hej wszystkim.
wisionka trzymam kciuki oby było z dnia na dzień coraz lepiej,ale juz poprawa więc wszystko na dobrej drodze :) Przyjde na ciacho :))))
Ja dziś kiepsko się obudziłam,bo miałam dziwny sen;
Sniło mi się,że przyjechalismy do Anglii i ja już wysoko w ciąży z trzecim dzieciątkiem (tak jak teraz) i tu okazuje się,że przychodzi młoda kobieta, w dodatku niepełnosprawna z dzieckiem (noworodkiem) i nam go daje (był to chłopiec) o imieniu Dominik przekreślone na Szymon
Daje i mówi,ze to moj maz jest ojcem i ,ze zrzekła się rodzicielstwa ze względu na swoją niepełnosprawność. Jeśli chcemy mamy go wziąć lub oddac do domu dziecka
w dodatku ja nie mogłam się z nia dogadać ze względu na bariere językową a moj maz mial wszystko w d... .
Mu było wszystko obojętne a ja miałam tego dzieciaczka na rękach i chciałam go wziać,wychować,ale z drugiej strony wachałam się bo wkońcu to M mnie zdradził i to on powinien poczuć sie do odpowiedzialnosci.
Matko i tak całą noc.Co się przebudziłam i zasnelam ponownie śniło mi sie to samo i konczylo sie zawsze na dylemacie czy wziac to dziecko czy odejsc od meza i sama wychowywac swoje dzieci a on niech wychowuje to ze zdrady
Teraz czuje się jakby pociąg po mnie przejechał.
Skąd takie pierdoły się biora