćkał wszystko fugą i farbą :ico_puknij:
A mąż jak potrzebny to w delegacji :ico_zly: Wraca dopiero w niedziele :ico_olaboga:

Dziewczyny czy Wam też w ciąży pojawiły się pajączki ( popękane żyłki) na nogach? Bo ja widzę że mam coraz więcej :ico_placzek:

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

06 lis 2009, 21:51

NO JESTEM I JA
Od dziś na zwolnieniu więc mam zamiar być aktywnym uczestnikiem naszego forum :-D
Mąż mnie przymusił do zwolnienia bo wszyscy w autobusach i tramwajach zakichani zakaszlania a w pracy nie lepiej, więc uległam, lekarka powiedziała ze bardzo dobry pomysł. Na razie mam zwolnienie od ogólnego do wtorku a we wtorek idę do mojego doktorka i on mam nadzieję przedłuży mi zwolnienie tak że nie będę już wracać do pracy bo na moje miejsce chcę wziąć kogoś na zastępstwo...
Tymek mnie dziś kopie jak szalony, cudne jest to uczucie, czasem nie mogę się go doeczekać na zewnątrz...

Czy ja coś przegapiłam? Zborra bedziesz miała synka?????


Qanchita, pajączki niestety często zdarzają się w ciązy. Może nosisz za ciasne rajstopy lub skarpetki, podkolanówki, a może zakładasz nogę na nogę jak siedzisz? MI lekarz absolutnie zabronił zakładania nogi na nogę, ale ja pajączki miałam już przed ciążą, teraz boję się żeby się nie zmieniły w żylaki....

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Thomasbulty i 1 gość