Marta- kaszel może być do 3tyg bo zapalenie niszczy nabłonek oskrzeli z rzęskami które usuwają zanieczyszczenia i potrzebuje trochę czasu, żeby się odbudować, ważne żeby go nie narażać wtedy na suche powietrze w ekstremalnych temperaturach, więc na polku zero oddychania przez usta moja droga. Idź na spacerek to Ci dobrze zrobi, a dzisiaj ładnie świeci słoneczko.
Ela- z tymi pierogami o tak nie do końca, bo ja przecież robiłam je z teściowa i szwagierką i pomocą thermomixa, a ty robisz moja droga wszystko sama

więc masz dużo więcej pracy! Ale z ta galaretą zrobiłaś mi smaka, ja w tym roku nie mam siły, zrobię jeszcze makowiec i piernik, zupę grzybową na pierwszy dzień z łazankami i może ale z wielkim znakiem zapytania krokiety.
Sylwia- oj ciągnie Ci się z tymi spojówkami, a robiłaś w końcu ten wymaz? Moja teściowa jak ją zmusiłam, żeby zrobiła wymaz z gardła bo miała ciągłe infekcje gardła to się okazało, że ma jakiś szczep szpitalny gronkowca

Może to na tle alergicznym?, warto też sobie testy skórne zrobić bo niektórzy zamiast katary reagują spojówkami. A co do choinki wielkie brawo

ja bym zrobiła tak samo, łaski bez, oj te chłopy, masakra
Justyna- przykro mi, ze tak wam się nie układa, ale z drugiej strony nie macie ślubu i może warto coś zmienić niż się męczyć w takim związku, moja koleżanka ze studiów, miała podobną sytuację i w końcu nie wytrzymała, wzięła córkę, wyprowadziła się do innego miasta, poznała nowego faceta, z którym jest teraz szczęśliwa i jej córka jego traktuje jak tatę, bo ten prawdziwy dzwoni tylko dwa razy w roku i raz przyjeżdża.
Tosia dzisiaj wstała niestety nie w sosie, ciągle coś jojczy

zapowiada się ciekawy dzień, M obiecał mi, ze z nią wyjdzie na chwilkę żeby się nie zanudziła ze mną w domu ale co z tego wyjdzie to zobaczymy. Wczoraj przyjechał koło 21 i oczywiście nie rozumiał o co ja się czepiam, ręce mi opadają, najbardziej chciało mi się śmiać z paczki "świątecznej" która jego firma dała, alkohol jakiejś drugorzędnej klasy, komplet szachów(po co to komu) w dziadowskim wydaniu, brzydka bombka i uwaga trufle- to miały być niby słodycze dla dzieci,

normalnie porąbani są w tej firmie, lepiej jakby te 100zł w bonie dali, przynajmniej bym coś dobrego dla Tosi kupiła.
[ Dodano: 2009-12-22, 10:03 ]
A Marta zapomniałam napisać, że sukienka super, albo w wersji czarnej albo czerwonej zależy od butów i dodatków. Ja to nigdy nie miałam figury na takie kiecki, ale ty będziesz wyglądać bosko moja droga.