Witam się z Wami , chciałabym pocieszyc te z was które nie mogą się doczekac dwóch kreseczek na teście ,żebyście się nie załmały tylko głowa do góry i będzie dobrze ,co da badań ta ja nawet krew i mocz robiłam prywatnie . w polsce badania hormonalne są wykonywane z nfz tylko ze skierowaniem z gabinetów prywatnych ( wtedy też można liczyc na małą zniszke w lab,o ile lekarz ma podpisaną z nimi umowę ,tak jest teraz w moim przypadku )lub ze spejcalistycznych poradni mam tu na myśli poradnie leczenia niepłodności . ja miałam o tyle szczęście że trafiłam na fajnych lekarzy i w cyklu w którym (na szczęście ) udało mi się zajśc miałam monitoring i badanie progesteronu w 21 i 23 dniu cyklu . ale jeżeli wam zależy na tym żeby rozwiac wszelkie wątpliwości to nie czekajcie tylko po kolei wykonujcie badania hormonalne prywatnie . przecież nie musicie robic wszystkich badań w jednym miesiącu ,można rozłoży to na dwa ,trzy cykle ,ja wiem że wiąże się to z poniesieniem nie małych kosztów no ale czasami warto . ja nawet za raz po poronieniu robiłam większośc badań prywatnie bo moja lekarka rodzinna mnie uświadomiła że nie wszystko się należy z nfz, ale co miałam czekac i zastanawiac się co jest nie tak ? wzięłam sprawy w swoje ręce i płaciłam ale przynajmniej wiem że moje wyniki są dobre.niestety żyjemy w takim kraju gdzie za wszystko się płaci