19 sty 2010, 22:00
Hmmmm.. nasz jasiek miał chodzik.. i chodził w nim przez miesiąc moze półtora.. miał 8 m-cy kiedy zaczął używać chodzika, bo bardzo chciał chodzić dosłownie rwał się na nóżki, a mi wysoadał kręgosłup od ciągłego prowadzania go.. mniej więcej po miesiącu może troche dłuzej, zaczął jedną nóżke stawiać na paluszkach, mimo że wcześniej chodził zupełnie normalnie.. odstawiliśmu chodzik i po miesiącu wszystko wróciło do normy, byliśmy oczywiście u neurologa i potwierdził, że Młody nie ma rzadnych przykurczy, że wszystko jest w porządku.. powiedział mi coś takiego.. "chodzika jak wszystkiego można używać, ale z rozsądkiem" ja nie powiem, że jestem za albo przeciw, każda mama wie co jest dobre dla jej dziecka i ona decyduje.. ale biorac wszystko pod uwage, chodzik czasami na prawd ratuje życie zabieganej i zapracowanej mamie.. oczywiście nie wsadzilabym dziecka, które jeszcze samodzielnie nie siedzi, no i nie na cały dzień, trzeba mieć umiar we wszysstkim..