Postaram się zapinać mała teraz
błagam Cię, rób to...

zapięcie dziecka z foteliku zajmuje minutę, a moze Mu uratowac życie... Mi też się nie chce tego robić, szczególnie teraz w zimę, jak mała jest grubo ubrana, ale co zrobić... kupowalysmy foteliki z mysla o dzieciakach i ich bezpieczenstwie, wiec teraz musimy z nich korzystac...
my dzisiaj mielismy ciezka noc...
mala sie co chwila budzila z placzem... Najpierw myslalam, ze to my ja budzimy, bo tak sie smialismy na tym filmie obok w pokoju (chociaz mala miala zamkniete drzwi od sypialni i staralismy sie opanowac), ze pomyslalam, ze jestesmy jednak za glosno... Ale film sie skonczyl, my sie polozylismy, a Ona dalej swoje... Krzyczy: "nie nie nie", albo cmoka tak, jak kiedy chce, zeby ja pocalowac, albo wola "mimi" (czyli smoczek), placze... ehh... Byla cala rozpalona, wiec moze dostala goraczki po tym szczepieniu... Tak sie bujalam z Nia do 4:00, potem mala zwymiotowala mleko, przebralam ja i polozylam z nami do lozka... Lepiej jej sie zrobilo, bo zaraz zasnela, ale na mojej poduszcze i to w poprzek, wiec nie mialam sie gdzie polozyc, no i balam sie, ze mala w koncu spadnie z lozka (Pan spal od sciany), bo ona sie tak przemieszcza przez sen, ze glowa mala... Poczekalam kilkanascie minut i przenioslam ja do lozeczka, ale razem z moja poduszka, na ktorej zasnela. No i obudzila sie przed 9:00, chociaz wstawalam do niej jeszcze kilka razy, bo pojekiwala... Obudzila sie oczywiscie w skowronkach, po goraczce ani sladu...
JAGNA - pytalas o odchudzanie - niee, juz sie nie odchudzam... Przeciez jak spadlo mi te 7 kg, a potem przyszly Swieta, to Gie sie nie opanowala... potem w Sylwestra tez i tak do dnia dzisiejszego, wiec 6 kg mam z powrotem

Ale postanowilam, ze od jutra znowu zaczynam i jak skoncze diete (po dojsciu do satysfakcjonujacej wagi), to bede stopniowo wprowadzac produkty, zeby znowu nie rzucic sie na zarcie...
ale dzisiaj postanowilam znowu rzucic palenie... rano wypalilam ostatniego papierosa z paczki, no i zobaczymy... Mysle o swoim zdrowiu, ale glownie o Zuzi, ze juz jest taka duza, niedlugo zacznie rozumiec o co chodzi... no i nie chce palic... No i jesli rzeczywiscie jestem w

(@ brak), to tez powinnam rzucic...
[ Dodano: 2010-02-12, 14:00 ]
aaaa, dzisiaj bedziemy ogladali "Parnassusa", a mam w planach jeszcze duzo filmow - "Galerianki", "Wojne polsko-ruska", no i thrillery, ktore wymienila JAGNA...
[ Dodano: 2010-02-12, 15:09 ]
ale mi się palić chce... już mięknę...
nie wiem czy to dbry pomysł przy diecie...
aaaaa, zabijcie mnie...
