Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

25 lis 2009, 18:38

Martat, bardzo mi przykro :ico_placzek:
Mnie też w zeszłym roku wszyscy w kółko powtarzali że muszę byś silna,że wszystko będzie dobrze.A ja nie miałam ochoty z nikim się spotykać,nawet z rodziną.Do sklepu chodził mąż.Pierwsze moje wyjście to była wizyta kontrolna u ginekologa po zabiegu.
ze nic sie nie stalo, ze to nawet nie bylo dziecko.
Niektórzy mi też tak mówili,że nic się nie stało i że "zrobię" sobie następne.Matko,jak ja ich nienawidziłam za te słowa.Nie mieli pojęcia jak ja się wtedy czułam.
Sporo czasu zajęło mi otrząśnięcie się z tego.Ileż ja łez wylałam.
Dziś wiem że słowa "bądź silna" mają sens.Musisz to przetrwać.

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

25 lis 2009, 18:40

Martat, zapraszam ciebie na Aniołkowy watek
http://www.naobcasach.pl/forum/viewforum.php?f=16

dla twojego aniołeczka (*)(*)(*)

Martat
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:17

25 lis 2009, 18:45

Nikt nic nie mowi.Mama pyta dlaczego nagle dostaje dziwny nastroj. A ja mam caly czas dziwny nastroj i tylko staram sie "normalnie" funkcjonowac. Maz nie mowi nic. Jakby nic sie nie stalo, jakby tej ciazy nigdy nie bylo. Wariuje....

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

25 lis 2009, 18:53

Maz nie mowi nic. Jakby nic sie nie stalo, jakby tej ciazy nigdy nie bylo. Wariuje....
Mój mąż jak tylko zaczynałam coś mówić o dziecku to wychodził z pokoju.Nigdy więc o tym razem nie rozmawialiśmy,oboje zamknęliśmy się w sobie na jakiś czas.Gadaliśmy o różnych pierdołach,tylko nie o tym co nas faktycznie bolało.
Nigdy nie zapomnę jak moja matka dzień przed zabiegiem w szpitalu mi kawały opowiadała,a mnie się łzy po policzkach lały....

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

25 lis 2009, 18:56

.Mama pyta dlaczego nagle dostaje dziwny nastroj. A ja mam caly czas dziwny nastroj i
a to mama nic nie wiedziala?
przeciez po takiej tragedii kazdy by mial taki nastroj
a wiesz chlopy to nie pokazuja na zewnatrz ze przezywaja a twoj maz na pewno przezywa ale nie mowi o tym :ico_haha_01:
Dziś wiem że słowa "bądź silna" mają sens.Musisz to przetrwać.
zgadzam sie ja tez nie moglam dlugo sie otzrasnac po staracie coreczki ale niestety trzeba bylo sie w koncu wziac sie w garsc bo bym zwariowala

wiec kochana trzymaj sie :ico_oczko:
jestem z toba :-)

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

25 lis 2009, 20:53

jeszcze w swiadomosci ludzi jest ze utracona wczesna ciaza czy wogole ciaza niedonoszona nic nie znaczy ,ze to nie dziecko .....i jeszcze duzo czasu uplynie zanim ludzie sobie uswiadomia ze sa w bledzie ,bo zaloba jest zaloba i potrzeba na nia tyle czasu ile musi trwac
Martat, calkiem normalnie reagujesz na to co cie spotkalo(jesli mozna to tak ujac)po prostu potrzebujesz wiecej czasu by dojsc do planowania o przyszlym zyciu ,i to nie ty masz dziwny nastroj tylko ci wszyscy co nie rozumieja co sie stalo.....i z biegiem czasu nauczysz sie z tym zyc ze ludzie pewnych rzeczy nie rozumieja .....

Awatar użytkownika
dana
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1138
Rejestracja: 07 lip 2008, 20:04

26 lis 2009, 11:04

Nikt nic nie mowi
To naj czestrze zachowanie otoczenia :ico_zly: które rani na wskros bo to milczenie jest takie drazniace A przeciez my chcemy o tym rozmawiac mowic ze ta strata chocby tej malej fasolki jest bardzo bolesna i chcemy sobie to w odpowiednim miejscu po ukladac a oni mysla ze milczac nam pomagaja ,a wrecz przeciwnie chce sia az krzyczec "Czy wy nie czujecie tej wielkiej straty tej strasznej pustki...."Przeciez ten maly ktos tez byl ich bliskim

Kochana wiem ze teraz bedziesz czula sie tak strasznie ale z dnia na dzien bedzie lepiej ale pamiec zostaje na cale zycie i bywa ze czasem mysli wracaja jakby to bylo gdyby z nami bylo Juz tyle lat mninelo gdy moje aniolki odeszly a ciagle mysle jakie by byly i w ogole ale to juz nie ten bol tylko ciekawosc gdy patrze na moje dziewczyny :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: Mowi sie musisz byc silna ale ja tak nie mowie bo uwazam ze masz prawo sie wyplakac wyrosklejac oplakac swoja strate zeby moc wlasnie zebrac w sobie sile i zyc dalej :ico_oczko: Powodzonka

Martat
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:17

30 lis 2009, 11:43

Jestem sama w domu. Pogoda pod psem. Trzymamy sie z Olinkiem dzielnie.

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

30 lis 2009, 20:30

Martat, i tak prosze trzymac .......i klikac do nas :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

01 gru 2009, 10:04

Martat, co tam u Ciebie?
jak sie czujesz kochana? pisz do nas :ico_oczko:
trzymaj sie .Pozdrawiam cie cieplutko :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość