madzia0609
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1313
Rejestracja: 16 paź 2009, 20:02

01 gru 2009, 15:17

hormiga, hmmm..... jak na razie jestem zestresowana:P choć wiem że będzie wszystko ok:] goście zaproszeni sukienka się szyje :] obrączki jutro idziemy kupić :ico_brawa_01: :546: :ico_szoking: :ico_szoking: choć mały lęk czuję :ico_placzek:

Awatar użytkownika
marcia_pod
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1476
Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46

01 gru 2009, 15:38

jak na razie jestem zestresowana:P
ach nie steresuj sie - jak tylko pewna jestes chłopa to weź tą imprezkę luźno, dobrze sie baw i ciesz cudownym dniem w życiu.

madzia0609
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1313
Rejestracja: 16 paź 2009, 20:02

01 gru 2009, 15:54

marcia_pod, jestem pewna ale jednak to jest ważny dzień dla kobiety boję się że coś pójdzie nie tak

Awatar użytkownika
marcia_pod
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1476
Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46

01 gru 2009, 16:00

jednak to jest ważny dzień dla kobiety boję się że coś pójdzie nie tak

pewnie że ważny, ale mi sie wydaje że im więcej sie człowiek stresuje tym gorzej. ja sie stresowałam dzień przed ale w dniu slubu powiedziałam sobie ze musi wszystko sie udac bo przeciez załatwione wszystko było fajnie. nie stresowałam sie i poszło gładko.
powiedziałam sobie ze jak sie zdaży jakaś wpadka to nic - to najwyzej wszyscy sie beda smiac i bedzie wesoło. potem sie fajnie takie rzeczy wspomina.

a nam sie teraz nie wolno stresować.

głowa do góry wszystko sie uda.

madzia0609
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1313
Rejestracja: 16 paź 2009, 20:02

01 gru 2009, 16:42

http://picasaweb.google.com/raczkowskamadzia/Allegro# i co oglądała któraś z was te ubranka?

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

01 gru 2009, 20:57

madzia0609, ja też stresowałam się przed ślubem a w dzień ślubu wszystkie stresy odpłynęły... czułam się jakbym była na jakiś prochach... Tylko ja i mój Mąż... reszta gdzieś daleko za mgłą :ico_wstydzioch:
Ach... jak cudownie było :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

01 gru 2009, 22:34

Qanchita, a wiesz że ja też sie czułam w ten dzień jakbym była jakaś nabuzowana
niczego nie zauważałam i nic mnie nie denerwowało
wspaniały dzien
chcialabym go przeżywać ciągle i ciągle

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

02 gru 2009, 00:06

hej
a ja się przed ślubem skutecznie "zrelaksowałam" hehhe i było spokojnie i miło...
szkoda, że to już się nie da powtórzyć...

madzia0609, ale Ty masz kobito przezycia...masakra!
hormiga trzymaj się!
i przestańcie marudzić o tych kilogramach....co to jest 7kg na plusie? pryszcz...pestka...nic...luuuuuuuuuuuuuzzzzzzzzzzzzz!

zmykam, bo się dziś narobiłam...dobranoc

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

02 gru 2009, 10:02

ja tez zaczełam a koncu tyc i juz mam 4 na plusie
ja mam tylko nadzieje że po ciązy to szybko zrzuce bo mam zamiar zrobic z siebie w koncu super laske :-D

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

02 gru 2009, 11:45

Witam!!!!

jagodka24, dopiero 4kg? ja juz mam 6

madzia0609, a co do slubu to ty sie nie przejmuj ja tez bralam slub w ciazy bylam w 10 tyg i cala noc tanczylam az sie wszyscy dziwili. bedzie dobrze Jeszcze raz z checia bym zalozyla ta biala suknie

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość