- ja pierdziu...brak szacunu
[ Dodano: 2009-11-09, 15:52 ]
lilo - tego spokoju zaczyna mi przy skurczach brakowac
anusiek to super wozeczek bo ja tez ogladalam tego x landera i tez niebieski mi sie podobal 
nawet ostatnio jak zamawialam moj i mialam jeszcze watpliwosci to wlasnie na drugim miejscu byl x lander ale juz nie chcialam rodzicow naciagac na wieksze koszty
jejku jak ja bym chciala juz miec moj wozek w domu
iw_rybka, pysznyyyyy serniczek
ja myslalam ze uda mi sie wymigac dzisiaj od szkoly bo mezu bez kluczy od domu sie wybral, ale wrocil juz kilka godz temu no i nie mam wymowki, trzeba do szkoly
ale przynajmniej mnie zawiezie i przywiezie
nawet ostatnio jak zamawialam moj i mialam jeszcze watpliwosci to wlasnie na drugim miejscu byl x lander ale juz nie chcialam rodzicow naciagac na wieksze koszty
jejku jak ja bym chciala juz miec moj wozek w domu
iw_rybka, pysznyyyyy serniczek
ja myslalam ze uda mi sie wymigac dzisiaj od szkoly bo mezu bez kluczy od domu sie wybral, ale wrocil juz kilka godz temu no i nie mam wymowki, trzeba do szkoly
ale przynajmniej mnie zawiezie i przywiezie
witajcie 
ja sie tylko krociutko melduje, bo zadania i nauka czekaja strasznie przeladowany ten miesiac, bo do 3 grudnia wszystkie oceny musza byc wystawione... pocieszam sie, ze jeszcze tylko miesiac stresu zostal
Doczytalam Was, ale juz nie pamietam, co kto napisal
iw_rybka, znow sie stresu najdlas, dobrze, ze wszystko spokojnie sie skonczylo i Zuzia postanowila posiedziec jeszcze w brzusiu
W piatek wybralam sie z mezam na mini-zakupki: butelka, body, czapeczka, smoczki, siatka do wozka, a potem zamowilam jeszcze kilka rzeczy w internecie - smietnik na pieluchy, szczotke do wloskow, termometr do kapieli (z mysla o mezu, ja nie potrzebuje ), owcza skorke do wozka, zawieszke z misiem do smoczka, przescieradelka, poduszke do karmienia. Lista zakupow robi sie coraz krotsza
ja sie tylko krociutko melduje, bo zadania i nauka czekaja
strasznie przeladowany ten miesiac, bo do 3 grudnia wszystkie oceny musza byc wystawione... pocieszam sie, ze jeszcze tylko miesiac stresu zostal Doczytalam Was, ale juz nie pamietam, co kto napisal
iw_rybka, znow sie stresu najdlas, dobrze, ze wszystko spokojnie sie skonczylo i Zuzia postanowila posiedziec jeszcze w brzusiu
ja mam w piwnicy, wiec go nie widzejejku jak ja bym chciala juz miec moj wozek w domu
W piatek wybralam sie z mezam na mini-zakupki: butelka, body, czapeczka, smoczki, siatka do wozka, a potem zamowilam jeszcze kilka rzeczy w internecie - smietnik na pieluchy, szczotke do wloskow, termometr do kapieli (z mysla o mezu, ja nie potrzebuje
), owcza skorke do wozka, zawieszke z misiem do smoczka, przescieradelka, poduszke do karmienia. Lista zakupow robi sie coraz krotsza jejku jak ja bym chciala juz miec moj wozek w domu
- dobre i toale przynajmniej mnie zawiezie i przywiezie
- az tak sie nie stresowalam,czulam,ze to tylko cwiczenia ale dalo to do myslenia,ze juz naprawde niewiele zostaloiw_rybka, znow sie stresu najdlas, dobrze, ze wszystko spokojnie sie skonczylo i Zuzia postanowila posiedziec jeszcze w brzusiu
- no nie takie mini te wasze zakupy,superna mini-zakupki
A mnie zowu zgaga meczy,kurde
-
lilo
Jestem po wizycie. Ze mną wszystko OK, szyjka długa i zamknięta - lekarz twierdzi że w tym roku nie urodzę, wyniki ok, ciśnienie super. Przytyłam kolejne 3 kg, i tak dobrze - myślałam że będzie gorzej Znaczy więcej Trochę jestem zawiedziona że nie było USG ale lekarz stwierdził że przy kolejnej wizycie jakieś tam pomiary mu wyjdą bardziej miarodajne. Trudno, choć jakoś się nastawiłam że zobaczę malucha... Nie mogliśmy tylko serducha złowić bo akurat dzidzi usnęła i tak się zwinęła że ciężko było złapać. Ale należy jej się bo dziś sporo hasała
Patrycja.le, a co u ciebie?????? Miałaś też wizytę dzisiaj mieć??????
Znaczy więcej Trochę jestem zawiedziona że nie było USG ale lekarz stwierdził że przy kolejnej wizycie jakieś tam pomiary mu wyjdą bardziej miarodajne. Trudno, choć jakoś się nastawiłam że zobaczę malucha... Nie mogliśmy tylko serducha złowić bo akurat dzidzi usnęła i tak się zwinęła że ciężko było złapać. Ale należy jej się bo dziś sporo hasała Patrycja.le, a co u ciebie?????? Miałaś też wizytę dzisiaj mieć??????
Helen, super zakupy
ja do wozka zamowilam spiworek z owcza welna, ten co kiedys pokazywalam
tez czeka u mamy w PL na odbior
mnie ostatnio jak pomeczyla przez dwa dni tak teraz cisza
no i szkoda ze usg nie bylo, a nast wizyta za miesiac?? czy troche wczesniej??
ja wrocilam ze szkoly
zjedlismy kolacje
i zaraz na seriale
ja do wozka zamowilam spiworek z owcza welna, ten co kiedys pokazywalam
tez czeka u mamy w PL na odbior
ja wlasnie chcialam kupic wczoraj ale smoczki kupilam bez tych koleczek(z Tomme tippee) i chyba nie da sie zaczepiczawieszke z misiem do smoczka
no wlasnie sie zastanawiam czy taka poduszka potrzebna tymbardziej ze nie mam pojecia jak sie jej uzywapoduszke do karmienia
A mnie zowu zgaga meczy,kurde
mnie ostatnio jak pomeczyla przez dwa dni tak teraz cisza
super ze wszystko okJestem po wizycie. Ze mną wszystko OK
no i szkoda ze usg nie bylo, a nast wizyta za miesiac?? czy troche wczesniej??
ja wrocilam ze szkoly
zjedlismy kolacje
i zaraz na seriale
dobrze, ze przede mna pierwszy porod, to sie az tak nie stresujeale dalo to do myslenia,ze juz naprawde niewiele zostalo
jak to mawia moja mama - im mniej wiesz, tym lepiej spisz 
no to same pozytywne wiesciZe mną wszystko OK, szyjka długa i zamknięta - lekarz twierdzi że w tym roku nie urodzę, wyniki ok, ciśnienie super
no szkoda, ze sie nie udalo, ale jeszcze sobie odbijeciechoć jakoś się nastawiłam że zobaczę malucha.
ja ostatnio widzialam, jak moja kruszyna pije wode i wystawia przy tym tak smiesznie jezorek dlatego specjalnie zwracalam uwage na te koleczka przy smoczkachsmoczki kupilam bez tych koleczek(z Tomme tippee) i chyba nie da sie zaczepic
mi na pewno sie przyda, bo po kilkuminutowym trzymaniu dzieciatka strasznie boli mnie ramie, a tak to sobie zwine odpowiednio poduche i umieszcze na niej dzidziesie zastanawiam czy taka poduszka potrzebna tymbardziej ze nie mam pojecia jak sie jej uzywa
wystarczylaby zwyczajna, duza poducha, ale moja jest za miekka, taki flak, to zaszalalam i zamowilam sobie specjalna [ Dodano: 2009-11-09, 20:00 ]
leona, zapomnialam Ci pogratulowac rozpoczecia 8. miesiaca ciazy
czyli za 3 dni kolej na mnie niedawno zakladalas ten watek, a to juz tuz tuz do porodu
lilo, dobre wiesci,a zwlaszcza z ta szyjka
- to indywidualna sprawa,ja kupilam i sie sprawdzilo,bo mam takie cycusie,ze naboki "patrza" jak mam pokarm i malego karmilam wlasnie na tej poduszce,kladlam go na niej i tak pil,lezac pod moja paszkaczy taka poduszka potrzebna tymbardziej ze nie mam pojecia jak sie jej uzywa
- i dobrze,chociaz Ty miej spokojmnie ostatnio jak pomeczyla przez dwa dni tak teraz cisza
- zdecydowanie,ja tylko pocieszam sie tym wspomnieniem uczucia,jakie sie w Tobie rodzi jak daja ci Twoje dziecko na brzuszek po urodzeniuim mniej wiesz, tym lepiej spisz
-
Patrycja.le
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2070
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45
Hejka!
Helen, super zakupy. Ja już też się powoli przymierzam do większych zakupów,tylko jakoś nie chce mi się i nie bardzo mam kiedy do sklepu.
lilo, super że u Ciebie dobrze wszystko. Ja też byłam wczoraj i u mnie również w porządeczku. Główka w porządku, buźka ładna, rozwinięty też jest. I jedyne co mnie przestraszyło to to że Maniek ma już 2200kg a jeszcze tyle czasu do porodu to ile on będzie ważył i jak ja mam go wycisnąć z siebie?
No i u mnie dzisiaj trochę lepiej z humorem. Same dobre wieści to i humorek się poprawia :) A i jeszcze rano koleżanka z pracy przyszła i oznajmiła że w ciąży jest :) Bardzo się cieszę jej szczęściem bo już chwilkę się starali :D
Helen, super zakupy. Ja już też się powoli przymierzam do większych zakupów,tylko jakoś nie chce mi się i nie bardzo mam kiedy do sklepu.
lilo, super że u Ciebie dobrze wszystko. Ja też byłam wczoraj i u mnie również w porządeczku. Główka w porządku, buźka ładna, rozwinięty też jest. I jedyne co mnie przestraszyło to to że Maniek ma już 2200kg a jeszcze tyle czasu do porodu to ile on będzie ważył i jak ja mam go wycisnąć z siebie?
No i u mnie dzisiaj trochę lepiej z humorem. Same dobre wieści to i humorek się poprawia :) A i jeszcze rano koleżanka z pracy przyszła i oznajmiła że w ciąży jest :) Bardzo się cieszę jej szczęściem bo już chwilkę się starali :D
-
lilo
A mi nie dali maluszka na brzuchzdecydowanie,ja tylko pocieszam sie tym wspomnieniem uczucia,jakie sie w Tobie rodzi jak daja ci Twoje dziecko na brzuszek po urodzeniu
Ale i tak byłam w euforii. Mimo nie przespanej nocy i 12 godzin bólu kolejną noc nie spałam tylko się gapiłam na to maleństwo. Oczywiście wydawał mi się najpiękniejszym dzieckiem pod słońcem. Dostałam takiej dawki energii że tego samego dnia myłam głowę i skakałam jak młoda łania... Nie polecam - bo sama sobie zaszkodziłam, naderwał mi się szef i bolało jak diabli, nie mogłam nogi do góry podnieść... No ale endorfiny działają czasem jak narkotyk, ja byłam jak oczadziała Ale warto mieć mimo wszystko i trochę rozsądku
Wczoraj trafiłam na jakiś program o dzieciach niepełnosprawnych i stwierdziłam - niech boli, w końcu musi, ale niech maleństwo zdrowe będzie
Nie wiem co się dzieje ale ciągle trafiam na takie programy albo ktoś mi opowiada o jakiś nieszczęściach. Przełączam, proszę żeby nie mówili ale w głowie i tak zasiewa się niespokój
[ Dodano: 2009-11-10, 08:38 ]
SuperJa też byłam wczoraj i u mnie również w porządeczku.
I gratulacje dla koleżanki [ Dodano: 2009-11-10, 08:50 ]
Dla rozrywki - poczytajcie sobie o mężach
http://horoskop.wp.pl/cid,6,hid,30,titl ... znaki.htmlMojemu rakowi się sporo sprawdziło ale nie wiem czy go trochę nie upiększyli
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość