dietetyczka powiedziała,że sojowe pieczywo mogę jeść.Dziś też zjadłam to samo co wczoraj i chociaż cukier był za wysoki,bo 150 to niższy niż wczoraj.Pogadam jutro z tym profesorkiem-diabetologiem to może mi powie dlaczego takie mam skoki cukru.Wiesz co był najśmieszniejsze wczoraj:wypiłam szklanke mleka i zjadłam 6 kostek mlecznej czekolady(dietetyczka powiedziała że mogę spróbować) i cukier miałam 104
a głupie bułaka sojowa i taki był wysoki
.Być może rzeczywiście mój organizm musi się ranorozruszać i powinnam zjeść coś malutkiego,a dopiero potem więcej.No nic,jutro sie dowiem to napiszę co mi powiedział.