Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

12 kwie 2010, 10:09

Witam
Adaś je bez problemu to pepti ale moja pediatra mi mówiła, że z jej doświadczenia dzieci które na prawdę mają alergię na białko mleka krowiego raczej łatwo się na to mleko przestawiają i fakt Adasia nie trzeba było zmuszać.
Ja się powoli zaczynam zastanawiać czy moja niunia faktycznie alergię ma na białko.Bo przed wczoraj zjadłam serek homogenizowany a wczoraj sera zółtego i malej kompletnie nic nie było.Fakt-po jajku ją wysypuje na czułku,ale to tylko po tym.
dziewczyny mi pediatra kazala troszke dosladzac glukoza
Ja tak próbowałam ale mała się strasznie krzywiła i niewiele mi zjadała.A jak zmieszam pół na pół z moim mlesiem to 130ml potrafi wypić i jeszcze troszkę potem cyca pociumkać :ico_szoking:
no normalne przy pierwszym dziecku,chyba 80% moich kolezanek mialo podobny problem,lacznie ze mna.Ja nawet myslalam o rozwodzie :ico_puknij:
Helen napisał/a:
przed komputerem grajac z bratem przez internet w jakies strzelanki...
- to samo u nas bylo ale dacie rade,to przejsciowe :ico_sorki:
Dokładnie taka sama sytuacja u nas.Mąż zaczął grać w gre online zaraz po naszym ślubie.Potem to sobie nawet forum założyli żeby móc się dogadywać na kogo napadać itp. :ico_puknij: Już tyle razy mówił że przestaje grać ze w końcu mu wyjechałam że już mu nie wierzę.Że nasze małżeństwo powoli przestaje istnieć,bo strasznie się od siebie oddaliliśmy.Ja mam swoje zycie on swoje.Do tego zaczął mi wypominać różne rzeczy np że mała nie podnosi głowy przeze mnie,bo z nią nie ćwiczę.Jak mała płakała a ja próbowałam ja uspokoić,to mi ją zabieral bo on ją szybciej uspokoi a ja nie mam na to żadnej metody :ico_puknij: Jednym słowem nie obeszło się bez poważnej rozmowy i ku mojemu zaskoczeniu pomogła.Powoli zaczyna się poprawiać.Mąż nie gra już w domu,z jednej gry zrezygnował całkowicie.Teraz gra tylko ewentualnie w jakąś strzelankę ale to ok godziny dziennie.Mam nadzieję że za jakiś czas odzyskam męża w 100% i znów bedziemy mieli taki kontakt jak dawniej. :ico_sorki:
wyprobowalam 3 rozne butelki z roznymi smoczkami (avent, tommee tippee i nuk)
Ja moją Natkę od 3 tygodnia zaczynałam uczyć jedzenia z butli.Fakt te z aventu czy chicco z tymi szerokimi smoczkami nie wchodzą w grę.Teraz mam
butelkę antykolkową Dr Brown's z wąską szyjką i jestem z niej bardzo zadowolona.
No to chyba dobrze - moja też tak usypia ale wstaje 2 razy i pobudka też 6-7 :ico_oczko: To całkiem ludzka pora
Moja też wstaje 2 razy w nocy zazwyczaj,choć zdarzają się gorsze dni i bywa że budzi mi się co 1,5-2 godziny :ico_szoking:
Dzisiaj noc wydawałaby się spokojna w miarę bo mała spała od 20do 23,zjadła butle i obudziła się dopiero o 4:30,no a potem już o 7.Ale co z tego jak ja cały czas produkuję mleko które muszę odciągać by mieszać małej z b.pepti.Popijam sobie troszkę szałwi by zmniejszyć laktację,bo co 4-5 godzin potrafię odciagnąć 130-140ml a tyle nie jest mi potrzebne,a w cycach co chwile jakieś grudki mi się robią.Boję się by się to znów zapaleniem nie skończyło.
Pewnie pomyślicie ze po co dokarmiam jak mam tyle mleka.No tak ale w ciagu ostatniego miesiąca miałam 2 razy kryzys laktacyjny,potem z powodu brzuszka mała nie chciala jeść i laktacja znów mi się pogorszyła.Mała ma teraz niedowagę i musimy to troszkę nadrobić.A Natka cyca ciągnie niewiele,ale często.Potrafi wołać w ciagu dnia co godzinę.Fakt-nie mam nic innego do roboty,więc to nie problem,ale z butlą wiem przynajmniej że się najada.

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

12 kwie 2010, 10:11

że są dzieci które wstają jeszcze wcześniej
Moja ostatnio wstawała o 5:30. :ico_szoking:
bo lezała ciągle w poprzek i główka w szczebelkach
Kinga robi to samo. :)
Ale dziś piękne słońce
U mnie piękny deszcz. :ico_placzek:

[ Dodano: 2010-04-12, 10:23 ]
i ku mojemu zaskoczeniu pomogła
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Mam nadzieję że za jakiś czas odzyskam męża w 100% i znów bedziemy mieli taki kontakt jak dawniej.
Będzie dobrze. :)) :ico_brawa_01:

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

12 kwie 2010, 14:26

hejka

u nas dzisiaj piekna pogoda :ico_brawa_01: zreszta tak od kilku dni jest :ico_oczko:
wlasnie wrocilismy ze spacerku i maly spiewa sobie z misiem na macie :ico_haha_02: :ico_oczko:


widze ze nie tylko ja mam problem z mezem nalogowcem, moj przed kompem potrafi caly dzien spedzic, gra w tysiaca albo pokera :ico_noniewiem:
tez nie raz byly wojny o to ale sie poddalam, bo wkoncu ja mam forum :ico_oczko:
no ale wazne ze dzieckiem moze sie zajac podczas grania, chociaz jak przegrywa to lepiej do niego nie podchodzic :ico_haha_01:
:ico_oczko:


co do pobudek to Marcel zazwyczaj budzi sie raz
dzisiaj mielismy niezla nocke :ico_brawa_01: maly jak zasnal po 20tej to na cyca obudzil sie o 5tej :ico_szoking: nie wiem czy nie spal by czasem dluzej ale ja akurat do lazienki wstawalam, pozniej zaczelismy z mezem gadac i maly pewnie uslyszal to sie obudzil :ico_haha_01:
pozniej po 7ej juz wyspany wstal, ja ugotowalam w miedzyczasie obiad :ico_oczko:
i pozniej zaliczylismy drzemke od 9tej do 11tej :-D :ico_brawa_01: :ico_oczko:


dziewczyny co do wprowadzania obiadkow, to powiedzcie, bedziecie same gotowac czy ze sloiczkow??
ja sie juz powoli zaczynam nad tym zastanawiac, juz nawet obejrzalam asortyment w sklepach :ico_oczko:

wiem na pewno ze zaczniemy od warzywek :ico_oczko:
ale kiedy to jeszcze nie wiem,
zobaczymy co nam powie pielegniarka na wizycie w maju :ico_oczko:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

12 kwie 2010, 14:42

witam dziewczynki,

mam chwilę ale krótką bo synek się budzi...
To prawda że tragedia jest straszna, a najgorsze że Ci ludzie zostawili mężów, żony, dzieci...ehh brak słów...nie mogłam uwierzyć w to co się stało :ico_placzek:

Rybka Zuzia jest prześliczna. Podziwiam Cię za siłe bo pewnie jest ciężko ale to fakt masz wspaniałe dzieci - właściwie wszystkie mamy to co w życiu najcenniejsze, dzieci i ich bezwarunkową miłość.

inia piękna córcia a ja faktycznie zalatana...mama ma kłopoty z sercem, ogólnie mamy inne kłopoty rodzinne (ale to nic) mąż chory na l4 siedzi i dodatkowo załatwiamy formalności związane z działką...ale jest dobrze :-)
ps. mam identyczną matę :-)

Malutki zdrowy (odpukać) pleśniawki tez prawie zniknęły :ico_brawa_01: waży 6420
Nadal karmimy się tylko cycem...
U nas akurat jest tak że się zbiliżyliśmy ale za to okres ciąży to był najgorszy w całym naszym wspólnym życiu...dobrze że minęło a i mąż mówi że wiele zrozumiał...

ps. w sobotę mamy wesele...wcale się nie cieszę będę tęsknić za synkiem -
wariatka.

miłego dzionka

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

12 kwie 2010, 14:44

u nas dzisiaj piekna pogoda :ico_brawa_01: zreszta tak od kilku dni jest
U nas deszcz od kilku dni. :ico_placzek:
widze ze nie tylko ja mam problem z mezem nalogowcem
Dzięki Bogu mój jest moim ideałem, na kompa siada przeczytać wiadomości, zapłacić rachunki i tylko tyle. :ico_sorki: :ico_sorki:
co do pobudek to Marcel zazwyczaj budzi sie raz
Kinga jak miała 3 miesiące to mi całe noce przesypiała. Szła spać koło 19-20, a wstawała o 6-7 rano bez budzenia się w nocy. Teraz jest starsza i budzi się częsciej do jedzenia. Dwa razy w nocy. Zazwyczaj koło 12 i koło 4.
dziewczyny co do wprowadzania obiadkow, to powiedzcie, bedziecie same gotowac czy ze sloiczkow??
ja sie juz powoli zaczynam nad tym zastanawiac, juz nawet obejrzalam asortyment w sklepach :ico_oczko:
Ja narazie małej podaję tylko marchewkę, zupkę jarzynową i jabłka z bananem ze słoiczków. Tak koło 7-8 miesiąca zacznę jej gotować.

[ Dodano: 2010-04-12, 14:46 ]
w sobotę mamy wesele...wcale się nie cieszę będę tęsknić za synkiem
A jak go zostawisz jak on tylko na cycu? ;>

lilo

12 kwie 2010, 15:14

U mnie piękny deszcz. :ico_placzek:
Współczuję :ico_sorki: My po spacerku, mała znowu drzemie w łóżeczku.
Jednym słowem nie obeszło się bez poważnej rozmowy i ku mojemu zaskoczeniu pomogła
No to super :ico_brawa_01:
bedziecie same gotowac czy ze sloiczkow??
Ja bym wolała sama ale nie wiem czy mojej mamie zdążą urosnąć bo wtedy bym wiedziała że faktycznie są w 100% ekologiczne. Bo ze sklepu to ciężko kupić coś dobrego :ico_noniewiem:
dodatkowo załatwiamy formalności związane z działką
Zdecydowaliście się na coś?????????
w sobotę mamy wesele...wcale się nie cieszę będę tęsknić za synkiem -
wariatka.
Ja na bank bym nie poszła więc nie jesteś wariatką :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

12 kwie 2010, 15:21

Mała ma teraz niedowagę
- i co z tego?Glodna nie jest,nie traci wagi to w czym problem.Nie daj sie zwariowac,moj Andrzejek slabo przybieral i do tego duzo ulewal i tez dalam sobie wmowic,ze to moja wina i dodalam butelke,wowczas 2-3 m-ce i bylo po cycusiu.Teraz jestem twardziel - Zuzia urodzila sie z waga 5390,w dniu wypisu ze szpitala,po tygodniu wazyla 5 kg,teraz majac 3 m-ce wazy 6300 i tez wciaz sysze,ze za malo ale zapytalam pediatre czy musi tyc ksiazkowo?Czy uwaza,ze Zuzia jest zaglodzona?Czy jest jakims mega chudzielcem?NIE i wszystko w temacie,zostalysmy na cycusiu.W dzien je co 2 godzinki,poza 4 godzinna drzemka,w nocy je raz albo dwa i jest wesola zdrowa dziewczynka :-D

lilo - ja mialam nadzieje,ze Zuzia bedzie takim spiochem jak my,Andruszka tez byl spioszkiem :ico_oczko: Dzis obudzila sie pierwszy raz o 5 rano,a potem o 8.30,czyli zaczyna byc fajnie :ico_brawa_01:

dorota - czesc :-D

Kasia90, czesc,ja was podczytywalam na listopadowkach,bo tam bylas,prawda?
maly jak zasnal po 20tej to na cyca obudzil sie o 5tej
- identycznie u nas,dzisiaj wlasnie :ico_oczko:
bedziecie same gotowac czy ze sloiczkow??
- ja poczatkowo dawalam kupne,pozniej jak juz duzo mogl zjesc,to robilam,teraz pewnie podobnie.
Rybka Zuzia jest prześliczna.
- dziekuje,a jej usmiech rekompensuje caly wysilek jaki wkladam,w to,aby jej raczka byla w pelni sprawna - czasem mam juz dosc,ale jak widze jak jej sie oczka smiac zaczynaja,to baterie naladowane na nowo :ico_brawa_01:
w sobotę mamy wesele..
- wasze?

Moja Zuzka dzis rozgadana,spala od 11-stej do 15-stej i teraz lezy na macie i nawija :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

12 kwie 2010, 15:22

właśnie anusiek zdecydowaliście się na coś?

Ja pewnie będe mieszać troche swojego troche słoiczków, Tosia np nie chciała do 7 miesiaca jeśc nic oprócz słoiczków gerbera żebym nie wiem jaka zupke zrobiła, zobaczymy co Adasiowu zasmakuje, a nie czarujmy się niania mi nie będzie gotować a jak wróce do pracy to nie zawsze będzie czas na gotowanie.

Byłam dzisiaj u pediatry i mam zielone światło na kleiki i kaszki i owocki więc w tym tygodniu spróbuje mu dać coś na wieczór z mlekiem może dłużej dzięki temu pośpi :ico_sorki:

Zazdroszczę wam babć do opieki nad dzieckiem, ale to samo przerabiałam z Tosią, niestety teściowa idzie na emeryturę za 4 lata o moja mama pewnie za 15, nie pójdzie póki jej nie zmuszą.

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

12 kwie 2010, 15:22

Ja bym wolała sama ale nie wiem czy mojej mamie zdążą urosnąć bo wtedy bym wiedziała że faktycznie są w 100% ekologiczne. Bo ze sklepu to ciężko kupić coś dobrego :ico_noniewiem:
no dokladnie, w sklepach czesto takie badziewie ze szok :ico_noniewiem:
marchewka po dwoch dniach wiednie :ico_puknij:
ja :ico_puknij: jakbym byla w PL to tez bym miala warzywka od mamy :ico_sorki: :ico_oczko:
moze chociaz w lato pojemy z synkiem owockow jak bedziemy w PL :ico_sorki:
anusiek napisał/a:
w sobotę mamy wesele...wcale się nie cieszę będę tęsknić za synkiem -
wariatka.

Ja na bank bym nie poszła więc nie jesteś wariatką :ico_oczko:
ja tez bym nie poszla, no chyba ze synka bym zostawila z tatusiem :ico_haha_01: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

12 kwie 2010, 15:28

wpadam sie tylko przywitac, bo Kiarunia sie akurat zdrzemnela i postanowilam rozpoczac nauke... a oczy mi sie troche kleja i glowa taka ociezala...
bedziecie same gotowac czy ze sloiczkow??
ja chyba bede w domku sama gotowac, bo te pierwsze obiadki sa proste i szybkie w przygotowaniu, a jak bede wychodzic z Kiara dokads (do kogos), to zabiore sloiczek...
mała nie podnosi głowy przeze mnie,bo z nią nie ćwiczę.Jak mała płakała a ja próbowałam ja uspokoić,to mi ją zabieral bo on ją szybciej uspokoi
hehe, skad ja to znam :ico_oczko:
Malutki zdrowy (odpukać) pleśniawki tez prawie zniknęły :ico_brawa_01: waży 6420
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
.wcale się nie cieszę będę tęsknić za synkiem
to zabrac synka ze soba i krocej zostac :ico_oczko:
na kompa siada przeczytać wiadomości, zapłacić rachunki i tylko tyle
a gdzie taki sie uchowal? :ico_haha_01: a tak na serio, tez znam takich mezczyzn, ktorzy mogliby zyc bez komputera, ale moj maz do nich nie nalezy :ico_oczko: z reszta, ja tez juz uzaleznilam sie od internetu :ico_wstydzioch: :-D z tym, ze ja musze pogodzic uzywanie komputera z uwazaniem na corcie i innymi obowiazkami.
Uciekam do ksiazek zanim Kiara sie obudzi :-)

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość