jednak to jest ważny dzień dla kobiety boję się że coś pójdzie nie tak
pewnie że ważny, ale mi sie wydaje że im więcej sie człowiek stresuje tym gorzej. ja sie stresowałam dzień przed ale w dniu slubu powiedziałam sobie ze musi wszystko sie udac bo przeciez załatwione wszystko było fajnie. nie stresowałam sie i poszło gładko.
powiedziałam sobie ze jak sie zdaży jakaś wpadka to nic - to najwyzej wszyscy sie beda smiac i bedzie wesoło. potem sie fajnie takie rzeczy wspomina.
a nam sie teraz nie wolno stresować.
głowa do góry wszystko sie uda.