Babeczki!!!! ja też jestem z Wami!!!
u mnie ostatnio trochę depresyjnie było... ale już lepiej, chociaż coś mi od wczoraj brzuchol twardnieje....a do gina dopiero 3.12...
jaja jak berety z tą Amolą, muszę chyba częściej słuchać mojego T, bo mi od razu powiedział, że mam tak tej jej historii nie przeżywać... chyba mu nie powiem prawdy... :) szkoda mi laski, bo zdrowa na umyśle to ona na pewno nie jest
Herbaciana super njus!!!!!!