bry!
my dorzucamy do torcika wiśni kawusię dla wszystkich, za nasz 30.tydzień
ja to się wysypiam jak mój M. pójdzie o 6:00 do pracy i mam wyro dla siebie.
Doskonale Cię rozumiem. Ja dziś też rano mojemu marudziłam że smutno mi samej i ma ze mną zostać Ale chyba rodzinka wyczuła, że doskwiera mi samotność i tata z bratem przyszli na kawkęA hormony też mi szaleją, wczoraj miałam boka na męża że musze siedzieć cały dzień w domu sama a on sobie pracuje i z ludźmi się widuje
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość