hejka
my sobie poszłysmy na spacer po 16 i wyszłysmy z domu jak świeciło słoneczko a po wyjściu ze sklepu była już zima
potem szłam do bratowej A to ściągnęła nas do siebie jego druga bratowa,to Hania się z kuzynem Wojtkiem pobawiła
i wróciłysmy do domu dopiero o 19,ale za to ile śniegu napadało