Ja też sutki w stanie tragicznym mam. Koszmarnie pozarte, całe w strupach. Poczekam jeszcze dzień, dwa jak nie będzie poprawy to kupie ten rem choć szkoda mi kasy, b z Kuba szybko mi przeszło samo.
a tak przy okazji to stawiam bo dzis Kuba konczy 2 latka al impreza przeniesiona na środe jak juz będe bez szwów i znów bede biegać jak rącza łania tylko ne wiem w co się z tym smiesznym miękkim workiem zamiast brzuszka ubiorę na tę uroczystosc
Czekam teraz az Michas się na papu obudzi. Powinien za jaies pól godziny wstac wc nie ma sensu sie teraz kłaść. Chociaż juz oczy mi się same zamykają mimo, ze w dzień kładę sie na drzemkę na 2 godziny. Na szczęście chlopaki drzemią w tym samym czasie, więc i ja korzystam póki mogę. W sumie mam wrażenie że nie robie nic innego poza spaniem i karmieniem.
To przy okazji kilka fotek wkleję
to moje ulubione