Annabelle
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 24 mar 2009, 18:50

08 lis 2009, 16:20

W jakiej pościeli śpią wasi mali AZSowcy? Słyszałam, że warunki do spania dla naszych małych alergików są bardzo ważne... jak wy na to patrzycie i jakie stosujecie rozwiązania?

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

09 lis 2009, 23:44

Annabelle, wszystko zależy od tego na co maluchy są uczulone. Moje śpią w normalnej pościeli bo Kuba od małego miał alergię pokarmową, która teraz przerodzila się w alergię wziewną (prawdopodobnie na dąb) a Julka ma alergię na kosmetyki także pościel jest u nas "normalna"

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

10 lis 2009, 11:19

u nas też pościel jest normalna, Piotrek ma alergię pokarmową, dlatego szczęśliwie z pościelą nie mamy problemu :ico_oczko:

Annabelle
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 24 mar 2009, 18:50

20 lis 2009, 12:45

Widzicie, nie chodzi o to, że maleństwo jest uczulone na tkanine, tylko przez AZS skóra jest ogólnie bardzo wrażliwa i tym ważniejsze, żeby się nie przegrzewała, nie marzła, nie ocierała o coś drażniącego i żeby oddychałą,a właśnie z tym bywa różnie w przypadku tradycyjnej pościeli, dlatego szukam czegoś co lepiej znoszą mali alergicy (skórni)...

chantall
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 39
Rejestracja: 05 kwie 2009, 16:34

21 lis 2009, 00:12

Annabelle, jak na moje to najlepsza jest czysta bawełna , miękka, dobrej jakości, jeśli chodzi o pościel. Natomiast mi się wydaje ważne wypełnienie samej poduszki, czy kołdry. U mnie od roku sprawdza się kołderka z wkładem kukurydzianym, jest z naturalnych włókien , ale hypoalergiczna. Jakoś ja nie przepadam za sztucznymi wypełnieniami, stąd zakupiłam taki rodzaj. Aczkolwiek generalnie z poliestrowych też można znaleźć takie dla alergików.

Annabelle
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 24 mar 2009, 18:50

22 lis 2009, 20:02

Chantall, a polecasz może jakieś konkretne firmy, modele, sklepy? Ogólnie też lepiej kojarzą mi się naturalne materiały niż jakieś syntetyki (od razu mi się kojarzy z rakotwórczością ;/)

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

22 lis 2009, 21:13

Czy wasze dzieci mają astmę?

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

22 lis 2009, 21:26

Małgorzatka, AZS nie oznacza astmy,czasem jest tak,że AZS przechodzi z czasem w astmę,ale na szczęście to nie są częste przypadki

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

22 lis 2009, 21:38

No niestey mój Wojtuś ma astmę. Lekarz prowadzący powiedział, że kiedy objawy AZS ustępują w tak szybki sposób to nie oznacza że tego nie ma, po prostu jest w środku :ico_placzek:

Byłam u 3 specjalistów z Wojtusiem i każdy z nich to potwierdził, że AZS i astma bardzo ściśle się łączą, w szczególności kiedy jedno z rodziców jest za równo astmatykiem i miało alergię skórną.

Mój Wojtuś też od urodzenia a dokładnie od 3 tygodnia życia miał już symptomy AZS.
Na małego nie działały żadne emoliety, nic a nic, mogłam moczyć go godzinami, smarować i nic. Żadne maści i kremy (oprócz sterydowych) nie pomagały niestety, lekko łagodziły ale nic poza tym. Dużo lepiej z dietą eliminacyjną-ta dawałą nawet rezultaty. Był to ciężko okres i dla nas i dla małego niestety.
Pewnego pięknego dla mas dnia wszystko znikło jak ręką odjąć, nie było ani śladu swędzenia, błyszczących policzków, ran i pęknięć pod kolanami, na łokciach. Najbardziej uspokoiło mnie, że znikły zmiany ropne na buźce i w uszkach-bo te miał rozdrapane go krwi.
Po niedługim czasie od zatrzymania objawów skórnych, pojawiły się duszności. Bieganie po lekarzach i właśnie diagnoza taka jak wyżej napisałam. Astma.

Mały ma na stałe leki-codziennie je bierze+ jak ma duszności to wziewy stosujemy.

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

23 lis 2009, 12:18

Małgorzatka, w takim razie współczuję :ico_noniewiem:

U nas objawy AZS ustąpiły na chwilę po odczulaniu,ale ostatnio znowu pojawiają sie pojedyncze plamy,znikają jak smaruję przez 1-2 dni Elocomem i potem przez następne kilka dni Emolium. Przez jakiś czas mamy spokój,i po kilku tygodniach od nowa :ico_noniewiem: I tak w koło :ico_noniewiem:

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość