lilo

17 gru 2009, 22:08

chyba przygotowania swiateczne tocza sie pelna para
Nie u mnie :ico_oczko: Ja dziś się czuję fatalnie, od południa mam ciągłe mdłości, wymiotuję, cóż - ból przy porodzie będzie jednocześnie nadzieją na skończenie tych atrakcji :ico_oczko:

Nie piszę bo nie chcę zanudzać.

Przepraszam, że wam nie odpiszę ale weny nie mam.

Tylko kiciusia muszę pochwalić, uwielbiam koty, jestem straszna kociara, zawsze na mnie mówili "kocia mama" i wróżyli karierę stukniętej starej panny z chmarą kotów w domu :-D
A obecnie kota u nas brak bo dziadek hoduje gołębie, jeszcze by kotek coś upolował niestosownego :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

17 gru 2009, 23:49

Helen - kurcze,a teraz allegro przegladam,to nawet za 10 zl mozna dostac nowy .Ciekawe jak dluga by szedl list polecony do Ciebie?Moglabym ci kupic i wyslac,jesli chcesz :ico_sorki:
od południa mam ciągłe mdłości, wymiotuję,
- o rany :ico_szoking: Ja to mialam z Andrzejkiem,ale ograniczalo sie do rannych wymiotow i caly dzien spokoju :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

18 gru 2009, 09:34

Witam :-)
spać nie mogę więc postanowiłam napisać.
Jak sobie pomyślę o najbliższym weekendzie to mnie rzuca z nerwów normalnie.Jutro mają do nas przyjechać znajomi,ale oni są normalni więc spoko.Dzień minie przyjemnie,ale w niedzielę ma nas odwiedzić brat męża z powaloną żoną i walniętym synusiem.Chociaż jak się chwilę zastanowić to dziecko nie jest niczemu winne,ze ma niedorobionych rodziców którzy go wychować nie potrafią.Ale spoko,to się na nich kiedyś zemści.Jak teraz pozwalają mu na wszystko i zamiast czegoś zabronić wolą np przykręcić śrubami monitor do biurka :ico_szoking: to ich sprawa.Nie są w stanie zapanować nad dwulatkiem,więc jak chłopak dorośnie to tylko współczuć. :ico_puknij:
Ostatnio jak u nas byli to latało dosłownie wszystko.Poszły w ruch wszystkie szuflady,wazon który stoi na podłodze,mały przewalił nawet fotel "prezesa" który ja mam problem by lekko unieść,a on miał wtedy 1,5 roku,no i 4 razy wywalił i rozlewał zawartość kocich misek.Najgorsze jest jednak to że jego rodzice w ogóle nie reagowali na to co ten chłopak robił.
Ja się denerwować nie mam zamiaru,a tym bardziej latać za czyimś dzieckiem,tak jak ostatnio.Ja planuje minimum wysiłku.Mąż se ich zaprosił to niech on sobie lata,ja jak poczuje się zmęczona to zamknę się w pokoiku i wszystko będę miała w nonono.W końcu jestem już w 9-tym miesiącu ciąży. :ico_oczko:
Najgorsze jest to,że normalnie przy nich się denerwuję ale biorąc pod uwagę mój obecny stan i poziom hormonów,to w razie czego wybuchnę jak nic. :ico_zly:
Jak widać jestem nastawiona baaaardzo negatywnie na to spotkanie.W ogóle to nie wiem po jaką cholerę oni mają do nas przyjechać,przed świętami jak by kurde innych terminów nie mieli.Miałam z mężulkiem do sklepu jechać,pokupować prezenty i resztę rzeczy dla malucha i tak chyba zrobię mimo wszystko,bo w przyszłym tyg już w ogóle czasu na to nie będzie.Nie będę zmieniać swoich planów ze względu na nich.Chrzanię to.
A jeszcze nie wiadomo,czy oni przyjadą tylko na 1 dzień (CAŁY) czy zostaną na noc,jak ostatnio :ico_placzek:
Nie u mnie :ico_oczko: Ja dziś się czuję fatalnie, od południa mam ciągłe mdłości, wymiotuję, cóż - ból przy porodzie będzie jednocześnie nadzieją na skończenie tych atrakcji :ico_oczko:
Współczuję,ile ty sie namęczysz z tymi mdłościami :ico_olaboga:
Tylko kiciusia muszę pochwalić, uwielbiam koty, jestem straszna kociara, zawsze na mnie mówili "kocia mama" i wróżyli karierę stukniętej starej panny z chmarą kotów w domu :-D
Dzięki,ja do kota przekonałam się dopiero jakieś 3 lata temu,bo tak to zawsze psiaki miałam.Ale że kot nie potrzebuje tyle uwagi,spacerów co pies to kupiłam sobie mojego sierściucha. :-)

Dobra,rozpisałam się trochę :ico_wstydzioch: ale lekko mi ulżyło,więc teraz idę coś sobie na śniadanie zrobić :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

18 gru 2009, 10:26

witajcie :-)
u nas na razie bialo, snieg troche popadal i podobno przez nastepne 2 dni tez ma jeszcze popruszyc :-) az dziw, bo Hamburg to raczej z deszczu jest znany, snieg to rzadkosc

dlonie mi troche w stawach dokuczac zaczely, szczegolnie w paluchach, moze sie z zima jakies zmiany reumatyczne przyplataly :ico_olaboga:

lilo, biedaku, cala ciaze sie te dolegliwosci Ciebie trzymaja :ico_sorki:
Ciekawe jak dluga by szedl list polecony do Ciebie?
nie wiem czy z przesylka by sie to oplacalo :ico_noniewiem: ale dziekuje za propozycje :-)

geheimnis, zycze Ci duzo cierpliwosci podczas tego weekendu :ico_sorki: nie przejmuj sie za bardzo swoimi goscmi, w koncu wroca do siebie :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-12-18, 09:29 ]
iw_rybka, zajrzalam do Was na grudniowki i widzialam, ze u Ini w koncu sie rozkrecilo :ico_brawa_01: to teraz trzymam kciuki, zeby na swieta wrocila do domu ze zdrowym malenstwem :-)

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

18 gru 2009, 11:04

u nas na razie bialo, snieg troche popadal i podobno przez nastepne 2 dni tez ma jeszcze popruszyc :-)
U mnie też zasypało i nadal prószy,już drugi dzień z rzędu.Wczoraj mój mąż sie 30 min do pracy spóznił,tak ulice zawaliło.no i wypadków sporo.
dlonie mi troche w stawach dokuczac zaczely, szczegolnie w paluchach, moze sie z zima jakies zmiany reumatyczne przyplataly :ico_olaboga:
Oby nie :ico_sorki:
geheimnis, zycze Ci duzo cierpliwosci podczas tego weekendu :ico_sorki: nie przejmuj sie za bardzo swoimi gośćmi, w koncu wroca do siebie :ico_oczko:
Dzieki :-D
w_rybka, zajrzalam do Was na grudniowki i widzialam, ze u Ini w koncu sie rozkrecilo :ico_brawa_01: to teraz trzymam kciuki, zeby na swieta wrocila do domu ze zdrowym malenstwem :-)
Też widziałam :ico_brawa_01: Oby poród miała łatwy i szybki :ico_sorki:
Coś dla zainteresowanych o obrzędach porodowych do poczytania :
http://dzieci.pl/pgid,11779977,title,Ob ... ciaza.html

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

18 gru 2009, 11:32

hejka

u nas tez sypie snieg :ico_szoking:

Helen mi tez Szwecja na poczatku kojarzyla sie z zimnym krajem :ico_haha_01: ale jak tu zamieszkalam to wyglada to calkiem inaczej
ale pewnei dlatego ze mieszkamy na ooludniu kraju
klimat tutaj jest bardzo zblizony do Polskiego
chociaz zimy sa mniej srogie :ico_oczko:

co do tych boli @ to musze sie zapytac poloznej, chodzi mi najbardziej o czas ich trwania, ale pewnie powie ze to norma :ico_oczko:

geheimnis, mam nadzieje ze jakos weekend przetrwasz :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

lilo wspolczuje tych mdlosci i wymiotow :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

18 gru 2009, 13:20

ale pewnie powie ze to norma
powoli mam wrazenie, ze wszystko jest norma, tym bardziej, ze organizmy kazdej z nas troche inaczej reaguja...
Coś dla zainteresowanych o obrzędach porodowych do poczytania :
chyba to juz przegladalam :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

18 gru 2009, 14:12

powoli mam wrazenie, ze wszystko jest norma, tym bardziej, ze organizmy kazdej z nas troche inaczej reaguja...
No ja powiem tak,czytając co się dzieje u nas na wątku i podczytując grudniówki już nic nie robi na mnie wrażenia.Wszystkie dość bolesne dolegliwości okazują się normą.
chyba to juz przegladalam :ico_noniewiem:
AAAA,to bardzo prawdopodobne. :ico_haha_02: Ja jednak znalazłam to dopiero dzisiaj i niektóre obrzędy wydały mi sie strasznie dziwaczne.
geheimnis, mam nadzieje ze jakos weekend przetrwasz :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Dzięki :-D Też mam taką nadzieję,ale już na samą myśl agresor mi sie włącza. :ico_zly: Będzie trzeba kilka rzeczy pochować,pokoik zamknąć i może jakoś się to wszystko da ogarnąć.Tym razem jednak nie będę patrzeć bez słowa jak mi maluch chałupę do góry nogami przewraca a jego rodzice nie reagują :ico_nienie: Najwyżej się obrażą.Mam to gdzieś,przynajmniej będę ich mieć z głowy :ico_oczko:

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

18 gru 2009, 16:18

Helen napisał/a:
powoli mam wrazenie, ze wszystko jest norma, tym bardziej, ze organizmy kazdej z nas troche inaczej reaguja...
No ja powiem tak,czytając co się dzieje u nas na wątku i podczytując grudniówki już nic nie robi na mnie wrażenia.Wszystkie dość bolesne dolegliwości okazują się normą.
dokladnie :ico_oczko:
ja po wizycie no i te twardnienia ucieszyly moja polozna :ico_haha_01: bo mowi ze to trening macicy i wszystko jest jak najbardziej w normie :-) :ico_oczko:
i odstepy miedzy tymi skurczami i czas ich trwania jest ok :ico_oczko: :ico_sorki:
poza tym wszystko ok,
cisnienie idealne
serduszko maluszka tez super bije :ico_oczko:
tylko znowu mam zelazo lykac

no i powiedziala ze jestem juz gotowa do porodu :ico_brawa_01: :-)

nast wizyta 5tego stycznia, jesli oczywiscie dotrwam :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
nie będę patrzeć bez słowa jak mi maluch chałupę do góry nogami przewraca a jego rodzice nie reagują Najwyżej się obrażą.Mam to gdzieś,przynajmniej będę ich mieć z głowy
pewnie, moze rodzice by wzieli sie za wychowanie dziecka, przynajmniej jak sa w gosciach :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

18 gru 2009, 18:11

wolą np przykręcić śrubami monitor do biurka
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
.Najgorsze jest jednak to że jego rodzice w ogóle nie reagowali na to co ten chłopak robił.
- juz ci wspolczuje?Jak mozna nie reagowac?Ja sobie nie wyobrazam takiej sytuacji,kocham moje dziecko,dla mnie jest ono idealne,ale jak jestem u kogos i widze,ze maly zaczyna szalec,to jest krotka pilka,siada przy nas na kare i tyle :ico_noniewiem:
nie wiem czy z przesylka by sie to oplacalo :ico_noniewiem: ale dziekuje za propozycje :-)
- dowiem sie ile by wyniosla oplata i cos wymyslimy :ico_oczko:

A u In faktycznie sie zaczelo,ale niestety do tej pory skurczy brak,wody sie powoli leja ale nic wiecej :ico_olaboga:

leona, to beda piekne biale swieta :ico_brawa_01:
no i powiedziala ze jestem juz gotowa do porodu :ico_brawa_01: :-)
- super :ico_brawa_01:

U nas dzis mroz -9 i pieknie bialo :ico_brawa_01: Dzien udany,bo mezus byl na szkoleniu w pracy i okazalo sie,ze jakas nagroda poszla na konto,wiec dodatkowe pieniazki beda,a bardzo sie nam przydadza :ico_sorki: .Kupilismy dzis choinke i sanki dla Andrzejka,jechal taki dumny :ico_brawa_01:
A juz jakis czas chcielismy kupic saneczki,tylko wciaz byly wazniejsze wydatki,no ale skoro nagroda idzie.... :-D

Objawow porodu brak :-)

anusiek nasza jest w domku,za 3 dni ma znowu kontrole,jest bardzo zmeczona pobytem i nie ma sily na forum,ale serdecznie nas wszystkie pozdrawia

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość