Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 mar 2010, 16:49

Ale czy te słoiczki się dobrze zamkną?:)
No oczywiście, że spleśniałego nie dam, ale szkoda, żeby to robić i wyrzucać:)

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

16 mar 2010, 16:55

matikasia, jak pisałam to mi po zawekowaniu wciagneło wieczko i pozniej zrobiło "klik"

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

16 mar 2010, 17:03

matikasia, tak jak pisze isia jak otwierasz to musi kliknac :-) tak jak kiedys robila zakretka frugo :-D

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 mar 2010, 17:04

:) super to spróbuję też i co tam dokładnie gotujecie? same warzywka?

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

16 mar 2010, 17:11

matikasia, ja jeszcze nie gotowalam :-)
Ale marchewka, ziemniak, kawalek pietruszki i gotowe, mozna dac jeszcze dynie, brokul, szpinak, musisz zobaczyc czy malej po tym nic nie ma, bo najpierw tzreba podac po jednym skladniuku, a potm mozesz wszystko ok, a potem do tego piers z kurczaczka i troszke kleiku ryzowego i wypasiona uczta gotowa :-D

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

16 mar 2010, 17:12

ja gotuje narazie same warzywka. Oliwka zna już marchew, ziemniaki, pietruszke, dwa razy miała odrobinke kalafiorka (tyle co pół łyżeczki od herbaty), dynie, i ostatnio zupki z burakiem (jak kroje go na średnio małą kostke to tak 5-6 kosteczek na porcje zupki), do każdej zupki dodaje też łyżke stołową oliwy z oliwek, i czasem troche kleiku ryżowego (nie chce mi sie ryżu gotować :D ) niedługo pomyslimy o jakimś mięsku :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-03-16, 16:15 ]
co do mięska ja myślałam czy by od królika nie zacząć , ale nigdzie nie widziałam słoiczka jednoskładnikowego z królikiem, kurczak i indyk są, ale królika nie :( a czytalam że to delikatne mięsko i od niego najlepiej zacząć, ale może sie myle... jesli mi sie uda gdzieś szaraka "upolować" ;) to zaczne od niego

[ Dodano: 2010-03-16, 16:16 ]
a Oliwka znów śpi :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
bigottka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3186
Rejestracja: 31 mar 2009, 20:26

16 mar 2010, 17:39

Widzę że piszecie o jedzonku dla dzieciaczków. Ja też ostatnio ugotowałam ziemniaczki z marchewką i włożyłam do słoiczków od deserków ale nie wiem czy nie za gęste bo coś nie za bardzo chciała jeść ale trochę zjadła. A co do słoiczków to faktycznie jak zrobi "klik" to wszystko z nim jest ok. Ja jak na razie dawałam jej już marchewkę ziemniaczki ze słoiczka brokuły z ziemniakami a co do mięska to nie będę jej dawać kurczaka bo to wszystko sztucznie pędzone jest a więc będzie to cielęcinka.
a Oliwka znów śpi
mi coś moja gwiazda dzisiaj strasznie mało śpi i jest strasznie marudna.

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

16 mar 2010, 17:45

kobitki ale namazałyście
ja byłam na spacerku , fajnie dziś było niby śnieg leży ale słoneczko świeciło i było przyjemnie :ico_oczko:

Loluś zjada ręce , ale jest przy tym wesoły i nie przszkadza mu nic

wy tu widzę temat gotowania zupek , ja jeszcze nie gotuję, ale napewno bedę
już niedługo posadzę sobie swoje warzywko i będzie zdrowo :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

16 mar 2010, 17:47

bigottka, to zalezy skad masz kurczaka, a jak kupujesz w normalnym sklepie to czy krolik czy kurczak czy cielecinka to bez roznicy bo i tak nie znasz pochodzenia i tak i nie wiesz jak i czym karmione bylo

isiawarszawa, ja tez slyszalam ze kroliczek ma najlagodniejsze miesko :-)

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

16 mar 2010, 17:59

ja jak gotowałam dla Ali to pierwsze mięsko to była cielęcinka i to sa jakies takie części cielęcinki , ja się na tym nie znam ale mama mi kupowała :ico_oczko:

z mojej diety niestety nici dziś gotowałam spagetti :ico_wstydzioch:
a teraz chyba zrobie sobie kawke i mam paczusia :ico_oczko:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości