wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

12 lis 2009, 10:20

Witam!!!
z mezem juz wszystko ok nie mowiac juz ze nie pije juz nawet piwa a no i rzucil paleniu juz 4 dzien nie pali a je niesamowiscie.

a ja jutro poloweczka a kopniakow nie ma do tej pory kopnal mnie 2 razy ale dobrze ze za tydzien do lekarza

Dzis lub jutro bede piekna 1 ciasto w swoim zyciu ciekawe czy sie uda

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

12 lis 2009, 10:28

wisnia3006, gratuluje mężowi
mam nadzieje że wytrwa w postanowieniu

a ciasto napewno ci wyjdzie
tylko pamietaj ze kazdy piekarnik piecze inaczej

Awatar użytkownika
sylwia.uk
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 238
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:49

12 lis 2009, 11:10

hej wszystkim.

wisionka trzymam kciuki oby było z dnia na dzień coraz lepiej,ale juz poprawa więc wszystko na dobrej drodze :) Przyjde na ciacho :))))

Ja dziś kiepsko się obudziłam,bo miałam dziwny sen;
Sniło mi się,że przyjechalismy do Anglii i ja już wysoko w ciąży z trzecim dzieciątkiem (tak jak teraz) i tu okazuje się,że przychodzi młoda kobieta, w dodatku niepełnosprawna z dzieckiem (noworodkiem) i nam go daje (był to chłopiec) o imieniu Dominik przekreślone na Szymon
Daje i mówi,ze to moj maz jest ojcem i ,ze zrzekła się rodzicielstwa ze względu na swoją niepełnosprawność. Jeśli chcemy mamy go wziąć lub oddac do domu dziecka :( w dodatku ja nie mogłam się z nia dogadać ze względu na bariere językową a moj maz mial wszystko w d... .
Mu było wszystko obojętne a ja miałam tego dzieciaczka na rękach i chciałam go wziać,wychować,ale z drugiej strony wachałam się bo wkońcu to M mnie zdradził i to on powinien poczuć sie do odpowiedzialnosci.

Matko i tak całą noc.Co się przebudziłam i zasnelam ponownie śniło mi sie to samo i konczylo sie zawsze na dylemacie czy wziac to dziecko czy odejsc od meza i sama wychowywac swoje dzieci a on niech wychowuje to ze zdrady :( Teraz czuje się jakby pociąg po mnie przejechał.

Skąd takie pierdoły się biora :ico_szoking:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

12 lis 2009, 11:15

sylwia.uk, to zapaszam.
na prawde jakies pierdoly Ci sie snily. Nie wiem skad one sie biora ale to na pewno bajka

Awatar użytkownika
sylwia.uk
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 238
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:49

12 lis 2009, 11:25

Boże,ale powiem,ze jestem taka ,,wypluta,, ide kawe robić bo nie funkcjonuje normalnie :(

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

12 lis 2009, 12:24

Witam
sylwia.uk, współczuję, ale pocieszę cię też mam dziwne sny, ostatnio rodziłam a właściwie jechałam do szpitala, a Krzyśka nie mogłam znaleźć i też się umęczyłam :ico_puknij:
wisnia3006, trzymam kciuki za męża :ico_brawa_01:

Blask
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2009, 13:45

12 lis 2009, 13:28

riterka, moja męża prowdopodobnie na weekend zawita do domu , ale to jeszcze nie jest pewne
Dziś dostałam pierwszą paczuszkę z allegro - body dla maluszka :) :-D

wisnia3006, trzymam kciuki za męża by wytrwał w postanowieniu.
sylwia.uk, no to nie jesteś sama z głupimi snami...
Mi się śniło ,że rodzę .... mój mi na to że on nie chce tego dziecka i że w ogóle ja mu się znudziłam i odchodzi :ico_szoking: :ico_szoking:
Potem zamiasta dziecka urodziłam kotki :ico_szoking: :ico_szoking:
Ahhh daj spokój co za głupoty mi się śnią :ico_olaboga: :ico_puknij:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

12 lis 2009, 14:45

jezu laski ale wy macie sny :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

12 lis 2009, 15:34

Hehehe.... Sylwia, Blask... co za sny :ico_szoking:
Mi też często śnią się jakieś pierdoły... nie pamiętam czy już Wam tu opisywałam, ale jakoś pod koniec 3 miesiąca śniło mi się że w 4 czy w 5 mieś. urodziłam :ico_placzek: Strasznie się bałam bo wiadomo że to za wcześnie. Okazało się w ogóle że urodziłam nie jedno, ale chyba z siedmioro tych dzieciaczków i leżały w inkubatorkach ale nie w szpitalu tylko u mnie w garażu :ico_puknij: I najgorsze... jedno po drugim umierało :ico_placzek:
Przypominał mi się ten sen każdego dnia w 4 i 5 miesiącu :ico_zly:
Ale teraz już 6 miesiąc i mam nadzieje, że sen to tylko głupi figiel mojej wyobraźni.

Riterka... też myślałam o sweterku dla dzieciątka :ico_brawa_01: Chciałam tylko kupić taką białą wełenkę z angory, żeby była puszysta. Strasznie dawno nie robiłam na szydełku więc czas sobie przypomnieć :ico_wstydzioch:

A teraz kawka i ostatnie rogaliki (piekłam we wtorek wieczorem)

A co do kabinki to rzeczywiście link się nie ładuje... przepraszam... może teraz...
http://novoterm.kei.pl/main/details/id/476

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

12 lis 2009, 15:53

ciasto upieczone zapraszam za godzinke jak ostygnie:)

troszke smietana sie nie ubila ale chyba bedzie ok jak na 1 raz:)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość