Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

02 lut 2010, 21:06

witam dziewczyny
jak na razie dostałam jednego maila od psychopatki
treść: I BEDE CIE NEKAC AZ DASZ MI UPRAGNIONE WYJASNIENIA!!!!! BEDE PISAC, CHOCBY KILKA LAT, JA NIE DAM SOBIE POMOWIENIA DAK ODPUSCIC! "KOBIETO" BO TY TAK MNIE NAZYWASZ, JA CIEBIE TEZ!!!!!!
tytuł wiadomośći: NIE KOCHANA, NIE OLEJESZ CIEPLYM MOCZEM!!!!

Gie ja też jestem cholernie ciekawa jak sie sprawy mają z @ , a co do Su to wspolczuję

nie mam ochoty pisać bo mieliśmy kolejne spięcie z P., mam już dosyć i motam się z myslami, nie mam pojęcia co zrobić :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

02 lut 2010, 21:31

jak na razie dostałam jednego maila od psychopatki
treść: I BEDE CIE NEKAC AZ DASZ MI UPRAGNIONE WYJASNIENIA!!!!! BEDE PISAC, CHOCBY KILKA LAT, JA NIE DAM SOBIE POMOWIENIA DAK ODPUSCIC! "KOBIETO" BO TY TAK MNIE NAZYWASZ, JA CIEBIE TEZ!!!!!!
tytuł wiadomośći: NIE KOCHANA, NIE OLEJESZ CIEPLYM MOCZEM!!!!

:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

buuaaaahahahhahahhahahahahahhaaaaaahhhaaaaaaaaa
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

posikałam się... :-D :-D :-D :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

mam nadzieje, ze nic jej nie odpisujesz?? :ico_sorki: :ico_sorki:

nie mam ochoty pisać bo mieliśmy kolejne spięcie z P., mam już dosyć i motam się z myslami, nie mam pojęcia co zrobić
bardzo mi przykro... :ico_pocieszyciel:

[ Dodano: 2010-02-02, 20:35 ]
aaa, MARGARITA, PATI, IWONKA - dzieki za mile komentarze na N-K :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-02-02, 21:20 ]
jeśli chodzi o mój nowy problem, to sprawa ma się następująco:

wczoraj zadzwoniła do Pana Jego siostra,z - jak to nazwała - nietypową sprawą...
Otóż... zamierza wrócić do pracy niedługo, chyba jakoś w kwietniu i chciałaby, żeby moja teściowa, czyli Jej Mama, pilnowała tego Jej małego Arturka.... :ico_olaboga: :ico_olaboga:

wiedziałam, że tak będzie... jak tylko dowiedziałam się o Jej ciąży, to od razu pomyślałam: kurczę, a co będzie potem z Su... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Szkoda, że się nie wstrzymali z tym dzidziusiem jeszcze z 1,5 roku, wtedy Su poszłaby juz do przedszkola i byłoby z bańki...

No, ale wracając do meritum - zadzwoniła, żeby nam powiedzieć, że znalazła dla Zuzi żłobek u nas w mieście, dla dzieci od 8 m-cy do 3 lat. Podobno z jęz. angielskim i takie duperszmity... Kosztuje 800 zł :ico_szoking: :ico_olaboga: i pomyślała, że gdybyśmy Jej "odstąpili" Mamę, to by nam połowę płaciła za ten żłobek... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Ja mam mętlik w głowie... Nie chcę, żeby Su chodziła do jakiegoś żłobka, jakoś nie mam dobrego zdania o tego typu miejscach... :ico_noniewiem: Fajnie, że siostra pana chciałaby się dołożyć do tego interesu, ale i tak my musielibyśmy wyłożyć 400 zl m-cznie :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Siostra Pana twierdzi, że gdyby ten Jej Arturek był większy, to chętnie sama by go tam posłała, no, ale teraz jest mały i nie za wiele skorzysta chociażby z tej nauki angielksiego, etc.

Ja nie wiem co mam robić, silnym argumentem jest u nas to, że troche nam się nie opłaca płacić za żłobek 800 zł, jeśli Pan tak naprawdę pracuje 10 dni w m-cu i czesto jest w domu... Poza tym - u nas jest to chyba technicznie niewykonalne - ja dojeżdżam daleko do pracy, więc jak w dni, kiedy Pan idzie też na rano do pracy (na 6:00), to musielibyśmy o 6:00 odstawić Zuzie do żłobka, bo ja o 6:00 wychodze na pociąg, a Pan o 5:20. Więc po pierwsze - nie sądzę, żeby żłobek był czynny od 6:00 rano, po drugie - o której miałabym wstać, żeby wyszykować i zaprowadzić tam Zuzie, skoro teraz wstaję o 4:40, po trzecie - mam budzić Zuzię prawie w środku nocy, żeby ją zaprowadzić do żłobka?? Obłęd... :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: Teściowa nie ma raczej siły, żeby opiekować się dwojgiem dzieci jednocześnie... Już Pan wczoraj powiedział swojej mamie, że pmysł z tym żłobkiem się raczej u nas nie sprawdzi i że musimy się jakoś spotkać, żeby to wszystko obgadać... Mama była akurat u Pana siostry i potem opowiadała Panu, że po jego telefonie - rozkręciła się mała awanturka..., że Pana siostra krzyczała, że Jej to nikt nie pomaga, a Marcinowi zawsze tak wszystko łatwo przychodzi... :ico_olaboga: Nie wiem o co Jej chodzi, bo przecież pierwszego synka też jej Mama odchowała...,więc to nie jest tak, że na Nią się wszyscy wypieli i całe życie ze wszystkim musi sobie radzić sama... Do tej pory tesciowa czasami się zajmuje Jej dzieciakami, jak ma wolne od Su - prowadza tego malego do przedszkola, albo bierze go w weekend... Ja nie wiem... przecież zdawali sobie sprawę z tego, że skoro tesciowa zajmuje sie Su, to nie bedzie sie zajmowac ich maluchem... Przeciez oni sie starali o to dziecko, to nie byla wpadka, to nie mogli troche przemyslec sprawy od strony czysto technicznej...? Kurna, ja po prostu nie wiem co to bedzie... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

jestem ostro wkurzona... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

02 lut 2010, 23:47

Gie, ja wszystko rozumiem...
ale... tesciowa ,tez ma jakies swoje zdanie w tej sprawie...?????

margarita83, olej ciepłym moczem :ico_oczko: i nie odpisuj jej czasem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

03 lut 2010, 11:25

margarita83, ta dziewczyna to serio jest jakas psychopatka!
jaki powazny czlowiek pisalby takie rzeczy?
zaloze sie, ze ona juz zalozyla sobie nowe konto i nas podczytuje ;-)
olewaj ja i nie pozwol sie sprowokowac

co do P., to mnie rowniez jest przykro i lacze sie z Toba w bolu, bo poniekad rozumiem jak to jest spierac sie non stop :/
my sie dzisiaj poklocilismy o odwieczny temat tego, ze mowie do Jasperka po polsku i ze maly nie rozumie angielskiego.... A. powiedzial, ze jestem samolubna i egoistyczna, zwala wine na mnie, ze nie bedzie mogl porozmawiac z Jasperkiem (chyba sadzi, ze Jasper nigdy nie nauczy sie angielskiego)... wkurza go tez to, ze w przyszlosci ja i Jasper bedziemy sie "izolowac" z naszym wspolnym jezykiem, ktorego on nie rozumie i ze bedzie sie czul odtracony.... no ale HALO, przeciez gdyby chcial, moglby sie zaczac uczyc polskiego (czego oczywiscie nie zrobi, bo jest zbyt leniwy i wygodny), on nie pojmuje, ze dzieci szybko sie ucza i jak tylko poslemy Jasperka do przedszkola, to on zalapie ten angielski w ciagu kilku tygodni - wtedy pewnie tez przestanie reagowac na polski
ech, ciezka sprawa.. ja sie trzymam tego, co napisalam wyzej.... czytalam ksiazki, rozmawialam z ludzmi w podobnej sytuacji i nigdzie nie wystepowaly wieksze problemy u dzieci, ktore uczyly sie 2 jezykow naraz

Gie, no wlasnie.. czy tesciowa okreslila swoje stanowisko?
ja mysle, ze siostra Pana uwaza, ze teraz kolej na jej dziecko
sluchaj, bo mowilas, ze Twoj Pan pracuje tylko ok. 10 dni w miesiacu, zlobek rzeczywiscie drogo wychodzi, poza tym tez nie jest czynny non stop..
czemu nie rozwazycie opcji niani na te 10 dni, kiedy oboje pracujecie? w pozostale dni Zuzia moglaby byc pod opieka Pana... hmm?

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

03 lut 2010, 13:14

no to i ja sie przyłacze do grona tych,co sie poklocili ze swoimi facetami :ico_noniewiem:

wczoraj przeszłaburza z piorunami..dzisiaj ON złagodniał i przepraszał...Ja nie zmienie swojej postawy do x czasu....skonczyła sie dobra zona...nie umial tego docenic...bede wredna suka...moze przejrzy na oczy...i zaczne Go olewac...tak jak On to robi...bo olewa mnie,dzieci...ogolnie swoje obowiazki wzgledem rodziny....

najgorsze jest to,ze jak wyjezdza w delegacje to ma ten swoj usmieszek...co znaczy,ze jak najbardziej mu to na reke...

ech...z tymi dziadami :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:


ja własnie zaliczyłam krotki spacerek z corcia.....i zmykam do roboty...

dzisys...coraz bardzie mi ta praca bokiem wychodzi....

wredne babska...(wlasciwie mlode dziewczy :ico_noniewiem: :ico_puknij: )

atmosfera robi sie coraz "gęstsza"...jedna z kierowniczek...to wredna sucz....ech....

dzisiaj mnie wzieło.... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

chyba zaczne sobie szukac czegos innego..........chociaz godziny pracy w miare mi pasuja...mam blisko...(chodze sobie na piechote w 20 min i jestem na miejscu)pensja tez....

czy zawsze musi byc jakies ALE....? :ico_zly: :ico_placzek:

dobra spadam...narazie dziewczyny...wpadne wieczorem...


no wasnie a propos "wpadki"...
GIE-co tam u Ciebie...?dostałas w koncu @...?

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

03 lut 2010, 15:10

witam
mam nadzieje, ze nic jej nie odpisujesz?? :ico_sorki: :ico_sorki:
nie nie, od samego początku jestem nieugięta i nie reaguje na żadne wiadomości, ani tu ani na privie :-)

cieszę się, że wszystkie mamy jednakowe zdanie o psychopatce :-)

Gie faktycznie zrobiła się nieciekawa sytuacja :-/ Może faktycznie Niania to jest jakieś rozwiązanie zarówno dla was jak i siostry Pana. Ciekawa jestem jakie jest stanowisko teściowej :ico_noniewiem: Uważam że póki co to nie denerwuj się, ale na wszelki wypadek w tajemnicy przed wszystkim poszukaj Niani, spotkaj się i porozmawiaj, zobaczysz czy któraś ci będzie odpowiadać, a przy okazji stworzysz sobie "wyjście awaryjne".
No właśnie i co z @??? Byłas na badaniu krwi??? Może w/w sprawa sama sie rozwiąże ???

dziękuje dziewczyny za wsparcie, mój P. jest cholernie toporny na wiedzę - jak żyć w małżeństwie??? Dogadujemy się nieźle, ale pewne kwestie pozostawiają wiele do życzenia - np. okazywanie uczuć i seks - to takie podstawowe, na które on sam musi wpłynąć. Mam 27 lat i swoje potrzeby, tutaj strasznie daje się we znaki różnica wieku :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
reszta jest w miarę OK.
No w niedzielę jedzie na obóz sportowy z dzieciakami z Klubu kajakowego do szklarskiej poręby, nawet nie pytał mnie o zdanie - mam nadzieję że to była ostatnia tego typu zagrywka, dałam mu popalić z tego powodu, chyba zapamięta!!
13 lutego mam spotkanie ze studentami ze swojego rocznika i jednocześnie bal walentynkowy - on na to że nie wróci z obozu :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: powiedziałam, że jak nie przyjedzie na ten bal, to niech nie wraca wcale do domu.

ehh mówię wam dziewczyny - sama nie wiem co mnie teraz przy nim trzyma???
naprawdę jestem w wielkiej kropce :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

03 lut 2010, 15:36

Witam i ja...

co do Niani - nie mam nikogo zaufanego i potwornie się boję szukać... teraz takie rzeczy odstawiają z tymi dzieciakami, że strach pomyśleć... :ico_placzek:

co do teściowej i Jej stanowiska w tej sprawie... Ona też jest między młotem, a kowadłem, przecież nie powie nam: Zuzka mnie już nie intersuje, zrobiłąm swoje i teraz zajmę się Arturkiem... Tak samo, jak nie powie córce: Arturek mnie nie obchodzi, teraz zajmuję się Zuzią... :ico_noniewiem: Musimy się spotkać i na spokojnie o tym pogadać... To będzie raczej rozgrywka pomiędzy Panem, a Jego siostrą, a co ustalimy, to teściowa się dostosuje... Nie wiem...

JAGNA - przykro mi, że też się kłócisz z K. :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: I że w pracy nie za fajnie... :ico_pocieszyciel:

MARGARITA - noooo, P. baaardzo nieelegancko postapil z tym wyjazdem... :ico_nienie: Myślisz, że wróci na ten bal????? :ico_pocieszyciel:

@ brak, na badaniu krwi nie byłam...

Byliśmy z Su u lekarza na opatrunku, była jakaś inna pani dr. Powiedziała, że ładnie się wszystko goi, ale jest jeszcze jedno miejsce, gdzie zbiera się ten kożuszek, więc mam na razie robić jej opatrunki w domku, dopóki ten kożuszek sam nie zejdzie, a potem zacząć samorwać maścią natłuszczającą. Za tydzień w środę na kontrolę. Zuzia znowu zapłakała, ale pielęgniarka ją zagadała i już za chwilę Mała się cieszyła i przesyłała buziaczki. Pani dr powiedziała, że te opatrunki będziemy robić jeszcze przez kilka ładnych tygodni, w lato zero opalania tej nóżki, zawsze na słońcu skarpeteczka będzie musiała być...

Mała w poczekalni się ciągle śmieje, zaczepia wszystkie dzieciaki i dorosłych, a personel kręcący się po pogotowiu ciągle nie może się nadziwić jakie to radosne dziecko... :-) :-) :-) :-)

teraz wstawiam kilka fotek, parę jest na N-K, ale JAGNA nie widziała:

Obrazek

tutaj przesyła buziaczka

Obrazek

tu poprosiłam o uśmiech do zdjęcia..., hehhee... :-D

Obrazek

dzisiaj w nocy mała spała ze mną, bo budziła się z płaczem co kilka minut i krzyczała przez sen "nieee" :ico_placzek: Nie wiem czy coś jej się snilo, czy ta nozka ja bolala... :ico_noniewiem: Tutaj po przebudzeniu:

Obrazek

w swoim łóżeczku

Obrazek

tu Su pokazuje gdzie ma kuku:

Obrazek

tu ze swoim wielkim misiem

Obrazek

Obrazek

tak się przymila, jak coś nabroi, albo czegos chce... przychodzi, kladzie glowe na kanapie obok mnie, albo na moich kolanach, robi ta swoja minke, usmiecha sie i mowi słodko "mmamaaaaa" :-D spryciula :-D

Obrazek

i to jak się dzisiaj szykowałyśmy do lekarza...

Obrazek

nooooo, czy Ona wygląda na kontuzjowaną?? :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

03 lut 2010, 17:48

Gie, ale slodka ta Twoja Zuzia!! normalnie napatrzec sie nie moge :-D
czasami tez bym chciala miec corke, zeby jej kucyki robic i spineczki zakladac... zawsze moge Jasperka uczesac, ale w tajemnicy przed A., bo jakby sie dowiedzial, to by mnie :wpale: :-D

znalezienie niani to nie jest latwa sprawa, ale pewnie masz jakies kolezanki, albo znajome, ktore maja kogos sprawdzonego, popytaj...
tez bym sie bala taka nianie z ogloszenia zatrudnic :ico_noniewiem:
i wiem, ze najpierw sie spotykasz, rozmawiasz, ale podczas jednej czy dwoch rozmow nie poznasz czlowieka na tyle, zeby mu zaufac i zostawic z nim swoje dziecko... to musi byc ktos w 100% pewny

margarita83, ale numer P. odstawil :ico_zly:
nie dziwie sie, ze jestes wkurzona, to pewnie dolalo oliwy do ognia...
co do okazywania uczuc i spraw lozkowych, to witaj w klubie... mozemy zwalic to na ICH wiek, bo i w Twoim i w moim przypadku jest podobnie.... :ico_noniewiem:
zreszta, to jest bardzo delikatna sprawa i tutaj klocenie sie jeszcze ja pogarsza, a zmuszanie jest bez sensu... tak samo jak proszenie...
tez sie glowie, jak rozwiazac te kwestie, o ile w ogole sie da :ico_noniewiem:

Jagna30, przykro mi, ze i u Was nie halo... rozumiem, ze Twoj K. znowu wybiera sie w delegacje?
szkoda mi Ciebie, bo jak on wyjezdza, to Ty zostajesz z domem, praca i dzieciakami na glowie... On tylko z praca, wiec nie ma porownania... :ico_noniewiem:
ach te chlopy, przydalyby sie wakacje z dala od nich i od calego tego codziennego stresu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

03 lut 2010, 18:10

Gie, ale slodka ta Twoja Zuzia!! normalnie napatrzec sie nie moge
dziękuję... nooo, nieraz sama się nie mogę napatrzeć... :ico_oczko: :ico_oczko: :-D :-D :-D

Co do wywiadu środowiskowego wśród znajomych odnośnie Niani - właśnie nie, niestety nie mamy ani jednej pary wśród znajomych (którzy w większości są jeszcze bezdzietni, kurna, kiedy to się zmieni... :ico_noniewiem: ), czy rodziny, która mogłaby nam kogos polecić... Nikt nie korzystał nigdy z usług Niani, zazwyczaj babcie się sprawdzają... A z ogłoszenia się potwornie boję... :ico_noniewiem: Poza tym - ile to kasy... :ico_olaboga: I ciekawe czy taka Niania by się zgodziła, żeby przychodzić do Zuzi tylko od czasu do czasu, a nie na pełen etat... Myślę, że będzie trudno... Noo, może w weekend spotkamy się z teściową, bo Pan ma wolne, a ja nie mam szkoły, więc pogadamy o tym wszystkim...


SHOO, MARGARITA - u nas sytuacja z seksem jest odwrotna, Pan by chciał dzień i noc, a mi się nie chce... Dla mnie 2 razy w tygodniu, to już jest wystarczająco... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

SHOO - ja mysle, ze powinnas mowic do Jasperka po polsku, tak jak mówisz... A przecież A. mówi do małego po angielsku, tak? Wiec Jaspi uczy się od malego dwóch języków i pewnie wyrosnie Wam na dwujezycznego szkraba... Nie wiem o co ten A. sie czepia... Przeciez nie uczysz malego polskiego po to, zeby sie z nim potem izolowac od A. i knuc jakies spiski przeciwko Niemu - to Twoj ojczysty jezyk i uwazam sprawe za oczywista... Też słyszałam, że takie malutkie dzieci najłatwiej sobie przyswajają języki, więc myślę, że super, że Jaspi ma kontakt z polskim i angielskim... a tak naprawdę - będzie też miał kontakt i z hiszpańskim niedługo :)

[ Dodano: 2010-02-03, 17:13 ]
czasami tez bym chciala miec corke, zeby jej kucyki robic i spineczki zakladac... zawsze moge Jasperka uczesac, ale w tajemnicy przed A., bo jakby sie dowiedzial, to by mnie
:ico_smiechbig:

usmialam sie...

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

03 lut 2010, 20:26

Dobry wieczor :)

Gie kucyki malej sa niesamowite!! Jejku jak ja zazdroszcze :) ja Ninie moge co najwyzej spiac wlosy do tylu, wygladaja jak maly kucyk i juz jest ok, ale takie stojace kucyki wygladaja bajecznie :)

Margarita, Shoo co do seksu to moze sprobujcie mowic NIE, za kazdym razem jak beda tego chcieli ;) i bedzie sie im chciec bardziej. Tak zazwyczaj jest ze jak nie mozna czegos miec to sie chce ;) ale gorzej jak bedziecie czekac pol roku :ico_noniewiem:

Gie a co do zlobka to faktycznie do nonono - ale moze sa karnety godzinowe takie na jakie my chodzimy? Wychodzi nam po 200zl miesiecznie i mala ma kontakt z dziecmi :) naprawde jestesmy zadowoleni - tylko co z tego jak u nas zlobek od 6.30 jest otwarty i nie wyobrazam sobie malej budzic wczesniej :O i tak najwczesniej poszla raz o 8 tak to kolo 10 przychodzimy ......

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość