że pewnie na lato 74 będzie potrzeba.
moja ma na 68 i 74 ale ona cofnieta w rozwoju na dlugosc
po rodzicach bo my tez nie za wysocy
moja dzisiaj ponad 3 godz spala na podworku a wozek stal, nawet smoka wyplula
a ja w tym czasie siedzialam jak glupek i czekalam az sie obudzi az wkoncu poszlam pojezdzic z synem rowerami, zajezdzalismy tylko pod wozek sprawdzac czy spi, a pozniej i to mi sie znudzilo i poszlam do domu i przez okno lukalam, kurcze nudno mi bylo
co do ludzi to tez u nas jacys dziwni, moja wozek czerwony z sercem ubrana na rozowo i baba jedna poz ze ladny chlopiec
a o mnie, ja mam prawie 27 lat synka i core, no i meza i chyba z tego co czytam mam go najwiecej z was wszystkich bo codziennie i zawsze w weekendy, psiocze na niego a on pomaga mi duzo i dziecmi sie zajmie, ale wczoraj mnie wpienij mala wyplula marchewke a on wytarl swoja reka i o bluze syna, myslalam ze go zabije co za bezmysla osoba i jeszcze mial do mnie pretensje ze na niego krzycze
bez slowa zabralam małą i poszlam na miasto jak wrocilam to juz czekal aby mnie przeprosic
zaczynam od niedzieli kurs prawka, znaczy zaczynam konczyc, zostaly mi 2 godz jazdy i musze troche dokupic ze 3-4 aby sobie przypomnic co i jak, no i musze jeszcze raz testy zdawac bo mi przepadly, ale wczoraj sobie robilam i wszystko pamietam wiec nie jest zle