Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

11 lis 2009, 14:56

NICOLA_22, kurcze nie wiem czy to mozliwe tak wczenie czuc ruchy dziecka :ico_noniewiem:
wydaje mi sie ze nie ale nie jestem specjalista wiec Ci nie powiem
ja tydzien temu czulam cos jakby bulgotanie w samym dole brzuszka ale wiem ze to jeszcze nie to :ico_nienie:
czekam z utesknieniem na to pierwsze pukniecie :-D dzidziusia w pierwszej ciazy bylo w 17 tygodniu i 4 dniu :-D

[ Dodano: 2009-11-11, 20:21 ]
bbbbbuuuuuuuu :ico_noniewiem:
ja po usg niestety musze wrocic za tydzien do szpitala bo nie bylo nic widac :ico_placzek:
podobno dlatego ze mialam pusty pecherz :ico_szoking:
kazali mi nastepnym razem wypic litr wody na godzine przed :ico_noniewiem:
no wiec wiem tylko tyle ze malenstwo ma 5,5cm

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

12 lis 2009, 00:07

mmarta, 5,5 cm to już całkiem sporo!
Z tym pęcherzem to chyba racja, nie pamiętam dokładnie o co chodziło, ale mi też kiedyś lekarz kazał przyjść z pełnym lub pół-pełnym pęcherzem, a kiedyś w kolejce przepuściłam dziewczynę, bo przyszła z pełniutkim pęcherzem i już nie mogła wytrzymać, musiała wejść dać się zbadać i szybko do WC :)
To kolejny tydzień czekania przed tobą.

Co do ruchów Nickola, to słyszałam, że dziewczyny czuły tak wcześnie ruchy, ale mi się wydaje to tak niesamowite, że aż nie do wiary :)
Ja, książkowo, w pierwszej ciąży poczułam w 20tym (a raczej wtedy zdałam sobie sprawę że to plumkanie to to), a w drugiej poczułam w 18tym. Cuuudne uczucie... Nie mogę się doczekać :) Ale widać ja jestem mniej wyczulona, choć np. mając ostatnio wzdęcia :ico_noniewiem: dokładnie czułam "trasę" pęcherzyka powietrza przez jelita. Ba, pod ręką czułam jak sunie ku wyjściu :ico_haha_01: Sorry za ten opis :ico_oczko:

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

12 lis 2009, 00:35

Martalka, no ciekawe kiedy w 3 ciazy pczujesz ruchy :-D moze w 16 tygodniu :-)
widzisz ja nigdy nic o tym pecherzu nie styszalam :ico_olaboga: tak to bym pojechala opita jak bak :-D zeby tylk lepiej bobola zobaczyc :ico_oczko:
smigam do wyra :-)

NICOLA_1985

12 lis 2009, 09:42

hej laski
u mnie sie w sumie ruchy potwierdzily przez wczorajszy dzien czullam jeszcze okolo 5 razy :ico_brawa_01: w pierwszej ciazy tez bardzo wczesnie czulam bo w 12/13 tygodniu... moze dlatego teraz jest to jeszcze wczesniej przezemnie wyczowalne, dzisiaj rano tez czulam ruchy ale takie troche leniwe :ico_oczko: wczoraj myslalam ze moze znowu mi sie wydaje ale 5 -6 wyraznych ruchow (uczucia przeplywania "rybki") nie mozna pomylic z rucham jelit... tego nie mozna pomylic z niczym innym :-D
tak wiec stawiam :ico_tort: za pierwsze ruchy! :ico_brawa_01:

mmarta81, 5,5 cm to fajna dzidzia spora juz :ico_brawa_01: szkoda ze nie bylo nic widac ja nie slyszalam nic o tym pelnym pecherzu ... bezsensu.... ja zawsze przed usg w pierwszej ciazy starałam sie wlasnie zalatwic siusianie przed wizyta zeby pozniej mi sie nie zachcialo w gabinecie i zawsze bylo widac fasolka a pierwsze usg mialam robione w 5 tygodniu ciazy. szkoda ze musisz znowu tyle czekac.. tydzien to niby pare dni a jednak cala wiecznosc...

Martalka, dla mnie to tez jest z jednej strony niemozliwe bo zdaje sobie sprawe z tego ze dzidzia jest malutka i w zasadzie poczuc plywajace 5 -6 cm to naprawde trzeba chyba miec bardzo dobrze unerwione wnętrznosci :ico_oczko: ogolnie jak powiedzialam lekarzowi w pierwszej ciazy ze poczulam juz ruchy a bylam w 13 tyg ciazy na wizycie to kompletnie go to nie zdziwilo wpisal je w karte bez zawachania wiec widocznie nie ja jedna czuje tak wczesnie ruchy malucha.....
narazie obserwuje i nasluchuje ale ruchy sa dosc wyrazne, jeszcze dosyc delikatne ale czuje dokladnie kiedy sie zaczynaja i kiedy koncza.
ciekawe co mi powie na to moj gin 18.11....... w zasadzie do tej pory juz sie wszystko wyjasni bo jeszcze pare dni zostalo do wizyty... :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

12 lis 2009, 10:57

Nicola, to za te 2-3 tygodnie ja też zacznę nasłuchiwać. Bo w sumie to jak dla mnie logiczne, że można czuć 5-6 centymetrowego bąbla, bo to już można powiedzieć kawał dziecka jest :)
Możliwe całkiem, że ruchy dziecka ciężko wyczuć, gdy czeka się na typowe kopniaki, a zwykle pewnie kobiety mylą ruchy z jakimiś innymi 'rewelacjami' brzusznymi ;)
Fajnie. Gratuluję Ci :)

mmarta, a jakie usg Ci robili, przez brzuch?
Bo tak mi się kojarzy, że jak robią przezpochwowe, to pęcherz może być pusty.
Jak przez powłoki brzuszne, zwłaszcza w I trym, to pęcherz musi być pełny, bo macica jest jeszcze nisko. W późniejszych etapach chyba nie ma to znaczenia, bo wody płodowe są tym jakby "ekranem"/kontrastem dla usg. Nie wiem czy nie kręcę, więc sprawdzę to w mundrej księdze "w oczekiwaniu...". Dopiero sobie przypomniałam, że ją mam ;)

NICOLA_1985

12 lis 2009, 11:36

Martalka, powiem Ci , ze jesli bylabym caly czas w ruchu to tez bym w zasadzie nic nie wyczula... ale poniewazstaram sie odpoczywac to chcac nie chcac czesto jestem w pozycji półsiedzacej lub lezacej i w takich wlasnie pozycjach czuje raz od czasu "przeplywajaca rybke" :ico_oczko: wczoraj naprawde nie czekalam na ruchy rano tylko siedzialam sobie i tlumaczylam mezowi swoje argumenty za tym zeby poszedl na prawko i tu nagle cos mi przeplynelo raz drugi trzeci... a ja zamilkłam w połowie zdania i mowie do mojego S ze chyba poczulam ruchy i to dosc wyrazne i ze chwile to trwalo.. pozniej juz nasluchiwalam czy sie powtorzy ale nic... pozniej po jakiejs godzince siedzialam przed tv bo karolina spala a mi sie nudzilo obiad juz gotowy byl od wczoraj wiec nic nie mialam do roboty wiec sobie siedze i tu nagle... znowu... troche mniej wyrazne ale wyczowalne uczucie "przeplywania"... no nic... pojechalismy do moich rodzico i mowilam mojej mamie ze czuje ruchy a moja siostra (nigdy w ciazy nie byla ale jest najmadrzejsza w tym temacie :ico_oczko: ) stwierdzila "jak ty mozesz cos czuc jak to nawet rak ani nóg nie ma" :ico_puknij: ja smiech i mowie jej ze to dziecko w 11 tyg wygląda tak samo jak karolina tylko ma 5 - 6 cm :ico_oczko: i z penoscia ma rece i nogi... :ico_haha_02: no i chwila nie minela a tu zas cos mi przeplywa nawet powiedzialam o tym mamie ze wlasnie czuje jak sie rusza...
to samo u tesciow... tesciowa oczy zrobila na mnie jak jej powiedzialam :ico_szoking: ze to chyba nie mozliwe ze troche wczesnie jak na ruchy.. ze to chyba powinno byc w polowie ciazy.... i po chwili znowu czuje ze cos mi tam plywa :-D pozniej wrocilismy do domu usypialam karoline siedzialam kolo niej na pollezaco i nie czekalam juz na ruchy bylam zmeczona i sama mialam ochote isc spac i tu zas sie bobo odzywa :ico_haha_01:
pozniej jak lezalam juz w swoim wyrku to nic nie czulam, zasnelam i w nocy przebudzalam sie kilkakrotnie zeby spr czy cos czuje ale nic.... rano jak sie obudzilam to czulam cos znowu delikatnego takiego leniwca malego :-) dlatego wydaje mi sie ze to niemozliwe zeby to byly jakies sensacje zoładkowo jelitowe...

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

12 lis 2009, 12:09

Cześć Dziewczyny! :-)

No wiedzę, że coś sie dzieje. Nikola, ja to wogóle jestem zielona w tym temacie, bo to moja pierwsza ciąża i chyba najpóźniej z Was wszystkich poczuję ruchy dziecka, bo dzisiaj dopiero kończę 8 t.c., ale już nie mogę się tego doczekać - to musi być niesamowite! :ico_brawa_01:

mmarta, 5,5 cm to juz spory bobasek, którego za tydzień na pewno zobaczysz :-)

Ja się czuje już lepiej na szczeście. Coraz rzadziej mam mdłości i cześciej apetyt. Mam nadzieję, ze już będę mogła bardziej owocnie pracować :ico_sorki:

NICOLA_1985

12 lis 2009, 12:18

julchik22, uczucie jest naprawde niesamowite :ico_haha_01: sama zreszta sie przekonasz predzej czy pozniej :ico_oczko: a jak juz urodzisz to zobaczysz czego bedzie ci brakowac najbardziej.... wlasnie ruchow.. bedzie ci dziwnie ze juz nikt ci w brzuchu nie buszuje ja tak mialam po pierwszej ciazy... dziwnie sie czulam z tym ze juz nie bylam w ciazy i ze w brzuchu taka cisza nikt mnie nie kopal, nie rozpychal sie.. a tu tak miło znowu to uczucie :-D :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-11-12, 11:19 ]
nie mam pomysłu na obiad.... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

12 lis 2009, 13:49

julchik22, dobrze ze sie juz lepiej czujesz :ico_sorki: a ruchy poczujesz w swoim czasie i zobaczysz bedziesz sie cieszyc jak z najpiekniejszego prezentu :ico_haha_02:

Martalka, mi wlasnie przez brzuch robili usg :ico_noniewiem:

NICOLA_22, hihih no to brawa dla Twojej przeplywajacej,,rybki,, :-D
ja to pewnie za kilka tygodni poczuje przez ten moj otuszczony brzuchol :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

12 lis 2009, 14:02

a ja właśnie zaczynam się otłuszczać :ico_placzek: Znowu to samo, czyli największe tycie w pierwszym trymestrze. Wkurzające to jest, bo typowego brzucha nie mam na tyle żeby założyć spodnie ciążowe, a w normalnie się nie mieszczę (w dupsku!). W domu jeszcze ujdzie- dresiki dobre na wszystko, ale jak mam gdzieś wyjść... :ico_noniewiem:

mmarta, no właśnie tak myślałam. jak przez brzuch, to lepiej miec ten pęcherz pełny.
Właśnie ciekawe... ja mam mieć za 2 tyg usg,no, 2,5 jakoś będzie, bo w wyznaczonym terminie M nie mógłby ze mną iść, pójdziemy 3 dni później. I nie wiem czy będzie przez brzuch czy nie.... czy się mam wysikać czy nie :ico_haha_01:

Nicola, rąk i nóg nie ma? :ico_haha_01: No jak widzę i u Ciebie ekspertów nie brakuje ;)
Ja pamiętam drugie z kolei USG mojego Bartka. To było niesamowite. Przełom 13/14 tygodnia ciąży. Ujęcie całego ciała z profilu: kształtna główka, zadarty nosek, otwarta buzia, jedna rączka koło ust, druga jakoś na brzuszku, nóżki podkurczone i ciut krótkawe. No sama słodycz... To już jest DZIECKO, a nie tylko podzielona komórka czy jakaś kijanka. Cudowne.

julchik, prędzej czy później poczujemy i my te ruchy, wyjścia nie ma :ico_haha_01:

Mi wcale nie brakowało kopniaków jak już urodziłam chłopaków. Nie mnie jednak, fajnie, że mogę znowu tego doświadczyć :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość