Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

27 mar 2010, 17:05

Qanchita, ja to bym mogła nawet już w tej chwili, ale widać synek jeszcze chce posiedzieć :(

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

27 mar 2010, 17:34

ależ te dzieci są uparciuchy :ico_noniewiem:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

27 mar 2010, 18:07

no bardzo uparte sa
ja sie dzis przejde po klate schodowej moze cos sie ruszy bo juz mam dosc

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

27 mar 2010, 18:37

witajcie!
Ja mam dziś z TYmkiem ciężki dzień, nie śpi wcale. Co zje to zasypia ale na pół godziny, potem jest krzyk, kupa i od nowa polsko ludowa. Trochę jestem zmęczona, ale najważniejsze że w nocy póki co ładnie śpi - oby nie zapeszyć!!!! :-D Ale w nocy się zmądrzyłam - ściągam mleko i mu daję w butli, bo na cycu potrafi 2 godziny ssać i nie można się wcale wyspać. A tak jest krócej i mniej stresu :-D
U nas dziś leje cały dzień i werandowania nie było, wczoraj po raz pierwszy.
Trochę mam mało mleka, na razie nie dokarmiam, ale nie wiem na jak długo starczy mojego mleka...

Qanchita Jola ma już miesiąc???O rany! Najlepszego dla niej, wielki :ico_tort: i buziaczki. Dobrze, że krostki znikają. Uważasz na to co jesz czy raczej jesz wszystko?

Jagodka ja cię świetnie rozumiem. Wiem, jak ciężko na końcu. Mam nadzieję że z Izby cię już bez dziecka nie wypuszczą.Trzymaj się mocno na tej końcówce...

wisnia i tibby
ja nie wierzyłam w żadne przyspieszenie porodu, ale w szpitalu kazali mi w niedzielę być aktywną, bo to był dzień bez wywoływania, więc 4 godziny chodziłam po schodach i korytarzu aż się spociłam i o 16 miałam już regularne skurcze co 4 minuty, he he... Więc albo u mnie podziałało albo po prostu Tymek poczuł że już czas :-D :-D :-D

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

27 mar 2010, 20:36

mnie położna kazała na dzień przed wywoływaniem masować brzucha,żeby macicę pobudzić do skurczy,ale podziałała dopiero oksytocyna podana na drugi dzień
Dzieci uparte no bo gdzie im tak dobrze bedzie jak u mamusi w brzuchu,tam jest najlepiej

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

27 mar 2010, 22:18

Uważasz na to co jesz czy raczej jesz wszystko?
Kochana uważam i mam tak ubogie menu że nie wiem ile jeszcze wytrzymam :ico_zly:
Z owoców tylko jabłka i to tylko prażone, bez skórki. Z Warzyw tylko buraczki bo marchew niby można ale ja mam problemy z wypróżnianiem a marchew zasusza jeszcze bardziej.

W sumie jadam rosołek cienki na kurczaku, ryż, ryż na mleku, kasze na mleku i zapycham się chlebem z chudymi wędlinami (przez to chyba nigdy nie schudnę :ico_zly: )
No i babkę drożdżową pożeram!
Trochę mam mało mleka, na razie nie dokarmiam, ale nie wiem na jak długo starczy mojego mleka...
Ja też się martwiłam, że mam za mało mleka ale zupełnie niepotrzebnie bo z czasem jest go coraz więcej. Nie martw się, pij herbatki wspomagające (ja je pochłaniam...2 razy dziennie ziołowe na laktacje i rano bawarka :ico_oczko: )

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

27 mar 2010, 22:24

Qanchita, ponoć bawarka rozpycha mamusię i przez nią trudniej schudnąć... I słyszałam, że właśnie taka dobra na pobudzenie laktacji nie jest.


moja macica zaczyna skurczować, ale nie są to wielkie skurcze. do tego czuję jakby kłócie od czasu do czasu "w szyjce".

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

27 mar 2010, 22:53

ponoć bawarka rozpycha mamusię i przez nią trudniej schudnąć... I słyszałam, że właśnie taka dobra na pobudzenie laktacji nie jest.
To mi dałaś do myślenia :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

27 mar 2010, 23:10

hej kochane :-)
przepraszam, ze tak sie wpraszam :-D
ale primo - chciałam was zaprosić na noworodkowo juz bo połączyłam lutóweczki z marcóweczkami i jak na razie tylko riterka z lenką i jagódka wdwupaku do nas dołaczyły a tutaj już tyle mamusiek :ico_brawa_01:

i doczytałam Wasz problem z cerą Maluszków - krostkami i plamkami. Quanchita, robiłas badania Maleństwu, ze wiesz na 100% ze to alergia? musiałyby wyjsć podwyzszone eozynocyty i Ige, inaczej bez powodu masz tak rygorystyczną dietę. Akurat na ten temat z jagą przeszłam dość dużo, faktycznie była alergikiem, ale zmiany alergiczne wyglądają zupełnie inaczej niz te które opisujecie - zaczyna się ostrą ciemieniuchą, niemal strupami na głowce, idzie na buźkę taka sucha skora na niej czerwone krostki, za uszami pęka sucha skórka. To co opisujecie miał Tymek również - zaczęło się ok 4 tygodnia życia - dotyczylo tylko buźki i były to takie małe niby-wypryski, ale zajmowały niemal cała buźkę, ktora wyglądała po prostu okropnie, ale w przeciwieństwie do przesuszonej alergicznej wyglądala jakby ja tłuszczem obłożono :ico_noniewiem: leczymy sie i z jagą i teraz z Tymkiem u nasezj sprawdzonej pediatry, która specjalizuze się takze w alergiach i wykluczyła na podstawie takich tylko zmian podłoze alergiczne - albo to łojotok albo efekt działania mamusinych hormonów, w każym razie my tylko przemywaliśmy buźkę woda przegotowaną i smarowaliśmy maścią robiona w aptece z wit. A . dzis buzia czysciutka :-) wiem co to znaczy rygorystyczna dieta, ryż i brokuły na każdy posiłek, z jaga po 4 takich m-cach miałam ostrą anemię i musiałam zakończyć karmienie :ico_noniewiem: ale ona wyglądała 10 razy poważniej, do tego miała kupki ze śluzem, problemy z wymiotami i przede wszystkim badnia w 100% jednoznaczne.
to sie rozpisałam :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

27 mar 2010, 23:11

Qanchita, no i nie przesadzaj z mlekiem
jedze lepiej normalnie warzywa i przetwory mleczne niekoniecznie czyste mleko

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość