berek, berek :)
IWONKA - bawilismy sie swietnie, chociaz w sumie szybko bylismy w domku, bo juz przed 3:00
KOlega clown sie zlozyl chwile po 24:00, myli Mu twarz przez 45 min
Potem zaniesli do sypialni, a ja Go utulalam do snu i spiewalam kolysanke: a a aaaa, Krzysiorki dwa...
i nie odchudzaj się już, pięknie wyglądasz
dzisiaj rano weszlam na wage, zeby sprawdzic jak duzo przytylam od swiat... z moich 7 kg zostalo tylko 3 kg, wiec 4 kg z powrotem mam
A wiec na zdjeciach jestem znowu "przytyta"
Od poniedzialku znowu dieta...
Paulinka przespala Sylwestra??? Niezle... duzo Ją ominelo...
Witaj SHOO - milo Cie widziec
Gie, hahahaha.. nie moge swietne zdjecia! odwazne i "z jajem"
figure masz super, chudnac jeszcze tylko sobie zaszkodzisz, raczej staraj sie utrzymac wage, bo naprawde wygladasz super
no i przykladnie swiecisz biustem, hehe.. przynajmniej go masz u mnie nawet 10 push-upow by nie pomoglo
ciesze sie, ze zdjecia Ci sie podobaja... wiekszosci i tak nie wkleilam, hhehhee...
Co do swiecenia biustem - przykladna matka moze zaszalec raz do roku... A piersi bez bielizny, jak juz pisalam - mam jak sliwki suszone, nie martw sie...
kolega przebrany za Japonke wymiata !
zgadzam sie... To oczywiscie mama Mu pomogla - podobnie jak w zeszlym roku na Halloween ucharakteryzowala Go na Jack'a Sparrow'a, nie wiem czy kojarzysz...
Pan sie nie przebral, bo pracowal prawie do samego Sylwestra, wiec nie mial czasu czego sobie szukac, a ja tez nic Mu nie szukalam, bo jest za wielki gabarytowo, wiec ciezko by mi bylo...
Czekamy na Twoje foteksy
Nie ma sie co dziwic, ze rodzinka nie daje Ci chwili wytchnienia...
Czesc Marta - milo, ze zajrzalas... co do PATI - do mnie odzywala sie sms-kiem przed Swietami-napisala, ze nie ma neta, wiec nie ma jak sie odezwac, ze u Nich wszystko ok, Eris ma 3 nowe zabki, no i oboje z Pati sa chorzy... Ja chcesz, to napisze Jej zaraz sms-ka, bo pisala do mnie z jakiegos innego numeru...