:) No dokładnie, główny bohater i jego znajomi to racy zwyczajni dzisiejsi ludzie, ale Ed jest wiele wart mimo swojej "prostoty" i to mi się podoba, Zusak pisze o nieprzyziemnych rzeczach w przyziemny, lekki sposób, bez zbędnego patosu.
Ja pochłaniam "Zbrodnie Josefa Fritzla. Analiza faktów"... Czytam i jestem wstrząśnięta. Można się z tej książki dowiedzieć dużo, dużo więcej, niż dotychczas ze wszystkich mediów... Ciężka książka, ale warto ją przeczytać.
ja przeczytałam "Zmierzch" i pozostałe cześci i jestem zachwycona.....książka wciąga od pierwszej strony,nie można się oderwać
ja też już po lekturze "zmierzchu"
a z sie zdziwiłam ze mnie tak wciagneła... bo jedyne ksiażki jakie przeczytałam w całosci to "pan Tadeusz" i Pamietnik narkomanki" ale to było daaaaaawno
juz myślałam że nie umiem czytać
teraz zabieram sie do przeczytania"ksieżyc w nowiu" mam nadziej ze wciagnie mnie tak jak poprzednia czesc
aktualnie czytam "Strasznie głośno, niesamowicie blisko" Jonathana Safrana Foera.
Książka zostala mi wlasciwie siłą wcisnięta przez przyszle szwagrostwo i przez wiele tygodni nie chcialo mi sie do niej zabrac. Teraz nie moge sie od niej oderwac. BARDZO POLECAM
Pomyslowa, blyskotliwa (co uwielbiam), zaskakująca językowo, intryguje formą i przede wszystkim wyzwala prawdziwe (nie tkliwe, nie przesadne, nie sztucznie udramatyzowane) emocje.
Niesamowite ujęcie perspektywy małego nietuzinkowego chłopca na wiele i ważkich i zupełnie zwyczajnych spraw.
Jeśli lubicie Jamesa Bonda i jemu podobnych, to polecam wam szpiegowską książkę, o tyle fajniejszą, że opartą na faktach:) A mianowicie "Agent ZigZag" Bena Macintyre'a. To biografia niejakiego Eddiego Chapmana, który był w czasie drugiej wojny światowej podwójnym agentem brytyjskiego wywiadu... I generalnie był też niezłym kombinatorem;)