tibby, gratuluję 38tyg...to już czas rodzić kochana! Tobiasz wychodź!!!

karmelka, jeju..ale przeżycia...Dobrze, że wszystko ok!
jagodka24, wytrzymasz...Ty jesteś wspaniała kobieta i dasz radę!!!
wisnia3006, szkoda, że te skurcze to tylko chwilowe....oby się rozruszało, bo święta w szpitalu to lipa straszna...
hormiga, kochanieńka...szacun za pamięć! ja nie umiem zapamiętać 1strony, a Ty tyle...hehehe
kobieto,toś się strachu najadła!!!! najważniejsze, że wiedzieli co robić, a Ty podjęłaś słuszną decyzję!!!cieszę sie, że Tymek w porząku i wsyzstko się tak dobrze skończyłO!

odpoczywaj kochana i wracaj do formy!ale zapalenie piersi jeszcze to już przegięcie...za dużo chyba jak na jedną osobę co? życzę, żeby teraz już szło z górki!!!
mój Tomuś dziś trochę był maruda....ale spacer przespał fajniusio
grubas mój, waży już 5kg!

to od dziś kołderka w szafie, młody w bodziaku tylko i pod kocykiem....za kim to ma? bo ja uwielbiam ciepło...