wiesz co...ja siedziałam w domku całyy rok obijałam sie szczerze powiem bo miałam R i on zarabiał było nam ciezkojak sie do mnie wprowadził,ale ja nadal nic nie szukałam,a z zawodu jestem fryzjerka,krawcowa,i ekonomistka..pewnie i bym znalazła prace,ale bałam sie wyjsc do ludzi nie wiedziałam do kogo sie udac i co mówic jak pisac podanie i caly czas bylam zarejestrowana w urzedzie pracy...ale jak nas sytuacja zmusiła i znalazłam nagle prace i sa pieniadze i marzenia sie zaczynaja realizowac..wiec nie martw sie i niczego nie bój to samo przyjdzie,ae trzeba troszke faktycznie chciecdrugiej strony to praca sama do mnie nie przyjdzie
uwarzam,ze spokojnie bys znalazła prace jakbys dobrze poszukała,ale jak mówie teraz jest ten nasz kryzys i ciezko o prace a jak jest psie pieniadze,wiec nie wiem czy nie lepiej siedziec nadal w domku skoro Tobie..chyba,ze faktycznie tak ciezko jest z wam z finansami to ze starankami poczekac az znajdziesz prace i dostaniesz umowe o prace... 
mój tez sie tak boi, ile razy chciałam jechać do siorki do poznania to nigdy nie sama bo przecież ja jeżdzic samochodem nie umiemale mój sie boi nas same puścić
no ewentualnie nas masznie wiem co robic zanudze sie zaraz nooo
że głowa już nie boli i mała śpi
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość
widzisz jaka ja mam pamięc dobra ale krótka 
w końcu się wybierzemy bo już parę miesięcy jedziemy i dojechać nie możemy 
