Dzieciaczki GRUDNIOWO-STYCZNIOWE (09/10)

[iw_rybka]

Ja też wcześnie ząbkowałam, więc Justynka wdała się we mnie...

- jejciu,oby szybko sie przebily

Odnosnie numeru konta,to jak tylko dostaniemy to podam i juz dziekujemy za pomoc

bo jedne dzieci zupełnie wychodzą z tego a inne niestety umierają,

- nie wiedzialam,ze Toska jest po takiej operacji,wspolczuje

czyli ja go nie wezme

- jesli nie musisz,to nie bierz,ja do dzis zaluje

moja ciocia urodzila dziisaj w nocy córke, wazy 3580 i 55 dl,

- gratulacje dla cioci

Beata_Tychy, dzieki wielkie

I bardzo dobrze Trzymam kciuki!!!!!

- dzieki

Dziś minął tydzień od śmierci mojego taty, tak trudno mi ciągle w to uwierzyć...

- ehhh,nie wiedzialam.Przyjmij wyrazy wspolczucia.

jakas ofiara losu jestem

- no wiesz,skonczone studia i praca nie daja nam gwarancji ulozonego zycia Np ja,studia mam a w zawodzie nie racuje,a teraz jeszcze bede musiala zrezygnowac z pracy i poswiecic sie Zuzce

A plany mielismy zupelnie inne

[Helen]

A plany mielismy zupelnie inne

ja juz zadnyh planow nie snuje, bo dotychczasowe tez zycie zweryfikowalo i inaczej sie to wszystko potoczylo niz w moich wyobrazeniach... ale staram sie nie narzekac, w koncu spelnilo sie moje wielkie marzenie - moja corcia

poswiecic sie Zuzce

biedny Zuziolek, niezly start w zycie jej lekarz zafundowal

[iw_rybka]

w koncu spelnilo sie moje wielkie marzenie - moja corcia

- moje nawet dwa,ja zawsze marzylam o synku,a potem o dziewczynce,zeby miala starszego brata,o ktorym ja zawsze marzylam

U nas chyba troszke lepiej,tzn mam nadzieje,zobaczmy co lekarz powie

A czy ktos juz jest po chrzcinach?

[Shiva]

iw_rybka, z tego co się orientuję to barbapuppa jest już po chrzcinach My jeszcze mamy dużo na to czasu, bo dopiero w maju będziemy chrzcili Justynkę.
Koniecznie daj znać co lekarz powiedział?

Pruedence, super że wycieczka z dziećmi się udała No i Adaś grzecznie przespał U mnie Justynka nawet gdy się obudzi podczas spaceru to zaczyna się "darcie gęby" dopóki jej nie wyjmę z wózka Dlatego dłuższe spacery u nas póki co odpadają...

anetka607, gratulacje dla cioci
lilo , super że tak fajnie Wam niedziela zleciała
inia1985, trzymam kciuki za pomyślną realizację Waszych planów
Helen, nie przejmuj się, jeszcze zrealizujesz swoje ambicje zawodowe. A teraz możesz się cieszyć swoją kruszynką

Dziewczyny tak się zastanawiam co się dzieje z Meg. Dawno Jej nie było na forum. Czy któraś z Was ma może z nią kontakt smsowy?

U nas kolejna fajna nocka, Justynka zasnęła o 24 i spała do 10. Co prawda zawsze jest problem z zaśnięciem, ale gdy wreszcie się uda, śpi jak aniołeczek

[iw_rybka]

dopóki jej nie wyjmę z wózka

- hi hi,mala terrorystka rosnie Moja tez nie lubi sama byc - dzieki Bogu sa lezaczki i starsi bracia

Justynka zasnęła o 24 i spała do 10.

wow,a ja myslalam,ze mam super bo Zuzka spi od 21 do 5 rano,dugie jedzonko je juz jak wstaje 0 8-9

[lilo]

Dziewczyny tak się zastanawiam co się dzieje z Meg

Nasze styczniówki leona, geheimnis i Patrycja_le też się nie odzywają Strasznie jestem ciekawa co u nich

Helen, spokojnie - wszystko się ułoży, masz dobry początek - ktoś dla kogo warto się starać i walczyć o szczęście

Justynka zasnęła o 24 i spała do 10

Fiu, fiu - ładnie, brawa dla Justynki

My po spacerku i dobrze, że dziś wcześniej poszłam bo teraz wieje okropnie i słońce uciekło
Mała dziś odpukać grzeczna po paru dniach marudzenia, więcej śpi a jak nie śpi to posyła mi rozbrajające uśmiechy Chyba już jak najbardziej świadome bo śmieje się jak do niej mówię - całą gębule rozdziawia i pokazuje swój brak uzębienia Oj, zjadłabym ją taka słodka jest wtedy I tak układa usteczka, stara się strasznie, mieli języczkiem jakby chciała mi coś odpowiedzieć, czasem nawet jej coś wyjdzie, moja słodzinka

Idę jakiś obiadek przygotować

[inia1985]

Helen, Wikusielka taka super grzeczna nie jest, ale jest baaaardzo słodka, teraz właśnie fajniusio piszczy do tatusia No i nie moge narzekać na nieprzespane noce. Może ze 2 razy było trochę gorzej, ale tak to zawsze mam przynajmniej te 7 godz. przespane

u mnie taki galimatias

a myślisz, że u mnie nie? Nasz ślub miał być w tym roku 17 lipca, ja miałam zmienić pracę, bo też kończyłam studia, mieliśmy najpierw się ustabilizowac mieszkaniowo, a dopiero później miała być Dzidzia. A tu proszę, taka mistrzowska wpadka Ale nie żałuję tego nawet przez chwilę. Widocznie tak miało być, jeszcze nam się ułoży i Wam na pewno też

Przyjmij wyrazy wspolczucia

dzięki Rybka

iw_rybka, dobrze, że się lepiej czujesz

trzymam kciuki za pomyślną realizację Waszych planów

dzięki Shiva

zastanawiam co się dzieje z Meg

też o niej myślałam ostatnio, czyżby Karolinka aż tak dawała popalić

Shiva, ale długo twoja Justynka już śpi

lilo, Twoja Julcia to prawdziwa śmieszka Moja do tej pory nie ma tak ślicznego roześmianego zdjęcia jak Twoja Córcia

A mnie dziś mąż na zakupy wyciągnął i chyba trochę przegięłam portfel się znacznie uszczuplił Ale za to mam super ciuszki i 4 pary nowych butków W tym śliczne, wymarzone szpilki w panterkę

[anusiek]

hey dziewczynki,
wreszcie udało się się na chwilę usiąść do kompa. Robie podchody już z pół dnia. Piotruś marudny, śpiący ale zasypia na chwilę i się budzi...

Ja też biorę cerazette, dobrze się po nich czuję ale mam większy apetyt

anetka ja myślałam o chuscie typu "kieszonka" tylko muszę poszukać gdzieś na allegro a z czasem krucho Może macie jakiś link? może któraś z Was kupowała i może polecić?

Rybka oby operacja nie była potrzebna
no i wracajcie szybko do zdrowia.
Swoją drogą ja był nie odpuściła lekarzom zrobili krzywdę dziecku...to chore żeby decydować o normalnym porodzie przy dużych dzieciach...w imię czego to robią?
oglądałam program na tv i wiele dzieci rodzi się właśnie z różnymi uszkodzeniami ciała przez decyzję o naturalnym porodzie przez brak zrobienia usg


ahhh tak za Piotrusia 2 miesiące. Z tego wszystkiego zapomniałam postawić

Mój maluszek w nocy mnie teraz budzi co 2 godziny, mały głodomorek...przez to jestem średnio wyspana
ciągle pcha łapki do buzi aż czasem za głęboko i ma odruchy wymiotne a smoczka nie chce

nie wiem co tu więcej napisać...mały znowu woła więc spadam Go ululać

[ Dodano: 2010-03-01, 14:17 ]

portfel się znacznie uszczuplił Ale za to mam super ciuszki i 4 pary nowych butków W tym śliczne, wymarzone szpilki w panterkę

hihi ja też szpilkowa jestem i kupiłam super szpile chyba będą na chrzciny no bo nie na spacery przecież

[Shiva]

iw_rybka, leżaczek i pozytywka potrafią ją uspokoić na jakieś 10 - 15 minut ;) Ale cóż, taki jej urok

lilo, też uwielbiam naszą małą śmieszkę. Zwłaszcza rano jak sie obudzi i podje tak pięknie się uśmiecha. Serce się wtedy raduje

inia1985, za udane zakupy

anusiek, wszystkiego najlepszego dla Piotrusia Mój mały głodomorek je co 2 godziny w ciągu dnia, ale na szczęście potrafi pięknie w nocy pospać bez karmienia. Pewnie to dlatego że jest dodatkowo na butli

[ Dodano: 2010-03-01, 14:43 ]
anusiek, śliczne zdjęcie masz w podpisie i na avatarku Uwielbiam takie czarno-białe fotki

[leona]

hejka

ja was podczytuj ale juz na napisanie zbytnio nie mam czasu
mezu w domu i on w wiekszosci okupuje kompa

Iw_rybka duzo zdrowka dla was

Lilo super te ciuszki robione na drutach

wszystkie wasze dzieciaczki sliczniutkie, rosna jak na drozdzach
ja laduje fotki to moze zaraz wkleje

u nas w miare ok, chociaz juz by sie przydalo zeby mezu poszedl do pracy bo od listopada siedzi w domu
z jednej strony fajnie, bo przynajmniej nawiazal wiez z dzieckiem, co pewnei nie bylo by mozliwe jakby wracal wieczorami z pracy
no ale z drugiej strony ile mozna zyc z oszczednosci
przez to czesto panuje kiepska atmosfera w domu
no ale jakos to bedzie


Marcel rosnie, dzisiaj bylismy na wazeniu i wazy 5570gram

od kilku dni zaczl gaworzyc i tak np wczoraj przegadal ze mna pol dnia
do tego co chwile sle usmiechy

co do jedzenia to w dzien wydluzyly mu sie przerwy miedzy karmieniami, do 3godz bo zazwyczaj jadl co dwie godz a czasami i czesciej
w nocy jak zasnie ok 21/22 to budzi sie po 2ej i pozniej nad ranem 5/6
najlepsze ze czesto po tym drugim karmieniu jest juz wyspany
i nie ma zamiaru spac, ale troche pokreci sie i jakos usnie na dwie godz

co do antykoncepcji to tez mysle o spirali
ale jest jeszcze dylemat czy hormonalna czy nie
tydzien temu bylam na wizycie u poloznej, po porodzie wszystko ok
no i umowila mnie do gina zeby porozmawiac o antykoncepcji
bo do tej pory mialam straszne problemy hormonalne i PCO, takze antykoncepcja hormonalna raczej odpada

leżaczek i pozytywka potrafią ją uspokoić na jakieś 10 - 15 minut ;)

Marcel bardzo polubil lezaczek, do tego stopnia ze drzemki w dzien ucina sobie tylko w lezaczku
tylko pewnie nie jest to takie dobre, ale co zrobic

lezec prawie nie chce, chyba ze gadam do niego non stop

a tu pare fotek