czesc
Jestem ale jakos tak nie bardzo nawet jest sie czym chwalic niestety
U Zuzi bankowo zerwany jeden nerw ale sposobow na jaki moze byc on uszkodzony jest 750
,wiec nic nie mozna przesadzic.Poki co dzwiga raczke wyprostowana od podloza i kilka razy na cwiczeniach zgiela w lokciu,ale sama jeszcze nie zgina.Czekamy cierpliwie,jesli do 4 miesiaca zycia nie ruszy lokiec,w sensie nie zacznie zginac raczki w lokciu - czeka nas operacja w Paryzu albo w Niemczech.Koszt - 5 tys euro!!! MASAKRA,no ale wierze,ze nie bedzie potrzebna.Na turnusie bylo nawet fajnie,byly tam inne mamy z dziecmi ze splotami - po jednych nie widac juz ktora raczka byla uszkodzona,po innych widac bardzo - a wszystkie startowaly tak jak Zuzka,czyli ruszaly tylko palcami
Za 3 tygodnie mamy tam znowu jechac na 2 tygodnie...bez komantarza
A warunki nie byly takie zle,jak mi opisywali
Zuzka jest wspaniala,kochana - Andrzejek cudowny braciszek,pomaga,kolysze,wyciera buzke,podaje pieluszki,cudowne dzieciaczki mamy
Mam nadzieje,ze u was dobrze.Poczytalam tak z grubsza
A aktualnie jestesmy chore na zapalenie oskrzeli - ja biore antybiotyk wziewny,a Zuzia doustny - dzis byla pani doktor i nie byla zadowolona z tego co uslyszala w oskrzelach.Jak nie bedzie poprawy w poniedzialek,to idziemy do szpitala...bez komentarza...bo zwariuje
Zuzka zaczepia usmiechem,zaczyna sobie glużyc i nie cierpi smoczka ani butelek - dla niej liczy sie tylko cycus.Musze unikac nabialu,bo ma tez skaze bialkowa,jak Andrzejek
No i kilka foteczek
to ostatnie zdjecie dla was,zebyscie sobie zobaczyly na czym polega to porazenie splotu barkowego
A za tydzien w niedziele mamy chrzest,oysmy wyzdrowialy!!!
[ Dodano: 2010-02-27, 22:44 ]
Zapomnialam napisac,ze tak jak bylo do przewidzenia - Zuzia duza sie urodzila,a teraz powoli przybiera ale nie martwie sie,bo z Andrzejkiem bylo tak samo.Aktualnie wazy 5700 :)
Widze,ze o antykoncepcji rozmawiacie,my tez juz powoli o tym myslimy