a czemu cię przykuli do fotela na 4 długie ostatnie cm??? Ja ostatnio chodziłam siedziałam, pupsko wypinałam na tym ostatnim "dystansie" i było o NIEBO lepiej, mimo, że nie dostałam tym razem dolarganu (na znieczulenie i omamienie klientki).. więc zero znieczulenia i wspominam o wiele lepiej.
Boszzzz... mam nadzieję, że trafię na położną która da mi urodzić w innej pozycji...
ale wszędzie jeszcze takie zacofanie... (u nas super nowoczesna porodówka, tylko co z tego, jak poza fotelem/łóżkiem i miejscem dla noworodka goła podłoga? i jak tu inaczej rodzić?)
Tibby, fajnie, że szybciutko jesteście w domu!!
tibby,witaj w domku! 
Cieszę się, że już jesteś z Malutkim u siebie 
i że już masz to wszystko za sobą Tobiaszek jest wprost uroczy!!! 
A jak sobie radzisz? Karmisz cycusiem? Mały śpi w nocy, czy marudek malutki daje popalić świeżo upieczonym rodzicom?
Proszę o więcej zdjęć, oczywiście w wolnej chwili, choć pewnie i tak za wiele ich nie masz.
Powodzonka i niech Tobi rośnie zdrowo
Anja, mnie też się Julka podoba, ale sama nie dałabym tak na imię dziecku bo teraz co druga Julka, przynajmniej w naszych rejonach
Cieszę się, że już jesteś z Malutkim u siebie i że już masz to wszystko za sobą Tobiaszek jest wprost uroczy!!! A jak sobie radzisz? Karmisz cycusiem? Mały śpi w nocy, czy marudek malutki daje popalić świeżo upieczonym rodzicom?
Proszę o więcej zdjęć, oczywiście w wolnej chwili, choć pewnie i tak za wiele ich nie masz.
Powodzonka i niech Tobi rośnie zdrowo
Anja, mnie też się Julka podoba, ale sama nie dałabym tak na imię dziecku bo teraz co druga Julka, przynajmniej w naszych rejonach
;D
Tibby w tą noc niestety zielona herbatka nie pomogła
dobrze spałam przez ostatni tydzień, więc pewnie musiało tak być. Wierze, że dzisiaj będzie normalnie.
karo-22, Nikodem - śliczne imię ;D czy zajęcia w szkole rodzenia ustalone???
Martalka, słyszałam już wiele opinii rodzących kobiet, że pozycja potelowa jest najgorszą z możliwych a to standard w wielu szpitalach w Polsce jeszcze niestety ;( ja też marzę o porodzie podczas którego będę mogła sama znaleźć właściwą dla siebie pozycję.
Anja imię Julia ładne i bardzo dziewczęce ale statystyki pokazują, że to od paru najbliższych lat najczęściej nadawane imię dziewczynkom, więc jeśli Wam to nie przeszkada to wszystko OK ;)
Wróciłam z wojazy ;) miły, intensywny dzionek. W pracy dziewczyny wytuliły mój brzuszek, a maluszek spał i nie reagował na ciotki :P Kupiłam maleństwu ręcznik kąpielowy z kapturkiem :) 2 pary półśpiochów, a sobie kosmetyki i spodnie dresowe oraz bluzkę z krótkim rękawkiem w niebieskim kolorze na zajecia do szkoły rodzenia :)
Zauważyłam u siebie niezmierną nadwrazliwość na zapachy i co gorsza tylko te smierdzace ;)
Idę zjeść pulpeta z pieczarkami w sosie :) to chyba podejdzie juz pod kolację ;) i zieloną herbatką popiję ;D
Tibby w tą noc niestety zielona herbatka nie pomogła
dobrze spałam przez ostatni tydzień, więc pewnie musiało tak być. Wierze, że dzisiaj będzie normalnie.karo-22, Nikodem - śliczne imię ;D czy zajęcia w szkole rodzenia ustalone???
Martalka, słyszałam już wiele opinii rodzących kobiet, że pozycja potelowa jest najgorszą z możliwych
a to standard w wielu szpitalach w Polsce jeszcze niestety ;( ja też marzę o porodzie podczas którego będę mogła sama znaleźć właściwą dla siebie pozycję.Anja imię Julia ładne i bardzo dziewczęce ale statystyki pokazują, że to od paru najbliższych lat najczęściej nadawane imię dziewczynkom, więc jeśli Wam to nie przeszkada to wszystko OK ;)
Wróciłam z wojazy ;) miły, intensywny dzionek. W pracy dziewczyny wytuliły mój brzuszek, a maluszek spał i nie reagował na ciotki :P Kupiłam maleństwu ręcznik kąpielowy z kapturkiem :) 2 pary półśpiochów, a sobie kosmetyki i spodnie dresowe oraz bluzkę z krótkim rękawkiem w niebieskim kolorze na zajecia do szkoły rodzenia :)
Zauważyłam u siebie niezmierną nadwrazliwość na zapachy i co gorsza tylko te smierdzace ;)
Idę zjeść pulpeta z pieczarkami w sosie :) to chyba podejdzie juz pod kolację ;) i zieloną herbatką popiję ;D
Samanta, niekiedy tylko na samo parcie (już przy pełnym rozwarciu) kładą rodzącą na płask. Niestety, kobiety mają rację i mi przynajmniej nikt nie udowodni, ze tak dla mnie i dla dziecka jest lepiej. Z budowy kanału rodnego wynika, że leżąc na plecach rodzimy dziecko w GÓRĘ. Musimy więc przeć mocno.
A w pozycji kucznej na przykład, albo kolankowo łokciowej dziecko delikatnie wspomagane siłą grawitacji schodzi niżej kanału rodnego. Nie trzeba przeć szaleńczo jak na filmach, bo skurcze parte same za nas to robią. Wystarczy lekko popierać, oddychać a dziecko idzie (dziecko fizjologicznie się obraca buzią w bok, potem buzią w dół, potem z nowy w bok w stronę uda, jakby wiedziało co ma robić- instynkt jakiś zakodowany).
Co więcej- parcie na siłę pod górę powoduje pekanie krocza. A jak lekko popieramy, to tkanki mają czas by się dostosować. Tak to wymyśliła natura...
wkleiłabym animację 3d porodu, bardzo przyjaźnie zrobioną, ale nie wiem czy macie ochotę to oglądać :) więc na razie sobie daruję.
A w pozycji kucznej na przykład, albo kolankowo łokciowej dziecko delikatnie wspomagane siłą grawitacji schodzi niżej kanału rodnego. Nie trzeba przeć szaleńczo jak na filmach, bo skurcze parte same za nas to robią. Wystarczy lekko popierać, oddychać a dziecko idzie (dziecko fizjologicznie się obraca buzią w bok, potem buzią w dół, potem z nowy w bok w stronę uda, jakby wiedziało co ma robić- instynkt jakiś zakodowany).
Co więcej- parcie na siłę pod górę powoduje pekanie krocza. A jak lekko popieramy, to tkanki mają czas by się dostosować. Tak to wymyśliła natura...
wkleiłabym animację 3d porodu, bardzo przyjaźnie zrobioną, ale nie wiem czy macie ochotę to oglądać :) więc na razie sobie daruję.
Samanta, zajęcia w szkole rodzenia już ustalone, na środę 18.30 Trwają 1,5h.
A propos Twojej bezsenności i picia herbaty to muszę Cię znów uświadomić Jak długo parzysz zieloną herbatkę? Otóż, parzona 2-3 min. działa na nas pobudzająco , a dopiero ta parzona 3-8 min. odprężająco Proponuję albo dłużej parzyć, albo przed spaniem pić owocówki i wodę Ja wolę tę drugą opcję, wieczorem nie pijam zielonej herbatki. Zobaczymy czy zadziała
Martalka, ja z chęcią zobaczę ten poród, pod warunkiem, że jest rzeczywiście przyjemnie nagrany
Trwają 1,5h.A propos Twojej bezsenności i picia herbaty to muszę Cię znów uświadomić
Jak długo parzysz zieloną herbatkę? Otóż, parzona 2-3 min. działa na nas pobudzająco , a dopiero ta parzona 3-8 min. odprężająco Proponuję albo dłużej parzyć, albo przed spaniem pić owocówki i wodę Ja wolę tę drugą opcję, wieczorem nie pijam zielonej herbatki. Zobaczymy czy zadziała Martalka, ja z chęcią zobaczę ten poród, pod warunkiem, że jest rzeczywiście przyjemnie nagrany
Martalka, ja też chetnie obejrzę ten poród!
karo, masz rację - teraz jest bardzo dużo małych Julek, aczkolwiek kiedy ja byłam dzieckiem, to moje imie brzmiało bardzo oryginalnie - ba do niedawna tak brzmiało. Jak ktos wołał Julka, to wiedziałam, że to do mnie, a jak słysze teraz to rozgladam gdzie tu blisko jest jakaś mała dziewczynka
Myślę, że tak od jakichś 7 lat to imie stało się popularne.
Samanta, spróbuj wypić na noc kubek ciepłego mleka z miodem - na mnie działa zawsze jeśli mam bezsenność.
karo, masz rację - teraz jest bardzo dużo małych Julek, aczkolwiek kiedy ja byłam dzieckiem, to moje imie brzmiało bardzo oryginalnie - ba do niedawna tak brzmiało. Jak ktos wołał Julka, to wiedziałam, że to do mnie, a jak słysze teraz to rozgladam gdzie tu blisko jest jakaś mała dziewczynka
Myślę, że tak od jakichś 7 lat to imie stało się popularne. Samanta, spróbuj wypić na noc kubek ciepłego mleka z miodem - na mnie działa zawsze jeśli mam bezsenność.
Karo- Nikodem tez bardzo ladne imie unas nie zalo by roli bo staralismy sie wybrac takie ktore ma odwzorowanie w angielskim nasz Mikolaj bedzie Nikolas
Samanta jak ja cie rozumiem z tymi nieprzespanymi nockami umnie z kolei co zmiana boczku to sie budze i bola bioderka jak diabli potem nie moge zasnac oczywiscie a jak juz zasne to zachwilke trzeba isc siusiu pozatym jeszcze skurcze w lydkach sie przyplataly ostatnio i ot cala nocka wstaje wiec niewyspana i obolala
Martalka - Ja tez chetnie obejrze ten porod
apropo tych pozycji do rodzenia musze sie zapytac mojej poloznej jak to u nas wyglada mam nadzieje ze nie beda kazali mi sie meczyc na plecach
Samanta jak ja cie rozumiem z tymi nieprzespanymi nockami umnie z kolei co zmiana boczku to sie budze i bola bioderka jak diabli potem nie moge zasnac oczywiscie a jak juz zasne to zachwilke trzeba isc siusiu pozatym jeszcze skurcze w lydkach sie przyplataly ostatnio i ot cala nocka wstaje wiec niewyspana i obolala
Martalka - Ja tez chetnie obejrze ten porod
apropo tych pozycji do rodzenia musze sie zapytac mojej poloznej jak to u nas wyglada mam nadzieje ze nie beda kazali mi sie meczyc na plecach
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość