
Przede wszystkim zdrówka dla maluszka Asiuli.



eve.ok, ty się nie wygłupiaj bo jeszcze z tego wszystkiego mnie prześcigniesz z tym porodem


Ewa pozdr Asie ode mnie,trzymam bardzo mocno za nią kciukihej kochane![]()
ale dziś jestem padnieta po odprowadzeniu Młodej - nie te siły już![]()
no, ale co do asiuli - krótko siedzieliśmy, bo drogi fatalne wiec zanim dojechali to po 1,5 godz. musiałam po Młodą do pzredszkola biec a oni dalej na badania jechali do p-nia. Rodzinke tworzą na prawdę super a Zuzia po prostu podbiła szczeroscią i otwartoscią moje serducho![]()
ale najważniejsze wieści co do wady serduszka. Trafili do tego lekarza, który okazał sie być...kompletnie pijanyskierował ich dalej do kardiologa Mrozińskiego (tezn jest ponoć rewelacyjny, bo też tam z tymkiem byłam zapisana poki nie wyszło u drogiej-pani-docent, ze wszytsko jest ok) i ten kardiolog dziecięcy zbadał wszytsko dokładnie, okazało się, ze jest dużo lepiej niz poczatkowo myśleli. To ze seduszko jest lekko obrócone ponoć nie ma duzego wpływu, do tego w serduszku jest mała dziurka, ale dopieor po porodzie okaże sie na ile wpływa na funkcjonowanie Maluszka, ale z dziurkami przecież najczęsciej jest tak, że nie trzeba ich operować i dziecko "wyrasta"
wiec trzymamy dalej kciuki - bo wierzę, ze na poczatkowym strachu sie skończy a nasza forumowa Rodzynka-dziewczynka będzie zdrowiutka
![]()
![]()
[ Dodano: 2010-01-13, 09:01 ]
novac kochana - najważniejsze, z ew wymazach nic nie wychdozi bo w takim razie na Maluszka w trakcie porodu infekcja nie przejdzieale faktycznie dziwna sprawa - skoro sa objawy a nie ma przyczyny
u mnie jest odwrotnie, osttani wymaz wyszedł, ze grzybicę mam, a objawów zero kompletne
![]()
a jaki wymaz miałaś brany? bo wiem, ze są rózne rodzaje: z podkłądem, bez itd. - i każdy rodzaj albo na bakterie albo na wirusy albo na zakażenia daje wynik.
Karmelko uwazaj na siebie,duzo odpoczynku zycze :-*a wiesz,że mnie też coś dzisiaj w nocy brzucho 2 razy zabolał.No,ale potem był spokój i teraz też.a mnie w nocy...skurcze dwa razy wybudziły wprawdzie na kilku pod rząd sie skończyło i spałam dalej, ale sygnał, ze cos sie dzieje juz nie stawiania macicy tylko bolesne skurcze, co gorzej ciagnace od kregosłupa wiec na porodówce moze byc masakra, w sensie boleśnieznowu wstrętną noc miałam,bo wszystko mnie w nocy boli,a przed 7.00 musiałam wstać i teraz ledwo żyjęa u Ciebei jak samopoczucie?Badanka dzis sobie zrobiłam,bo jutro mam ginekologa.Jeszcze dzisiaj czeka mnie wizyta u dentysty i być może usuwanie ósemki.
Madziu a co się stało????coś z twoim maleństwem?hej kochane ja właśnie dziś wróciłam do domku ze szpitala
Madziu tak jak pisze Eve leż odpoczywaj i dbaj o siebierozwarcie mi się zrobiło, szyjka ledwie trzyma no i miałam skurcze założyli mi pessar ... czuje sie fatalnie ledwie chodzę jestem strasznie obolała ale lekarz powiedział że mi to przejdzie
nie zapominam skarbieherbaciana zapominasz o nas kochana
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość