

Ja też nigdy nie mogłam sie dogadać z koziorożcami, ale u mnie raczej na pewno właśnie taki znak zodiaku będzie. Najlepiej mi się dogaduje z lewkami i bliźniakami:)
Co do włosków u nas jest tak, że mąż ma mega kręcone, ale goli na 3mm i tego nie widać, ja też mam kręcone ale tak lekko i prostuje bo tego nie lubię, wiecznie mi się nie układają te moje włosiska. Ciekawa jestem czy Adas też będzie miał takie kręcioły jak Tosia. Ona się urodziła z czarnymi prostymi, ale jej wypadły i wyrosły te miodowe kręcone. Wczoraj mnie wzięło na sentymenty i oglądałam jej zdjęcia z pierwszych miesięcy

Dorotaczekolada- szkoda, że tak wyszło z tą pracą, mam nadzieję, że jednak coś twój mąż znajdzie co będzie wam odpowiadać.
Rybka- Tosia dla odmiany dzisiaj wstała o 7 i przyszła do mnie z książeczka i mama czytaj więc nie było spania, a potem musiałyśmy się zbierać do przedszkola, już wróciła, zrobiła takie fajnego aniołka z papieru:) zawsze wraca z jakąś pracą plastyczną.
A ja dzisiaj nie wiem czy przez to niespanie czy ciśnienie ale znów czuje się fatalnie
