a ja właśnie zaczynam się otłuszczać

Znowu to samo, czyli największe tycie w pierwszym trymestrze. Wkurzające to jest, bo typowego brzucha nie mam na tyle żeby założyć spodnie ciążowe, a w normalnie się nie mieszczę (w dupsku!). W domu jeszcze ujdzie- dresiki dobre na wszystko, ale jak mam gdzieś wyjść...
mmarta, no właśnie tak myślałam. jak przez brzuch, to lepiej miec ten pęcherz pełny.
Właśnie ciekawe... ja mam mieć za 2 tyg usg,no, 2,5 jakoś będzie, bo w wyznaczonym terminie M nie mógłby ze mną iść, pójdziemy 3 dni później. I nie wiem czy będzie przez brzuch czy nie.... czy się mam wysikać czy nie
Nicola, rąk i nóg nie ma?

No jak widzę i u Ciebie ekspertów nie brakuje ;)
Ja pamiętam drugie z kolei USG mojego Bartka. To było niesamowite. Przełom 13/14 tygodnia ciąży. Ujęcie całego ciała z profilu: kształtna główka, zadarty nosek, otwarta buzia, jedna rączka koło ust, druga jakoś na brzuszku, nóżki podkurczone i ciut krótkawe. No sama słodycz... To już jest DZIECKO, a nie tylko podzielona komórka czy jakaś kijanka. Cudowne.
julchik, prędzej czy później poczujemy i my te ruchy, wyjścia nie ma
Mi wcale nie brakowało kopniaków jak już urodziłam chłopaków. Nie mnie jednak, fajnie, że mogę znowu tego doświadczyć
