witam
no czas isc na spacerek musze isc na poczte ale w ogole nie chce mi sie wychodzic na dwor.
wy chcecie sie rozpakowac juz w lutym a ja marze o marcu bo termin mam na 1 dzien swiat i mam nadzieje ze juz bede w domciu z cora
A ja się nie dziwię że chcesz czasami odpocząć. Ja też cały czas staram się robić to co przed ciążą ale zauważyłam że jeśli odkurzam czy myję podłogi to po chwili strasznie bolą mnie krzyże... no ale robię to żeby mieć w domu czysto a potem na chwilkę się kładę. Podobnie z prasowaniem ciuszków. Od stania przy desce tak bolał mnie kręgosłup i biodra że musiałam robić to na siedząco a pracę rozłożyłam sobie na 2 dni. Może jestem po prostu ostrożniejsza przez to, co widziałam w domu... bratowa urodziła w 31 tc. Bliźniaczki są śliczne i zdrowe ale co z tym nerwów było to szok! 2 tygodnie w szpitalu pod obserwacją i do ukończenia 1 roku życia comiesięczne wizyty u lekarzy i terapeutów którzy sprawdzali czy prawidłowo się rozwijają.Chodziło mi tylko o to, że jak mam chęć się położyć, to się kładę, nie zmuszam się do niczego. Ale w domu robię wszystko - sprzątam, piorę, prasuję, gotuję, chodzę z psem na długie spacery i mam kilka godzin zajęć prywatnych poza domem
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość