Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

25 kwie 2010, 13:38

kochana, książę zjadł dopiero po 12!!! nie wiem, co z nim
może ma skok wzrostowy? Hanka miała takie kilka dni, że też ciągle spała... :ico_noniewiem:
ciekawe jaka będzie nocka

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

25 kwie 2010, 14:08

ja tez bym chciala zeby moja ciagle spała
bo poki co to ona ciągle ale nie śpi :-D
znowu głodzilla jej sie włączyłą

aha i wiadomość dnia
ODPADŁ NAM PĘPEK!!!! :ico_brawa_01: nareszcie bo juz myślałam że do 18 będzie z nim chodzić

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

25 kwie 2010, 20:00

aha i wiadomość dnia
ODPADŁ NAM PĘPEK!!!! nareszcie bo juz myślałam że do 18 będzie z nim chodzić
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

25 kwie 2010, 20:19

jagodka24, :ico_brawa_01: nareszcie!!!
mówisz, że znów nie śpi?
mój był z tatusiem na spacerze, zjadł niewiele ok.14.30chyba, ale się zakrztusił i już była znów histeria i po jedzeniu... :ico_placzek:
potem przykimaliśmy i po 17się zbudził, ale jeszcze kąpiel odwaliliśmy szybką i przy cycu znów walka i wycie... :ico_placzek: ale...już zgłupiałam i gapię się mu w paszczękę i eni wiem...może to jednak zęby? jutro chyba mu zrobię zdjęcie i wstawię Wam do oględzin :ico_haha_01: bo już mi odwala...no bo co innego? uszy nie, bo nie ma gorączki, nie ulewa, nie jest niespokojny...
dałam mu ciut nurofenu, ia jak przełknął do zjadł spokojnie, fajnie odbił i kima.... :ico_sorki:
trzymajcie kciuki za nockę...

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

26 kwie 2010, 08:55

zborra, czytam o Twoich wczorajszych problemach i jedna mi się nasuwa myśl... pogoda??? Ja wczoraj miałam to samo. Nawet nie miałam siły do Was zajrzeć bo cały dzień walczyłam z karmieniem :ico_zly:
Skończyło się najpierw na mleku sztucznym (aż 40 ml go wypiła :ico_noniewiem: )
a później to już moje ściągałam i jej podawałam w butli - zero snu od rana. Popołudniu wreszcie zasnęła i wieczorem gehenna się skończyła i mała ładnie wypiła i zasnęła. Dziś jest już dobrze :ico_sorki:
Nie wiem co to miało znaczyć ale myślałam, że wyjdę z siebie jak taka starsza ciotka mi powiedziała że mała nie chce pić bo mam jałowe mleko na pewno! A co ona k... próbowała że wie??? :ico_zly:

Wasze dzieciaczki też mają takie lodowate łapki?
Moja chyba cały czas musiałaby rękawiczki nosić. Nóżki ciepłe, karczek też a ręce jak z lodówki wyjęte :ico_noniewiem:

A dziś wieczorkiem wleci do mnie kumpela robić mi włosy :ico_brawa_01:
W końcu trzeba jakoś wyglądać, bo chrzciny już w niedziele :ico_szoking:
Tylko co ja ubiorę jak w nic się jeszcze nie mieszczę :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

26 kwie 2010, 09:05

hej kochane :ico_haha_01:

ja dzis z kawusią bo głowa mi pęka i ciśnienie leci w dół chyba :-)
doczytuję co u was o ile Młody sie wyciszy :ico_zly: bo koncert złosci urządza :ico_zly:

[ Dodano: 2010-04-26, 09:28 ]
gosh...kolejny dzień hiperaktywnosci Młodego - padam na cycki normalnie :ico_sorki: :ico_noniewiem:
piszecie, że Maluszki zjadłyby Was zywcem? Tymek miał to w ieku 6 tyg przez dwa dni i od wczoraj to samo - moze faktycznie pogoda? :ico_oczko: w nocy niby łądnie śpi,a le w dzień jak dopadnie do cyca, to normalnie je max. 10 min. a teraz po 20 siedzi i jeszcze mu mało :ico_olaboga: na arzie niczym nie dokarmiam, zobaczymy - mam nadzieję, ze przejdzie jutro, pojutrze i wrócimy do normalności :ico_oczko:

jagódka :ico_brawa_01: za pępek. Jadze też odpadł w wieku 4 tyg., ale Tymkowi uwaga! w wieku 7 tyg :ico_szoking: pępowina była niczym trzy "standardowe" :ico_oczko: ale najważniejsze,z ę sie nie paprze. widac Jagódka nasze dzieci nie chciały się pępowiną symbolicznie od nas oderwac :-D

herbaciana już szrajbuję maila :-)

quanchita no nie ma to jak rady dobrych cioć i teściowych :ico_zly: sie nie przejmuj, nie masz żadnego mleka jałowego :ico_puknij: ja z Jaga miałak taka dietę, ze tylko ryz wpieprzałam całe dnie a jak łądnie rosła tylko na piersi do 7 m-ca :-)

widze, ze wy tu wszystkie na chcrzicny sie szykujecie? :ico_noniewiem: ja jeszcze knajpy nie mam ani terminu, boszzz - nawet chrzestnych :ico_olaboga: za miesiąc chyba, w maju jakoś opękamy :-)

a co do formy sprzed ciaży, ja wazę tyle samo co przed, ale dotychczas boczki mi przeszkdzały - teraz już ąłdnie schodzą :ico_brawa_01: i wszystkie spodnie, anwet rureczki, wszytskie wąskie spódnice ok :ico_brawa_01: jaka ulga mieć w co wejsć :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-04-26, 09:30 ]
ale literówki strzelam :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

26 kwie 2010, 09:43

ODPADŁ NAM PĘPEK!!!! :ico_brawa_01: nareszcie
Jadze też odpadł w wieku 4 tyg., ale Tymkowi uwaga! w wieku 7 tyg :ico_szoking:
Ale późno :ico_szoking: Jolce jakoś po 2 tyg. poszedł. Fajnie, że Majce już odpadł, jedna robota z pędzlowaniem mniej :ico_oczko:
:ico_noniewiem: ja jeszcze knajpy nie mam ani terminu, boszzz - nawet chrzestnych :ico_olaboga: za miesiąc chyba, w maju jakoś opękamy :-)
Ja robię w domu... obiad, kawa i tyle! A z chrzestnymi nie było problemu bo rodzeństwo jest- mój brat i męża siora. Ale przy drugim dziecku to nie wiem kogo weźmiemy :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

26 kwie 2010, 10:02

quanchita no ja w domku nie dałabym rady teraz :ico_noniewiem: póki sie nie wybudujemy wynajmujemy 40m mieszkanie z jednym pokojem :ico_noniewiem: chociaz korytarz w bloku długi :ico_oczko:
ja anwet sie zastanawiałm czy nie zrobic w domku juz nowym, ale tescie by zawału dostali chyba słysząć, ze Młody będzie mieć pół roku an chrzcinach, juz głowe trują, ze późno i w ogóle :ico_noniewiem: a co ja miałam z tygodniowym dzieckiem do koscioła zimą lecieć :ico_puknij:
no u ans z Jaga nie było problemu, ale teraz masakra :ico_olaboga: dwie blizśze koleżankiw ciaży - to nie moga być, kuzynostwu sie tear zporodziy małe dzieci, zrestza wszyscy po min. 2 chrzesniaków już mają :ico_noniewiem: na prawdę nie wiem co zrobić :ico_noniewiem:

a jak u was nocka? jak humorki od rana? :-) i jakie plany na dziś? bo pogoda zapowiada sie super :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

26 kwie 2010, 11:44

dwie blizśze koleżankiw ciaży - to nie moga być,
Nie mogą bo nie, czy nie mogą bo wierzysz w przesądy?
JA byłam chrzestną w 20 tc :-D I myślę że w niczym to nie zaszkodzi :ico_nienie:

A do nowego domku widzę ze już niebawem macie zamiar się wprowadzić :ico_brawa_01:
Super! My też świeżo na swoim. 14 grudnia się wprowadziliśmy.
A pół roczku na chrzest też fajnie! Ubierzesz już przystojniaka w garnitur, będzie ciepełko na dworze i też będzie sympatycznie!
a jak u was nocka?
U mnie noc średnia...jedzonko o 24:30, 2:40 i 6

Na dworze niby ciepło ale jakoś wieje brzydko :ico_zly:
Się właśnie zastanawiam czy wychodzić z małą bo coś jej w nosku gra a w środę mamy szczepienie a jeszcze w niedziele chrzest i żeby mi się dzieciątko nie rozłożyło :ico_zly:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

26 kwie 2010, 11:52

quanchita - ja myślę, ze to granie w nosku to jakieś alergiczne, bo ajdze tez na ogrąglo z nosa od 2 tygodni leci a zdrowa jak ryba tyle, ze ona alergik to moze i nasze maluchy bierze powoli? :ico_noniewiem:
chociaż może faktycznie do szczepienie chuchaj i dmuchaj żeby do niego dosżło :ico_sorki: :-)

a co do chrzestnych - to ja w przesady nie wierzę, też byłam u siostrzeńca chrzestną w piątym miesiacu ciaży z jagą, ale koleżanki niestety juz wierzą :ico_puknij: :ico_noniewiem:
ale właśnie odbyłam naradę telefoniczną z małżem i wybraliśmy w końcu - koleżankę już dwudzietną :ico_haha_01:

quanchita i duzo siwych włosów od tego prze[rowadzania na swoje wam wyszło? :ico_noniewiem: bo ja mam juz dosć tej całej budowy, urządzania, aranżacji, dbania o detale itd :ico_noniewiem: może na czsa taki jakiś u mnie trafiło, nie mogłam sie tego końcowego etapu doczekać a teraz mnie to strasznie męczy :ico_noniewiem:

a my zaraz z moja mamą na zakupy z Tymkiem wybywamy, wiosna w pełni, muszę szafę odświeżyć, teraz jak juz doszłam do siebie w końcu mogę ciuchy kupić :ico_oczko: a potem po jage do przedszkola i tak w kółko :-) jakies strasznie zrutynizowane to moje zycie. z jednej strony tesknie juz do pracy....ehhh...chcoiaż krótko - wystarczy, ze Tymek się obślini, uśmieje i zagaworzy i juz lepiej :-)

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość