sylwia rozumiem, że teraz ci trudno się "wstrzelić" w temat, ale napisz cokolwiek ci przychodzi do głowy - możesz się poskarżyć na przykład, chętnie wesprzemy

jagodka łobuziaku Ty, jak nie masz o czym? Może o Jagódce?
Mam wieści od riterki - ale chyba spodziewałyśmy się innych - u niej cisza, brak akcji, będą czekać do niedzieli... Co potem, nie napisała, może znowu oksytocyna?
Ja dziś na obiad całkiem po polsku: schabowy z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty, he he
