Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

26 lis 2009, 20:35

Jak tam dziewczyny mleczko pomoglo na ropiejace oczko??
U nas juz calkiem przeszlo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Była dziś pielegniarka u malej, no i przy okazji powiedziala ze od nastepenego tyg zaczynaja sie szczepienia na swinska grype do dzieci powyzej 6 miesiaca zycia , wiec mam lukac w necie kiedy mam sie zglosic z chlopakami.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

26 lis 2009, 21:10

Siunia u nas szczepionek na tą grypę nie ma, ale coś mówili w tv, że w jakimś kraju przestali szczepić bo występują alergie, także dowiedz się wszystkiego.

Nerowercia też myślę żeby normalnie jeść te banany.
Dziś mała już śpi, ale to marny sukces mimo, że dopiero 20 bo wisiała na cycu i się odrywała od 16. Coś jej się godziny poprzestawiały. Raz tak płakała w łóżeczku (ja kąpałam Mateuszka), że musiałam go z wanny wyciągać i leciał goły do pokoju i tu się wycierał. Łzy jej leciały i buraczkowa na twarzy była, a jak wzięłam na rączki ręką odjąć, ale cyca szukała.
Próbowałam jej dać to mleko z butelki, ale nie wiem może z 10 ml jej wleciało. Raz myślałam, że już ciągnie i aż się zaksztusiła i wymiotowała wszystko. Tragedia i znów cyc. Pomyśleć można, że za dużo zjadła, no ale jak skoro dalej szukała cyca. Wariuję już i nie wiem co z tym robić. Jutro już nawet nie odciągam tego mleka, bo dziecko mi się zachłyśnie na dobre. Popatrzyć muszę w sklepie może ta dziurka w smoczku jeszcze jest zbyt duża :ico_sorki:

A myślałyście już o szczepieniach? które wybrać? tradycyjne czy te skojarzone z mniejszą ilością iniekcji?

No i położna powiedziała, że brzuch mam już mniejszy niż 2 tygodnie temu, ale dla mnie wygląda nadal jak napompowany flak. Po wypłacie kupuję na allegro gatki wyszczuplające żeby na święta jakoś wyglądać no i na te nasze chrzciny.

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 lis 2009, 21:29

Dziewczynki mam super wiadomość!!!!
Sms od Uleczki!

"Gracjan przyszedł na świat siłami natury o 13.10 dziś. Waga 3850, 56 cm. Caly czas wisi na cycu i jest bardzo grzeczny."

Obrazek

Jak tam dziewczyny mleczko pomoglo na ropiejace oczko??
u nas niestety nie pomogło :ico_noniewiem: ale spróbuję jeszcze raz jutro, może źle to zrobiłam i mało sie dostało do oka

A właśnei szoku doznałam takiego, ze ledwo sięmoge uspokoić. Połozyłam do spanka Michasa na boczku, bo tylko tak zasypia. Zaplakał przed chwilą, więcwchodze do niego, a on na brzuchu lezy!!!! :ico_szoking:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

26 lis 2009, 22:03

Kilolek ale trzeba uważać z tym kładzeniem na boczku. Ja już Milenki nie kładę po tym ostatnim programie w DDTVN. Kładę na pleckach, a ona główkę bierze sama na bok i lekko podniosłam materac pod główką w razie gdyby się ulało poleci na bok.
Nachwaliłam się o 20, że mała już śpi, a ona zaraz się obudziła i jadła kolejne 2 razy, Tym sposobem mamy 21. Nie wiem czy już na dobre przykima czy nie więc chwilę czekam bo coś kwęka.

Oczywiście ogromne gratulacje dla ULECZKI, Gracjanek jaką ma poważna minę:) i jaki duży chłop z niego:)[shadow=yellow][/shadow][/u]
Mamy kolejnego cycusia:)

A coś Kasia90 się nie odzywa? Kasiu jak się czujesz? już chyba ostatnia zostałaś, czy nie? bo się pogubiłam. W każdym razie Kasia chyba na dziś ma termin. Kobitki listopad się kończy:)

Awatar użytkownika
Kala ;)
Papla
Papla
Posty: 790
Rejestracja: 16 wrz 2009, 09:10

26 lis 2009, 22:29

ja zaraz dopiero wypróbuje mleczko na oczko i jutro napiszę czy jest poprawa ale wydaje mi się że u nas to właśnie zatkane kanaiki łzowe bo masaże kanalików pomagają Weronice, ropka wychodzi wtedy. Dodatkowo zaczyna oczko łzawić :ico_pocieszyciel:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 lis 2009, 22:36

A coś Kasia90 się nie odzywa? Kasiu jak się czujesz? już chyba ostatnia zostałaś, czy nie? bo się pogubiłam. W każdym razie Kasia chyba na dziś ma termin. Kobitki listopad się kończy:)
a MonikaSko? Nic nie pisze. Odesłali ją z tego szpitala ale chyba już coś zaczęli działać?
Teraz powiinny nam się dziewczyny posypac, bo zauważyłam, ze my tu stadami rodzimy. Jak nic się nie dzieje to nic a jak już się zacznie to grupowo.

Awatar użytkownika
Kala ;)
Papla
Papla
Posty: 790
Rejestracja: 16 wrz 2009, 09:10

26 lis 2009, 22:40

A myślałyście już o szczepieniach? które wybrać? tradycyjne czy te skojarzone z mniejszą ilością iniekcji?
ja te tradycyjne wybieram, bo dzieci szybko zapominają i szybko zapomną o bólu szczepienia. A Szymek jak był mały to nie płakał przy szczepieniu, za to jak z 3 miesiące temu miał szczepienie to wył w niebogłosy :ico_olaboga:
Kładę na pleckach, a ona główkę bierze sama na bok i lekko podniosłam materac pod główką w razie gdyby się ulało poleci na bok.
Nachwaliłam się o 20, że mała już śpi, a ona zaraz się obudziła i jadła kolejne 2 razy, Tym sposobem mamy 21. Nie wiem czy już na dobre przykima czy nie więc chwilę czekam bo coś kwęka.
ja też jak kładę Weronikę na pleckach to pod główkę daję wyżej poduchę, a jeśli już na boczku to i za pleckami i przed brzuszkiem kładę takie poduszki - wałki... Kończę bo rozdzierek ma czujkę, nie chce spać i cały czas cyca woła...
Dobrej nocy Wam życzę

Awatar użytkownika
marcia_pod
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1476
Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46

26 lis 2009, 22:52

Witam dziewczyny!

Pisze w imieniu mojej siostry Kasia90.

jest w szpitalu bo w tamten piątek cos dziwnie sie czuła i pojechała sobie na szpital zmierzyc cisnienie bo na domowym cos dziwnie wychodziło. miała 140/80 no i ja zostawili w szpitalu. w pon powiedzieli ze może ją wypuszcza ale jak poszła na badanie to sie okazało ze szyjka sie skraca i ujscie zaczyna otwierac i jej nie wypuscili.

byłam dzis u niej. rano zaczeły sie skurcze - nawet jej lewatywe zrobili i ze sie zaczeło jej powiedzieli, ale niestety Kingusia jeszcze wcale wyjsc nie chce - wszystko ustało.

ale na całe szczescie pomalutku sie wszystko otwiera praktycznie bezbolesnie wiec nic tylko cierpliwie czekac. szyjka w 50% skrócona i ujscie na 3cm otwarte. kazała sie nie martwic dzisiaj mi ze jest zmeczona i idzie spac a od rana może cos "ugada tą Kingusie" i jakoś pójdzie do przodu.

Kazała Was wszystkie pozdrowić - załamana jest ze pewnie ostatnia została.

Powiedziała ze jak urodzi napisze sms-ka do matikasia.

no to tyle, ja zmykam na swoj temacik


pa

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 lis 2009, 23:49

no mówiłam, ze stadami rodzimy!
no to czekamy na Kingusię

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

27 lis 2009, 00:09

matikasia, allergie sa na wszystko, na inne szczepienia dzieci tez sa czasem uczulone, wiec ja nie bede pod tym wzgledem panikowac, bo przeciez ostatnio okazalo sie ze Milan uczulony na zwykly lek uspakajacy, wiec jesli nie bedzie przeciwwskazan to zaszczepimy.
Mala nie szczepie poniewaz kilka dni przed porodem mnie zaszczepili i wszystko jest ok.

kilolek, ja ci powiem jak ja t robie z oczkiem
Jak mala sie przebudzi to na chusteczke skapuje sobie mleka i przecieram oczko tak zeby byla w stanie je otowrzyc, przemywam je. A chwilke potem gdy podaje cyca , zakraplam ze 2-3 kropleki do oczka, no i co splynie wycieram, i tak ze 2 dni bylo, dzis juz oczko calkiem zdrowe wiec nic nie robie

No i witamy na swiecie Gracjanka!!!!!!!!!!!
Uleczka Gratulacje !!!!!
:ico_urodzinki: :ico_dziecko: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość