17 lis 2009, 10:59
Czesc Kochane,postanowiłam że napisze kilka słów do was,bo przeciez zawsze mnie wspierałyście i byłyscie ze mną na dobre i na złe,i nie mogę was tak zostawic bez słowa.........Czuje sie dobrze,fizycznie bardzo dobrze,zabieg(okropne słowo)miałam we wtorek i we wtorek po 3 godzinach mogłam już isc do domu,bo było wszystko ok,psychicznie jest troszke gorzej,chociaż na tle wydarzen z całego ostatniego roku to nie jest żle,przyzwyczailam sie do bólu-tak mogę to określic,jest mi smutno i przykro czasem popłacze,ale nie jest żle,widocznie znowu -tak miało byc-ciąza przestała sie rozwijac na etapie 7 tygodnie i nie pojawił sie żaden zarodek,bo gdyby sie rozwijało wszystko dobrze to były by bliżniaki bo były dwa ciałka żółte,powinien byc 11tc a był 7 wiec niestety marzenie i szczescie prysło,najgorsze było dla mnie znowu informowanie w tym wszystkich bliskich,męża,rodziców,synka,no bo przeciez człowiek nie zakłada z góry że będzie żle i wszystkim już powiedział u ciązy,a tu masz,znowu osobista porażka,zastanawiam sie tylko jaki to ma sens???czy to ma mnie czegos nauczyc???nie wiem,ogólnie smutno w sercu,ale żyje dalej,i nie zazmierzam zrezygnowac z marzen,bede życ dalej i korzystac z każdego dnia,dla synka i dla męża,nie poddam sie,oj nie,bede walczyc o szczęscie i tyle...........Dziękuje za słowa otuchy,jestescie kochane,wiem że zawsze moge na was liczyc ,bo przecież jesteśmy razem na dobre i na złe prawda????jeszcze raz dzięki i powinnam was wszystkie wycałowac
Dzis jade jeszcze do ginka po l4,bo co prawda mam sie pojawic za dwa tyg u kontroli jak bedzie wynik,ale w weekend bolał mnie bardzo brzuch i chce sprawdzic czy wszystko ok a przy okazji wezme jeszcze l4 jak sie uda,od środy zaczynam dziennie dojeżdzac do pracy z męzusiem i pracowac,chce sie wyrwac z domu,czymś zając,odpoczac od myśli o tym co było,oderwac sie od tego wszystkiego,a po nowym roku poszukam cos dla siebie w innej branży,no i jakos to będzie,narazie nic nie planuje,co bedzie to bedzie
Przepraszam że tak pózno,ale musiałam sobie wszystko przemyślec,poukładac,odpoczac,ale jestem i wróciłam i jeszcze raz za wszystko dzięki