karmelka właśnie - idziecie a propos tego napiecia miesniowego, tak? mam nadzieję, ze ćwiczenia nie beda dla Filipka nieprzyjemne i chłopak od początku zacznie sobie mięśnie wyrabiac
dobra, juz nie bedę grzeszyć chyba, ze z małżem
(sorry za monotematycznosć )