Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

26 gru 2009, 19:53

inia1985, Wiki śliczna!!!!!! :ico_brawa_01: Jak z obrazka.

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

26 gru 2009, 22:06

inia1985, prześliczne maleństwo :ico_brawa_01:

a ja zamiast dzień u dziadka przy świątecznym stole, spędziłam na izbie przyjęć :ico_placzek:
pojechałam bo od rana czuję jakieś dziwne pulsowanie w uchu i głowie :ico_placzek: jakaś masakra...
ktg zrobili i jest ok, tylko że ciśnienie 148/80
teraz mierzyłam i niby spadło ale to pulsowanie nadal jest...
odpoczywam w domu i sprawdzam to ciśnienie co jakiś czas...ale to pulsowanie w głowie jest dobijające :ico_zly: :ico_placzek:

idę poleżeć...ehh całą ciąże było ok a teraz coś ciągle się czepia...
jeśli mi podskoczy dużo ciśnienie to jadę od razu do szpitala..ale mam nadzieję że raczej spadnie.

Monika 25
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 24 kwie 2009, 10:33

26 gru 2009, 22:19

Cześć dziewczynki

Starałam się przeczytać co tam u Was słychać i które jeszcze z bobaskami w brzuszkach .

Na szybko opiszę poród .

Pojechałam do szpitala w poniedziałek na 19-30 na KTG , położna powiedziała , że czas najwyższy wywołać poród , no i się zaczęło , przebicie kieszeni z wodami , normalnie leciało jak z kranu , trafiliśmy z mężem na salę porodową , zostałam podłączona pod KTG , no i dostałam jakiś lek rozkurczowy, położna jedynie powiedziała , że przez chwilę może być Mi gorąco , mogę widzieć podwójnie , a u mnie poleciały wody malutka zeszła jeszcze niżej i się trochę zaplątała pępowiną , no i tylko pamiętam że słyszałam jak spada tętno maluszka i zleciało się kilku lekarzy i wszyscy zgodnie zdecydowali , że szybko na cesarkę , więcej nie pamiętam bo byłam w strasznym szoku i strachu o malutką wiem jedynie , że wielką podporą był mój mąż pomagał Mi oddychać i byl przy mnie (trzymałam się podobno jego tak kurczowo i cały czas patrzyłam taka wystraszona ) . No i o 21-35 przyszła na świat Nasza malutka córeczka Oliwia , zdrowiutka i śliczniutka . Malutka przyszła na świat w tempie expresowym :-)

anusiek brzuszek śliczny ,Ja już zapomniałam a dopiero minęło 5 dni :ico_wstydzioch: Jedynie woda Mi się zbiera mam nogi jak słonica

inia1985 , śliczna córeczka , widzę , ze też taka pyzunia na zdjęciach wygląda jak Moja .

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

27 gru 2009, 00:23

i że szybciej, a tutaj zupełny dezorient.
- no wiesz,to moze w nagrode szybciej bedzie na porodowce,ja bym nie chciala znowu 16 godzin rodzic :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

inia1985, :ico_tort: dla Wiki z okazji skonczenia pierwszego tygodnia zycia :ico_brawa_01:

SLiczna jest i jaka pyzata :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

anusiek, kurcze,no co Ty???Trzymaj sie kochana,juz tak malo nam zostalo :ico_olaboga:

Monika 25, no to faktycznie ekspresowo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

27 gru 2009, 08:06

Monika 25, dobrze że wszystko się szczęśliwie skończyło. To najważniejsze no i super że możesz tak na mężu polegać :ico_brawa_01:

Miałam kiepską noc...kilka razy bóle brzucha mnie budziły...dość silne ale nie patrzyłam na zegarek :ico_wstydzioch:
teraz już wzięłam no spę i czekam ale już miałam takie dwa silne bóle że postanowiłam wstać i popatrzeć na zegar...

w głowie dalej mi chuczy :ico_noniewiem: a ciśnienie ok 140 na 90
ehh zawsze było 120/80 lub 120/70 całą ciąże...

gdyby się okazało że to są bóle porodowe byłabym mega szczęśliwa że to już się niedługo skończy i że maluch będzie bezpieczny!

[ Dodano: 2009-12-27, 08:02 ]
wzięłam kąpiel, i bóle się pojawiają co 20 min a wcześniej było co 10...
idę poleżeć...albo się rozkręci albo pójdę spać :-)

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

27 gru 2009, 10:28

Hejka Dziewczyny :-)

Dzięki dziewczyny :-D

Jeszcze nie udało mi się Was doczytać, ale na pewno nadrobię :-) Pierwsza nocka za nami i powiem Wam, że wyspałam się na maksa. Mała jeszcze śpi :ico_szoking: Trochę marudna była, więc wzięłam ją do łóżka :ico_wstydzioch: a obiecałam sobie, że tego nigdy nie zrobię :ico_nienie:

iw_rybka, anusiek, Wam już tak niewiele zostało. W szoku jestem :ico_szoking: Trzymam kciuki, żebyście na dniach urodziły :ico_sorki:

Monika 25, to rzeczywiście błyskawiczny poród, ja się męczyłam 11 godz. A gdyby dodać moment odejścia wód, aż do pojawienia się pierwszych skurczy, to aż 21 godz :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

27 gru 2009, 12:21

anusiek- mam nadzieje, ze to będa bóle porodowe i niedługo będziesz już spokojna o dzidziusia.

inia- wikunia śliczna:)

monika- to miałas przeżycia, ale całe szczęście wszystko dobrze się skończyło

rybka- 16h?? :ico_szoking: ty mnie nie strasz, Tosie rodziłam raptem 5.

A u mnie dzisiaj z rana tak mnie przeczyściło, że głowa mała :ico_olaboga: i odszedł mi wielgachny czop długości 5cm :ico_szoking: ale nie podbarwiony krwią, skurczy na razie brak, zobaczymy co z tego wyniknie, bo brzuch to już mam wrażenie, że na kolanach mam.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

27 gru 2009, 12:36

jeju - widze,ze powoli nas zaczyna brac.Ja mam dzis termin porodu,nie wiem czemu ten suwaczek pokazuje,ze jeszcze jeden dzien :ico_zly:

Ale skurcze nieregularne :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

27 gru 2009, 14:04

Wykończą nas te dzieci od co :-D Mnie się odechciało jechać do szpitala, szkoda, że nie mogę być z dzidzią już w domku, zamiast te trzy dni tam się męczyć. U mnie na razie spokój, tylko młody szaleje jakby się napił sporo kofeiny, więc liczę na to że się prawidłowo obróci do porodu.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

27 gru 2009, 14:20

Pruedence, pamiętaj, leż na prawym boku i masuj brzuś w prawą stronę. może dzidzia się przekulnie ;-)
trzymam za was gorąco kciuczki! będzie dobrze!!! :ico_sorki:
iw_rybka, mój suwaczek z początku też się jakoś nie chciał dopasować. czasu musiał mieć więcej. ale teraz o dziwo jest prawidłowo. :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość