SIERPIEŃ I WRZESIEŃ 2010 :)

[Dona]

madzens, jak będziesz w Gdyni lub okolicay to zapraszam


Sylwia, mam amol, ale inhalacji nie moge robic ze względu na naczynka
Generalnie, co apteka, to inna opinia.W.ma mi kupic jakis syrop na kaszel.

A bianka stoi koło mnie i mówi"nierzeczna mamusia", bo nie chcę isc z nią na góę

[madzens]

A dziękuje bardzo Ja również zapraszam do siebie!!!

[Magdalena_82]

Witam.

Ja czuję się ok, chociaż powiem Wam że ostatnio sie przewróciłam i strachu sie najadłam co nie miara
ale upadłam tak na rękę, na lodzie sie wywaliłam, wkurza mnie ta PL, ten snieg i ta zimnica...ale nie powiem cudnie jest z mamcią no i odpoczywam sobie.

Ja mam w poniedziałek USg, bojęsię ale mam nadzieje że wszystko jest OK.

Dziewczyny czujecie już jakies ruchy dziecka?

Ja nie mogę się doczekać.

[madzens]

Magdalena_82, nie przejmuj się będzie dobrze!!! Najważniejsze, że na brzuszek sie nie przewróciłaś.
Co do ruchów to zaczęłam odczuwać tak napoczatku 18 tyg. ale zauważyłam, że 2 dni są spokojne mało co się wierci, aż zaczynam sie tym martwić:-(

[sylwia78]

Magda mnie tez wkurza ta zima , lubie zime ale teraz juz mam jej po dziurki w nosie, uwazaj na siebie jak chodzisz bo to naprawde strach o dziecko.
Ja tez mam wizyte ale w srode, koniecznie daj znac jak po.
Co do rucjow to w tej kwesti i doswiadczenia i nowosci brak

[basia24]

Dziewczyny czujecie już jakies ruchy dziecka?

ja juz jakis czas, a dzis to bardzo duzo razy czulam okolo 10

[ Dodano: 2010-03-17, 18:11 ]
to takie lekkie pukanie od srodka w dolnej czesci brzucha

[ Dodano: 2010-03-17, 18:12 ]

mało co się wierci, aż zaczynam sie tym martwić:-(

naprawde nie ma czym bedzie i jest dobrze

[ Dodano: 2010-03-17, 18:12 ]
NIECIERPNIE JUZ TEZ ZIMYYYYYYYYYYYY

[madzens]

Tak tyle, że dla mnie to jest dziwne:( jednego dnia tak maleństwo szalało w moim brzuszku a teraz cisza:( czy u Was było tak podobnie???

[bcian]

Dzieci raczej cały czas nie szaleją w brzuszkach,ja jeszcze ruchów nie czuję.Mały mi zasnął ok18,przewrócił sie przez bobasa i rozwalił nos aż krew leciała.Męża dalej brak,ciekawe o której wróci?

[madzens]

Też tak mi sie wydaje zobaczymy może później sie rozkręci

[sylwia78]

Bcian u mnie tak samo ,niewiadomo o ktorej bedzie w domu a poszedl na 6 rano , wczoraj poszedl na 7 i wrocil o 23, ale w piatek idzie na pewna rozmowe i moze zmieni prace , wole mniej kasy a miec meza w domu, tymbardziej ze zaraz bedzie dziecko