Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 kwie 2010, 12:09

witam się znów.

już wróciliśmy z ktg.
nic się nie dzieje w kierunku porodu. skurczyki minimalne - max. 25% :( więc lekarz kazał sobie chodzić na spacerki. z tętnem Tobiego wszystko w porządku :) nie mamy się co martwić.
Czekamy dalej. w piątek wizyta u ginka (w dzień terminu) i się dowiemy czy zaplanowane spacery dadzą efekty ;-)

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

05 kwie 2010, 12:18

:-) dobrze ze Tobiś czuje sie dobrze
:ico_oczko: tylko troszkę mamusia juz zniecierpliwiona ale co zrobić jak jemu nie spieszno

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

05 kwie 2010, 13:01

tibby, wlasnie wpadlam zobaczyc co u Ciebie :ico_haha_02:
jeszcze troche kochana :ico_sorki:
cierpliwosci...wiem ze sie latwo mowi :ico_noniewiem: ale dasz rade :ico_oczko:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

05 kwie 2010, 13:35

gozdzik, ja rodzilam na lezaco, I faze spedzilam pod prysznicem w domciu, II faze w szpitalu w wannie i na kibelku, a III faze - faze parcia spedzilam na lozku, co bylo bardzo dla mnie nie wygodne, ale jakos nie prosilam o zmiane pozycji. Tym razem na liscie juz napisalam ze jesli jest mozliwosc zmiany pozycji to bardzo bym chciala przybrac taka ktora najbardziej mi pasuje podczas parcia. Bo pierwsze dwie fazy byly super, sama sobie wybieralam czy stac mam, czy siedziec, i jak lezec np w wannie. Dopiero przy parciu lezalam a ze mam tylozgiecie szyjki wiec bylo mi bardzo niewygodnie w takiej pozycji. No i ktg mi zrobili jak tylko weszlam do szpitala i przez pol godzinki musialam lezec ale lezalam na boku, tak bylo mi najwygodniej.

lidziac a to fajnie ze lineczki sie przydaly :ico_sorki:


Posurfowalam troche na internecie i znalazlam kurs u nas dla kobiet w ciazy ktory uczy technik relaksacyjnych i autohipnozy, ciekawe tylko ile przesylka bedzie szla bo kaske trzeba przeslac nie karta tylko przelewem na konto, a zeby sie przygotowac to trzeba zaczac na 3 tygodnie przed porodem. Znalazlam jeszcze jeden gdzie dostep sie dostaje automatycznie przez internet i tanszy jest. Zobaczymy ktory wybiore, super wpadly mi w oko te techniki.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 kwie 2010, 17:10

tak, najważniejszy jest Tobi i jego zdrówko.
aczkolwiek plecy już nie chcą nosić takiego ciężaru. ciężko mi.
pooglądałam sobie oddział trochę. nawet nie najgorzej. mały, cichy i dobrze. spisałam sobie godziny odwiedzin - w tygodniu 2xpo 2h mogą goście przychodzić. i dobrze, bo teraz nie wiesz co ci za choróbsko kto wnosi do tych maluchów. sale max 4-osobowe, więc też tłoku nie ma.

czekamy do pt na rowój wydarzeń i kolejną wizytę u ginka. :ico_sorki:
a póki co chodzimy na spacerki ile wlezie :-D

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

05 kwie 2010, 20:41

Witam
My wrócilismy od rodziców dopiero o jak naświętowaliśmy się :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a teraz mały relaksik w domu
tibby, myślałam o trobie czy już coś sie u ciebie dzieje ale nie ma co jeszcze widocznie Tobiaszek nie gotowy :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-04-05, 20:42 ]
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: za skończony 35 tydzień, ale chyba wszyscy słodyczami po świetach objedzeni :-)

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

05 kwie 2010, 21:49

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 35 tydz
wszyscy słodyczami po świetach objedzeni
oj objedzeni i to jak

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 kwie 2010, 22:18

kaczorek, słodyczy póki co wystarczy, ale kawusia zawsze mile widziana ;-)

ja po kolejnym wielkim bólu pleców :( trochę delikatnych skurczyków brzusia i tyle pewnie na dziś. póki co czuję małego jak znów ma czkawkę i się niemiłosiernie rozpycha.

ciekawe, czy wisnia rzeczywiście wróciła do domku.
jak się ogarnie ze spokojem, to z pewnością się odezwie.

do jutra drogie panie :ico_papa:

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

06 kwie 2010, 08:02

witajcie :-)
Ja mam juz w sumie wszystko przygotowane. Rozstawilam lozeczko, poscielilam i przykrylam kocykiem.

Aha no jeszcze stelaz wozka trzeba umyc ale to moge zrobic nawet po powrocie ze szpitala wiec luz :-)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

06 kwie 2010, 09:05

dzień dobry :ico_kawa:
jak minęła wam nocka? u nas spokojnie. trzy sesje sikania zaliczone, ale na szczęście udało mi się usnąć :ico_sorki:

wciąż 2w1 :ico_placzek:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość