Awatar użytkownika
Agnes
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6396
Rejestracja: 10 kwie 2007, 20:39

27 sty 2010, 21:11

no ok.150-250 najdroższe były na pco, ale to już skierowanie miałam :-)

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

27 sty 2010, 21:22

to i tak nie duzo'

Awatar użytkownika
Paulina446
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:42

27 sty 2010, 21:42

ja jak poszłam do gin-a to pierwsze co zrobił to mnie wysłał na badania.

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

28 sty 2010, 21:44

witajcie

tak czytam o badaniach i sie załamuje prawie..mam skierowanie od gina na badania hormonalne w 3dc i w 18dc(progesteron,prolaktyna,LH,FSH)(TSH robiłam bo to mozna w kazdym cyklu jest ok) dzis mam 45dc a @ nie ma i nie zapowiada sie aby przyszła :ico_placzek: nie wiem co mam zrobic bo ona raczej sama się nie wywoła :ico_sorki: a termin badania sie konczy jutro :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
zuzab
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1072
Rejestracja: 21 maja 2009, 21:51

29 sty 2010, 09:31

Witam się z Wami , chciałabym pocieszyc te z was które nie mogą się doczekac dwóch kreseczek na teście ,żebyście się nie załmały tylko głowa do góry i będzie dobrze ,co da badań ta ja nawet krew i mocz robiłam prywatnie . w polsce badania hormonalne są wykonywane z nfz tylko ze skierowaniem z gabinetów prywatnych ( wtedy też można liczyc na małą zniszke w lab,o ile lekarz ma podpisaną z nimi umowę ,tak jest teraz w moim przypadku )lub ze spejcalistycznych poradni mam tu na myśli poradnie leczenia niepłodności . ja miałam o tyle szczęście że trafiłam na fajnych lekarzy i w cyklu w którym (na szczęście ) udało mi się zajśc miałam monitoring i badanie progesteronu w 21 i 23 dniu cyklu . ale jeżeli wam zależy na tym żeby rozwiac wszelkie wątpliwości to nie czekajcie tylko po kolei wykonujcie badania hormonalne prywatnie . przecież nie musicie robic wszystkich badań w jednym miesiącu ,można rozłoży to na dwa ,trzy cykle ,ja wiem że wiąże się to z poniesieniem nie małych kosztów no ale czasami warto . ja nawet za raz po poronieniu robiłam większośc badań prywatnie bo moja lekarka rodzinna mnie uświadomiła że nie wszystko się należy z nfz, ale co miałam czekac i zastanawiac się co jest nie tak ? wzięłam sprawy w swoje ręce i płaciłam ale przynajmniej wiem że moje wyniki są dobre.niestety żyjemy w takim kraju gdzie za wszystko się płaci :ico_olaboga:

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

17 lut 2010, 01:43

A co tu tak pusto? :ico_szoking:
a gdzie sa staraczki i mamusie ciezarne?
kobietki odzywajcie sie :ico_sorki:

kropekd25
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 10 maja 2010, 23:40

10 maja 2010, 23:44

staram sie juz 14 cykli kazda mysl jest o ciący. tyle forów juz czytałam kazdy objaw miałam i dalej nic. :ico_placzek: zazdroszcze kazdej kobiecie w ciazy a mi pozostaja tylko marzenia

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

11 maja 2010, 12:23

kropekd25, nie martw sie kochana ja tez sie staram i nic i nic :ico_sorki: ale zobaczysz kiedys przyjdzie na nas pora dzidzia wie kiedy ma sie ujawnic :ico_oczko:

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

11 maja 2010, 12:58

Misia ja śladami za tobą :ico_haha_01: znalazłam dopiero dziś ten wątek ja się starałam jeden cykl i się udało :ico_sorki: teraz kończy się 6 tydzień w piątek mam usg i bardzo się niecierpliwię :ico_sorki: no ale będzie dobrze nie?
Gdzie inne staraczki i ciężarówki ?

knutia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 27 sty 2010, 18:37

11 maja 2010, 14:17

po 3 pozytywnych testach, przyszla pora na wizyte u ginekologa, skierowal mnie na badania...ale co mnie martwi...nigdy wczensniej zaden lekarz ani ten wlasnie do ktorego chodze obecnie nie mowil zze mam tylozgiecie macicy, dzis dowiedzialam sie ze podobno mam. mowilam lekarzowi wczesniej ze staram sie o dziecko. on mi teraz mowi, ze ze wzg na tylozgiecie musze brac dopochwowo luteine zeby naprosowac macice i ze moze dojsc do poronienia. dziwi mnie tylko to dlaczegio nie mowil o tym zanim zzaszlam w ciaze. nie wiem czy brac te tabletki...jestem zalamana:(((((

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość