Witajcie kochane
mam nadzieje ze omnie niezapomnilalyscie
dzis wrocilysmy ze szpitala
Zuzka miala bakterie w moczu jakas klepsielle
no i plesniawki takie ze hoho
do tego miala robione usg brzuszka i ma lewa nerke do kontroli bo jakas miedniczka 7mm sie tam znalazla niby norma ale trzeba kontrolowac i za 6tyg ma miec znow posiew moczu i badanie Cru chodzi o to zeby sprawdzic czu mocz idzie do cewki moczowej czy niecofa sie do nerek
i do tego miala robione usg ciemiaczka bo niedosc ze ma malutkie to jeszcze sie okazalo ze ma plyn w mozgu ogolnie wedlug lekarza tak fachowo to sie nazywa ponoc wodoglowie
ale chodzi o to ze malutka moze sie przez to troszke gorzej rozwijac choc robi duze postepy i pani ordynator byla z Zuzi zadowolona
no ale musze jeszcze sie wybrac do neurologa dzieciecego i powtorzyc znow to usg ciemiaczka tylko lekarz sie boi ze jej szybko zarasta i ma nadzieje ze uda jej sie to wykonac
mowie wam tyle sie naplakalam w tym szpitalu bo nawet bali sie ze ma krzywice
bo ma potylice miekka no ale wynik wyszedl oki czyli poprostu nic sie niedzieje i wykluczyli ja
no to tyle
zjednej strony ciesze sie ze bylismy w tym szpitalu bo chociaz wyjryli jej z tym plynem z mozgu
mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i tak jak lekarka mowi zniknie jej to
przepraszam ze tylko o sobie ale nienadrobie tego wszystkiego
przy okazji chcialabym wam zlozycz zyczonka;
Wesolych Swiat Wielkanocnych,spokojnych spedzonych z rodzina oraz mokrego Smingusa dyngusa!!!
Buziaczki i po swietach sie odezwe papa