Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

21 gru 2009, 18:22

wróciłam z ktg. Praca serduszka ładna, miarowa :ico_brawa_01: jeju jaka radość. Wymodliłam wyprosiłam i mam. Kolejny zapis w środę w południe i jeśli będzie ok zasiadam do stołu z rodzinką i czekam na pojawienie się malca. Już spokojniejsza :-)
ALe co tak,damy rade - bo jak nie my,to kto
:ico_brawa_01: no baaa!!
meg- no ja jednak wolałabym spędzić święta w domu, a nie sama w szpitalu.
no to chyba każda. Ale z malcem mogę być w szpitalu i w święta. Najbardziej współczuję dziewczynom na patologii :ico_placzek: Święta same w szpitalu a maluszki w brzuchach i jeszcze się o nie zamartwiają :ico_noniewiem: straszne...

wczoraj położna mówiła że miała taki poród 5200 ale dziewczyna urodziła bez komplikacji :ico_szoking: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

21 gru 2009, 18:42

anusiek, wielkie brawo za dobre ktg! :ico_brawa_01: trzymanie kciukow jednak pomogło ;-)
wczoraj położna mówiła że miała taki poród 5200 ale dziewczyna urodziła bez komplikacji
normalnie szacun dla niej!!!!!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

21 gru 2009, 18:48

Zrobilam pierniczki. Mam takiego powera,ze z rozpedu zrobilam mojemu uzaleznionemu mezowi Murzynka,bo ten ostatnio ma faze na to ciasto i wysprzatalam kuchnie.

A kazdy kto mnie dzis widzi (polozna,sasiadka,pani z naszego sklepiku) mowia,ze w swieta urodze,bo brzuch naprawde juz bardzo nisko jest i straszne pryszcze dostalam.Wczoraj tez kawalek czopu wylecial,taki wiekszy ale bez krwi.Zobaczymy co to bedzie,byle mala poczekala,az wszystko posprzatam i ugotuje,nie chcialabym,zeby moje chlopaki zostalo bez potraw i klimatu swiatecznego w domku :ico_olaboga: Bo jednak jak mieszkanko lsni,lodowka pelna,ciasto jest - to klimat swiateczny sie czuje :ico_brawa_01:
Patisiaaa coś się odzywała???
- nie :ico_placzek:
trochę mnie to przeraża.
- e tam,ja rodzilam Jedrulke i dalam rade,nacieli mnie jak kazda rodzaca,3 szwy a po 3 dniach siadalam po turecku :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-12-21, 18:21 ]
Zapomnialam napisac wam,ze Inia miala wyjsc dzis ze szpitala z Wiktoria,ale mala dostala zoltaczke i musialy zostac na obserwacji.Wiki opala sie pod lampami i z mamusia widza sie tylko podczas karmienia,ale Inia mowi,ze wydluzaja sobie te chwile do maximum.Karmienie idzie im coraz lepiej :-D

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

21 gru 2009, 19:42

rybka- mnie też nacieli i po 2h siedziałam po turecku:) mnie nie chodzi o mnie tylko o młodego, żeby przypadkiem nie ugrzązł gdzieś w kanale rodnym i się nie przydusił, tylko to mi spędza sen z powiek, a ja wiem kto ma dyżury w wigilie i święta i dodatkowo mnie to przeraża. :ico_brawa_01: za pierniczki!

anusiek- super, że praca serca synusia miarowa :ico_brawa_01: oby tak dalej...No a ztym 5kilowym dzieckiem to wielki szacun dla mamusi:)

Co do wysokości brzucha to ja już ma tak nisko, że jak chwilkę pochodzę to mam wrażenie jakby mi miał zaraz spaść, takie parcie ciągle czuje, że aż sama się dziwie, że skurczy zero.

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

21 gru 2009, 20:42

trzymanie kciukow jednak pomogło
pewnie :-)
Wczoraj tez kawalek czopu wylecial
:ico_szoking: oo a u mnie cisza, nic się nie dzieje :-) ciekawe pewnie pierwsza będziesz :)
Zrobilam pierniczki
ehh ale bym zjadła :ico_oczko:

Brawa dla Ini i córeczki za postawę, oby wyszły jak najszybciej :-)
mnie nie chodzi o mnie tylko o młodego
spokojnie chyba trzeba myśleć że będzie wszystko dobrze to się takim myśleniem to dobro przyciągnie :-)
oby tak dalej
ooo tak oby tak już na zawsze :ico_sorki:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

21 gru 2009, 20:50

żeby przypadkiem nie ugrzązł gdzieś w kanale rodnym
- nie strasz :ico_szoking:
:ico_brawa_01: za pierniczki!
- dziekuje za przepis,wyszly super.Tylko pierwsza blaszka jest do zjedzenia na zaraz,bo za blisko poukladalam i sie zlaczyly,wiec nozem porozdzielam ale nie beda "pokazowe",za to dwie nastepne blaszki super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Masz fajny przepis na farsz do pierogow?Taki z grzybow i kapusty :ico_sorki:
ciekawe pewnie pierwsza będziesz :)
- jesli nawet,to tylko dlatego,ze to druga ciaza i dziewczynka,one podobno czesciej o czasie wychodza :ico_oczko:
ehh ale bym zjadła :ico_oczko:
- mi tak smaka Preudence narobila i inne dziewczyny na forum,wciaz tylko pierniczki.Zrobilam z przepisu Ani i faktycznie,dobre i latwe w wykonaniu :ico_brawa_01: Jak ozdobie to ci wkleje kilka na forum,to sobie pojesz :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

21 gru 2009, 22:11

anusiek, ogromne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla synka za ładne ktg :-D Oby tak dalej :-D

iw_rybka, Pruedence, z tym opadającym brzuszkiem, to mi do ostatniego dnia mówili, że mam wysoko ;-) A główka małej była bardzo niziutko. Ale mam nadzieję, że jeśli macie rodzić, ta tak by na Święta być w domku :ico_sorki:

meg, witaj w domku :-D

Dziś była położna, niestety mała za słabo przybiera na wadze :ico_placzek: :ico_placzek: Ma dopiero 3270, a już w 10 dniu życia powinna dojść do wagi urodzeniowej. Wszystko przez te moje problemy zdrowotne. Dodatkowo Justynka ma kolki i strasznie płacze po każdym jedzeniu :ico_olaboga: Ehh, tak mi jej szkoda. Czuję się taka bezradna...

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

21 gru 2009, 22:23

shiva a masz jakąś dietę? albo co jesz? bo kolki mogę być z Twojego jedzenia
możesz pić herbatki koperkowe, bo dawanie dziecku raczej mało pomaga

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

21 gru 2009, 22:55

Sylwiastaraj sie unikac ciezkostrawnych pokarmow,zeby brzuszek malutkiej nie bolal,nie stresuj sie przy karmieniu,nie martw niczym.Mow sobie,ze teraz bedzie juz tylko super,niedlugo swieta,piekne, takie o jakich marzyliscie - we trojke i bedzie dobrze.A waga sie nie martw,mi tez wmawiali,ze Andrzejek malo przybiera,malo je - a on juz taki byl,najadl sie i wiecej nie chcial.Co mialam robic?Dawac mu na sile,zeby wymiotowal :ico_puknij: Bedzie dobrze,wazne,ze Justynka ma apetyt :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

22 gru 2009, 10:43

shiva- tą wagą to się tak nie przejmuj strasznie, Tosia przez pierwszy rok strasznie mizernie przybierała i nie chciała jeść, a teraz ma apetyt jak smok. Co do kolek to może przeglądnij swój jadłospis i spróbuj metodą prób i błędów coś wyeliminować.

rybka- wiesz co do farszu to mam taki przepis z thermomixa, bo ja w nim robie większość rzeczy, ale myślę, ze bez problemu możesz w zwykłym melakserze albo ręcznie:

500g kiszonej kapusty
100g suszonych grzybów
1 duża cebula(ja daje trzy bo bardzo lubię)
pieprz, sól
140g margaryny (ja daje masełko)

Grzyby umyć w ciepłej wodzie, kapustę i grzyby zalać 1/2l wody i gotować ok.20min. Odlać wodę i rozdrobnić składniki. Osobno rozdrobnić cebulę i dusić ok 4min na masełku. Dodać kapustę i grzyby i przyprawy do smaku (ja wolę ostrzejsze) i zasmazyć razem podlewając lekko wodą ok. 8min. Jak będą za duże kawałki to można jeszcze raz rozdrobnić jak ostygnie. Mnie smakował ten farsz w pierogach, tylko kapustę przed dobrze wypłukałam kilka razy, żeby nie była za kwaśna, bo miałam taką domową kiszoną przez teściową ,że aż buzie wykręcało, a grzybki tez trzeba dobrze, opłukać jak masz kupne bo one często trzeszczą.

U mnie noc nie za ciekawa, strasznie się męczyłam, chyba spałam ze 3h, ciągle wstawałam ale nie żebym miała skurcze tylko tak mnie niemiłosiernie krzyże bolały, brzuch jak skała :ico_placzek: dzisiaj się ledwo ruszam tak mnie plecy bolą.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość