Styczniówki 2010

[anusiek]

witam dziewczynki,

ja po wczrajszej wizycie dostałam globulki i krem bo mam jakiś stan zapalny a w przyszłym tyg mam zrobić wymaz. Mam nadzieję, że szybko te zarazki wypędzę.

Też czasem słyszę o różnych przykrych historiach związanych z dziecmi, matkami...nie wiem po co ludzie gadają takie rzeczy, przecież wiemy że się zdarzają ale po co teraz nam o nich myśleć może nie myślą co mówią
geheimnis, powodzenia z włosami :) dzielny ten Twój mężczyzna i Twój Helen też

Ok zajrzę jutro i wtedy popiszę więcej

no to czekamy i miłego wypoczywania

ja mam dziś prasowanko do skończenia a ze sprzątaniem zaczekam do jutra bo nie mam sił. Podziwam te, które okna szorują i sprzątają... czyżbym ja nie miała syndromu wicia gniazda??
bolą mnie nogi, plecy, biodra...ehh

[geheimnis]

Witam
Męzulek ma dziś wolne od rana więc troszkę z nim posiedzę,bo później idzie na dyżur i wróci dopiero jutro popołudniu
A z samego rana miałam obcinane włoski Początkowo jak zobaczyłam swoje włosy po strzyżeniu to myślałam ze upadnę i kazałam mężowi poprawiać.Potem jeszcze w kilku miejscach sama podcięłam i nie jest tak źle.Bogu dziękuję za lekko kręcone włosy Nie widać tak tych nierówności. Następnym razem będzie już lepiej,dziś nic mężulkowi nie mówiłam bo zestresowany był strasznie tym cięciem.Jak to mówią trening czyni mistrza,kolejny raz będzie już bardziej udany
Wpadnę jeszcze później .Pa

[Helen]

dzien dobry mam dzisiaj wolne, wiec bede sie pojawiac popijam sobie goraca herbatke z wit. c, a pozniej bede musiala zabrac psine na spacer. A teraz Was doczytam...

[ Dodano: 2009-12-04, 11:30 ]

czyżbym ja nie miała syndromu wicia gniazda??
bolą mnie nogi, plecy, biodra...ehh

i sama sobie odpowiedzialas ja tez sie nie rzucam na sprzatanie, noge dzisiaj za soba ciagne, bo biodro dokucza, pachwiny ciagna, pleca daja o sobie znac... okna albo maz umyje, albo poczekaja "na pozniej"

[Patrycja.le]

Hejka!
Ja się właśnie zabieram za poszukiwania ciuszków dla Mańka bo Wy już tu wszystkie wszystko przygotowane macie a mi się jakoś nic nie chce. Wczoraj trochę za dużo chyba pochodziłam bo wieczorem to brzuch mnie bardzo bolał i nawet w nocy się obudziłam i dalej czułam ból i czułam że Maniek się rusza mocno :)
Oki to wpadnę później kochane

[anusiek]

geheimnis, miłego dzionka z mężem

i sama sobie odpowiedzialas

no chyba tak. A mnie też tak boli biodro, jakbym za szeroko nogi rozkładała i jakby mi coś wyskoczyło a przecież nie rozkładałam
Patrycja.le, przyjemnych poszukiwań no i oszczędzaj się

[lilo]

Hej!

U mnie trochę lepiej, mniej boli więc i nastrój nieco lepszy...

A potem powiedziała,że jeśli ja będę miała lżejszy poród niż ona,to to będzie niesprawiedliwe

Ciekawa kobieta, nie ma co

bo Wy już tu wszystkie wszystko przygotowane macie

Nie wszystkie

[geheimnis]

geheimnis, miłego dzionka z mężem

dzięki wielkie.Męża właśnie wyprawiłam do roboty i jestem znowu

i sama sobie odpowiedzialas ja tez sie nie rzucam na sprzatanie, noge dzisiaj za soba ciagne, bo biodro dokucza, pachwiny ciagna, pleca daja o sobie znac... okna albo maz umyje, albo poczekaja "na pozniej"

Nie ma co się przemęczać,ja co prawda okna PRÓBOWAŁAM umyć jakieś 2 tyg temu,ale efekt jest masakryczny.Smuga na smudze,a po drugie nie chciałam wyciagać rąk w górę więc szyby tam są prawie nietknięte.Ramy okien sobie odpuściłam.W pochmurny dzień jest spoko,ale jak tylko słońce zaświeci to Chyba męża zagonię przed samymi świętami i tyle.Niech to poprawi
A dziś też za dużo nie zrobiłam,bo tylko wyprałam mężulkowi fartuchy do szpitala,zaczęłam robić obiad,no i mała tak mi się zaczęła rozpychać i uciskać na krocze,że nie dałam rady dalej i kończył już mój małzonek.
Do tego wszystkiego od kilku dni pobolewa mnie kolano,w którym miałam uraz 2 lata temu (naderwane więzadło i stan zapalny+płyn w kolanie) Teraz te dodatkowe kilogramy chyba robią swoje i osłabione kolano zaczyna się odzywać.
Od wczoraj boli mnie również kręgosłup i żebra ,ale tylko od strony pleców.

NO to się poużalałam.Nie ma co
Patrycja.le, miłych poszukiwań życzę w takim razie

geheimnis napisał/a:
A potem powiedziała,że jeśli ja będę miała lżejszy poród niż ona,to to będzie niesprawiedliwe

Ciekawa kobieta, nie ma co

ahhh.....szkoda gadać.

[Patrycja.le]

A ja powyciągałam ciuszki i jak głupia się popłakałam trochę jak sobie przypomniałam jak Krystek był taki malutki. Jeszcze niektóre rzeczy pachniały dzieciątkiem to już w ogóle. A tak się zmęczyłam tym szukaniem rzeczy musiałam się położyć na godzinkę :D A teraz lecę robić obiadek bo jestem już głodna i Krystek już też :D

lilo, a ty w pracy czy dzisiaj odpoczywasz w domku?
geheimnis, ja tam nie zamierzam się się przejmować oknami. Już postanowiłam że sprzątnę je po porodzie jak znajdę czas a nie na siłę na święta muszę być.

[geheimnis]

geheimnis, ja tam nie zamierzam się się przejmować oknami. Już postanowiłam że sprzątnę je po porodzie jak znajdę czas a nie na siłę na święta muszę być.

Pewnie masz rację,ja też nie powinnam się była przejmować swoimi oknami. No ale już.I tak uważam że jest lepiej niż było,święta spędzimy u rodziców więc nie mam się czym stresować

A ja powyciągałam ciuszki

Ale to co,teraz czeka cię pranie i prasowanie?Pewnie przyda się je odświeżyć. Mnie sie najbardziej podobało z tego całego szykowania układania rzeczy malucha do szafek

[Patrycja.le]

geheimnis, tak no teraz muszę je wyprać i wyprasować. Myślałam ze popiorę dzisiaj ale jakoś wena mi poszła i muszę jeszcze je posortować bo niektóre rzeczy muszę wygotować, ale najpóźniej w poniedziałek się tym zajmę:D bo jutro jedziemy niestety na 18-tkę do M. bratanka a w niedzielę będziemy odpoczywać :)